skip to Main Content

Katarzyna Wąsek najszybsza w czasie zawodów FIS w Szczyrku

Podwójne złoto w supergigancie i złoto w gigancie. To prawdziwy hat trick w wykonaniu Katarzyny Wąsek, która zdominowała rywalizację kobiet w czasie zawodów FIS rozegranych w tym tygodniu w Szczyrku. Wśród mężczyzn najlepszy w supergigancie był Słowak Jan Sanitrar, a w slalomie gigancie jego rodak Adam Lasok.

Blisko 90 zawodników i zawodniczek z Austrii, Czech, Polski, Słowacji, i Wielkiej Brytanii wzięło udział w zawodach FIS organizowanych w ramach programu PolSKI Mistrz, które odbyły się w tym tygodniu w Szczyrku. We wtorek narciarze alpejscy dwukrotnie zmierzyli się na trasie supergiganta. W środę stanęli na starcie slalomu giganta.

W pierwszej konkurencji wśród kobiet dwukrotnie najszybsza była Katarzyna Wąsek. W porannej rywalizacji na drugim miejscu uplasowała się Anna Skarbek-Malczewska. W drugim supergigancie rozegranym tego dnia po srebro sięgnęła Julia Włodarczyk. Dwukrotnie na najniższym stopniu podium stanęła Joanna Książek.

Katarzyna Wąsek zwyciężyła także w rozegranym w środę gigancie. Osiągnęła najszybszy czas pierwszego przejazdu, który zapewnił jej zwycięstwo mimo nieznacznej straty w drugim przejeździe do drugiej tego dnia Joanny Książek. Na trzecim miejscu zawody ukończyła Anna Skarbek-Malczewska.

“Jechało mi się super, bo warunki były świetne. Przejazdy się różniły – pierwszy był przyjemniejszy, w drugim były miejsca, które wymagały większej uwagi, aby nie wypaść z trasy. Jestem bardzo zadowolona ze swojego wyniku. Teraz ruszam do Szczawnicy, gdzie wystartuję w zawodach z cyklu AZS Winter Cup” – komentowała zadowolona Wąsek.

Wśród mężczyzn we wtorek bezkonkurencyjny był Słowak Jan Sanitrar. Co ciekawe, w obydwu rozegranych supergigantach podium wyglądało tak samo – drugie miejsce zajął Czech Jan Koula, a trzecie jego rodak Vojtech Kucera. Najlepiej spośród Polaków w konkurencji szybkościowej poradzili sobie Nicholas Czarnik (5. miejsce w pierwszym supergigancie) i Szymon Bębenek (4. miejsce w drugim starciu).

W rywalizacji mężczyzn w slalomie gigancie najszybszy w obydwu przejazdach był Adam Lasok ze Słowacji. Na drugim miejscu ze stratą 0,31 s ponownie finiszował Jan Koula. Brąz do dwóch złotych medali dołożył z kolei Jan Sanitrar. Na czwartym miejscu zawody ukończył najlepszy wśród Polaków Przemysław Białobrzycki.

W ramach programu PolSKI Mistrz Polski Fundusz Rozwoju, Polskie Koleje Linowe i Kolej Gondolowa Jaworzyna Krynicka (Grupa PKL) udzielają wsparcia finansowego Polskiemu Związkowi Narciarskiemu (PZN), które jest przeznaczane m.in. na rozwój krajowego współzawodnictwa, w tym organizację międzynarodowych zawodów FIS, a także Młodzieżowego Pucharu Polski.

Kolejne zawody FIS odbędą się w Polsce w połowie marca, ale już w najbliższy weekend (20-21.02.2021) w ośrodku PKL Mosorny Groń w Zawoi rywalizować będą zawodnicy i zawodniczki z kategorii Młodzików i Juniorów Młodszych. W sobotę i niedzielę młodzi narciarze alpejscy zmierzą się na trasie giganta.

Więcej Informacji na temat rywalizacji w konkurencjach alpejskich na polskich stokach znaleźć można na stronie www.polskimistrz.pl, a także profilach programu na  FacebookuInstagramie i YouTubie.

PEŁNE WYNIKI ZAWODÓW

Oto najlepsi młodzi narciarze alpejscy w Polsce – relacja z Mistrzostw Polski Juniorów Młodszych i Młodzików

W dniach 5-7 lutego w Szczyrku rozegrane zostały zawody PolSKI Mistrz: Mistrzostwa Polski Juniorów Młodszych i Młodzików, będące jednocześnie trzecim przystankiem Młodzieżowego Pucharu Polski. Zawodnicy i zawodniczki zmierzyli się w slalomie, slalomie gigancie i super gigancie. Trzeciego dnia zawodów wręczone zostały również medale w kombinacji alpejskiej.

Zawodnicy i zawodniczki z kategorii Junior Młodszy (ur. 2005-2006) i Młodzik (ur. 2007-2008) stanęli do rywalizacji w Młodzieżowym Pucharze Polski po raz trzeci w tym sezonie. W grudniu dwukrotnie zmierzyli się w slalomie w czasie zawodów w Suchem. W styczniu rywalizowali dwa razy w slalomie gigancie na trasie FIS w ośrodku PKL Palenica w Szczawnicy, gdzie tydzień temu rozegrane zostały również międzynarodowe Mistrzostwa Polski Seniorów i Juniorów (FIS). Przed nimi jeszcze 3 przystanki Młodzieżowego Pucharu Polski, jednakże w Szczyrku młodzi alpejczycy walczyli także – lub przede wszystkim – o złote medale Mistrzostw Polski.

Ze względu na panujące warunki pierwszego dnia rozegrany został slalom. Start zlokalizowany był tuż nad ścianką na czarnej trasie FIS w Szczyrku tzw. „Babiczem”. Po złoty medal w rywalizacji Juniorek Młodszych sięgnęła Magdalena Bańdo.

Nie spodziewałam się, że wygram, gdyż moją konkurencją jest gigant. Po pierwszym przejeździe miałam niewielką przewagę 7 setnych. Wiedziałam, że w drugim przejeździe muszę dać z siebie wszystko. Mimo dużego błędu powiększyłam jeszcze przewagę. Jestem bardzo zadowolona.

– powiedziała na mecie zawodniczka Team MB Szczyrk, która niedawno zajęła 3. miejsce w slalomie gigancie, w czasie zawodów Alpecimbra FIS Children Cup, nazywanych nieoficjalnymi mistrzostwami świata U16.

Magdalena Bańdo jedzie po złoto Mistrzostw Polski Juniorów Młodszych w slalomie.

W czasie tych samych zawodów we Włoszech złoty medal w slalomie zdobył jej klubowy kolega Jan Łodziński. Podopieczny Maćka Bydlińskiego zdominował też dotychczasową rywalizację w Młodzieżowym Pucharze Polski, nic więc dziwnego, że w Szczyrku startował jako faworyt. Dzięki dużej przewadze wypracowanej w pierwszym przejeździe, w piątek zapewnił sobie kolejne w tym sezonie zwycięstwo w slalomie.

Jan Łodziński – Mistrz Polski Juniorów Młodszych w slalomie.

Świetnie rozegrany pierwszy przejazd zdecydował też o zwycięstwie Aliny Protchenko w kategorii Młodziczek. W tej samej kategorii wiekowej na najwyższym stopniu podium stanął Mikołaj Dołęga. Obydwoje na co dzień trenują w Team MB Szczyrk.
W sobotę młodzi alpejczycy zmierzyli się na trasie slalomu giganta. W kategorii Młodziczek triumfowały ex aequo Katarzyna Koźbiał z Żywieckiego Klubu Narciarskiego i Pola Kądziołka reprezentująca UKN Laworta.
W kategorii Młodzików po złoto w gigancie sięgnął Kazimierz Ziółkowski z WKN Warszawa. Warto wspomnieć, że zawodnik z warszawskiego klubu również osiągnął rewelacyjny wynik w czasie Alpecimbra FIS Children Cup, zdobywając brązowy medal w slalomie w kategorii U14.
Kazimierz Ziółkowski w walce o zwycięstwo w gigancie.
Na najwyższym stopniu podium w kategorii Juniorek Młodszych stanęła drugiego dnia rywalizacji Hanna Zięba z KS Tatra Ski Academy.
Dzisiaj pojechałam na pełnym luzie, bez żadnej presji, i udało się.
 – zdradziła receptę na sukces nowa Mistrzyni Polski, która dzień wcześniej zdobyła srebrny medal w slalomie. Zięba jest kolejną z młodych zawodniczek, które ostatnio pokazały się z bardzo dobrej strony na arenie międzynarodowej. Razem z Janem Łodzińskim, Magdaleną Bańdo, a także Jonathanem Plutą (KS Beskidy Bielsko-Biała), zdobyła brązowy medal w rywalizacji drużynowej w slalomie równoległym, w czasie wspomnianych wcześniej zawodów we Włoszech.
Hanna Zięba na trasie slalomu.
Swoją rewelacyjną formę w tym sezonie potwierdził w Szczyrku Jan Łodziński, który zwyciężył w sobotnim gigancie i rozegranym trzeciego dnia super gigancie. W niedzielę na najwyższym stopniu podium musiał jednak zrobić nieco miejsca dla Igora Kaczmarka ze Stowarzyszenia Ski Team Kaczmarek, który osiągnął ten sam czas w najszybszej z rozgrywanych konkurencji. Najlepsze w super gigancie były Hanna Zięba w kategorii Juniorek Młodszych i Pola Kądziołka w kategorii Młodziczek. Po drugi złoty medal sięgnął także Kazimierz Ziółkowski.
Ostatniego dnia zawodów rozdane zostały medale w kombinacji alpejskiej, w której sumowane są przejazdy z dwóch różnych konkurencji. Zwycięstwo w niej jest świadectwem wszechstronności zawodników, osiągających dobre wyniki w konkurencjach technicznych i szybkościowych. Po złoto w starszej kategorii wiekowej sięgnęli Jan Łodziński i Hanna Zięba. Wśród Młodzików na najwyższym stopniu podium stanęli Karol Zawada z Team MB Szczyrk i Anna Buńda z KS FIRN Zakopane.
Karol Zawada w Szczyrku startował w żółtej koszulce lidera Młodzieżowego Pucharu Polski.
Kolejne zawody z cyklu PolSKI Mistrz – Młodzieżowego Pucharu Polski rozegrane zostaną w dniach 20-21 lutego w ośrodku PKL Mosorny Groń w Zawoi. Grupa PKL i Polski Fundusz Rozwoju udzielają PZN wsparcia finansowego w ramach programu PolSKI Mistrz, które przeznaczane jest na organizację zawodów w konkurencjach alpejskich, a także finansowanie Kadr Młodzieżowych i Kadr Narodowych PZN.
Kalendarz zawodów  rozgrywanych na polskich stokach znaleźć można na stronie: www.polskimistrz.pl. Wydarzenia śledzić można za pośrednictwem profili PolSKI Mistrz na: FacebookuInstagramie i YouTubie.

Podsumowanie Mistrzostw Polski w narciarstwie alpejskim

146 zawodników i zawodniczek z Austrii, Czech, Polski, Słowacji, Ukrainy i Wielkiej Brytanii wzięło udział w najważniejszych polskich zawodach w konkurencjach alpejskich. W dniach 29-31 stycznia rywalizowali w slalomie gigancie, slalomie i slalomie równoległym w ośrodku PKL Palenica w Szczawnicy.

W pierwszym dniu zawodów wśród kobiet bezkonkurencyjna była Magdalena Łuczak. Reprezentantka Polski była najszybsza w obydwu przejazdach i zwyciężyła w klasyfikacji ogólnej z przewagą 2,84 s nad Słowaczką Petrą Hromcovą, zdobywając tym samym kolejny w karierze tytuł mistrzyni Polski. Trzecie miejsce i srebrny medal Mistrzostw Polski zapewniła sobie Maja Chyla, zeszłoroczna złota medalistka Mistrzostw Polski w slalomie gigancie. Po brąz sięgnęła w tym roku Zofia Zdort.

W pierwszym przejeździe nie do końca mogłam złapać rytm. Drugie ustawienie było nieco bardziej podkręcone, ale jechałyśmy też po fajnym, twardym śniegu. Po tylu przejazdach w niektórych miejscach było trochę nierówno, ale jak na temperaturę, było naprawdę w porządku. W drugim przejeździe wszystko poszło już po mojej myśli

 – podsumowała Łuczak, którą w najbliższym czasie czekają starty w Pucharze Europy, Mistrzostwach Świata w Cortinie d’Ampezzo i Mistrzostwa Świata Juniorów w Bansku.
Mistrzem Polski w slalomie gigancie został Paweł Pyjas. Polak był piąty w klasyfikacji ogólnej, osiągając trzeci czas drugiego przejazdu. Najszybszy w obydwu przejazdach był Czech Marek Muller, drugie i trzecie miejsce zajęli reprezentujący Słowację Filip Balaz i Jan Sanitrar. Srebrny medal Mistrzostw Polski wywalczył Szymon Bębenek, a brąz powędrował do Bartłomieja Sanetry.
Po pierwszym przejeździe stwierdziłem, że zrobię wszystko, by w drugim pojechać jak najlepiej potrafię. Były dwa ciężkie miejsca, gdzie można było wpaść w świeży śnieg i zakończyć rywalizację. Dlatego nie dość, że trzeba było pojechać dobrze, to też taktycznie. Palenica jest chyba najbardziej wymagającą trasą w Polsce. Jest w związku z tym dobrym obiektem treningowym przed trudnymi trasami zagranicznymi. Dlatego ją lubię.
– komentował w piątek mistrz Polski.
W sobotę zawodnicy i zawodniczki zmierzyli się na trasie slalomu. Najlepszy czas obydwu przejazdów wśród kobiet osiągnęła Patrycja Florek, która zdobyła tym samym pierwszy w swojej karierze tytuł mistrzyni Polski seniorów.
Jestem zadowolona, ale i zaskoczona, bo to moja pierwsza wygrana w Mistrzostwach Polski Seniorów. Kluczem do sukcesu było moim zdaniem wytrzymanie tak długiego przejazdu. Palenica jest trudna ze względu na ukształtowanie, ale i swoją długość. Ta trasa daje w kość.
– powiedziała po swoim drugim przejeździe zadowolona Florek, która zdominowała w tym sezonie rywalizację w slalomie w kraju. W grudniu i styczniu cztery razy stawała na najwyższym stopniu podium w czasie zawodów FIS rozgrywanych na polskich stokach. Jak zapowiada, w najbliższym czasie skupi się na treningach i startach w kolejnych, dobrze obsadzonych zawodach FIS.
Ze swojego startu zadowolona może być też Maja Chyla, która w sobotę zajęła trzecie miejsce w klasyfikacji ogólnej za Słowaczką Zuzaną Jakubcovą i zdobyła tym samym drugi w ciągu dwóch dni tytuł wicemistrzyni Polski. Na czwartym miejscu uplasowała się Oliwia Wróbel, zapewniając sobie brązowy medal tegorocznych Mistrzostw Polski.
Mistrzem Polski w slalomie został Michał Michalik, trzeci w klasyfikacji ogólnej za Czechami Markiem Mullerem i najszybszym tego dnia Adamem Klimą. Srebrny medal Mistrzostw Polski zdobył Paweł Pyjas, a brązowy ponownie Bartłomiej Sanetra.

Jestem zadowolony z dwóch dosyć dobrych przejazdów. Z powodu temperatury było bardzo miękko. W pierwszym przejeździe to nie był duży problem, bo miałem dobry numer. W drugim – z racji odwróconej kolejności – trzeba było dopasować się do warunków i nie popełniać błędów.

 – tłumaczył Michalik, który wraca do rywalizacji po dwumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją. Warto przy tym dodać, że w rozegranych w minioną środę w Szczawnicy zawodach FIS w slalomie także zajął 3. miejsce, co pokazuje, że szybko wraca do pełnej formy.
Trzeciego dnia zawodnicy ścigali się w slalomie równoległym na trasie Szafranówka. Rywalizacji w bardzo widowiskowej konkurencji towarzyszyły gorące emocje i głośny doping zawodników i trenerów.
W finale kobiet zmierzyły się Maja Chyla i Słowaczka Petra Hromcova. Po dwóch przejazdach zwyciężyła reprezentantka Polski, sięgając tym samym po złoty medal Mistrzostw Polski w slalomie równoległym.
W finale mężczyzn zmierzyli się Paweł Pyjas – mistrz Polski w gigancie i Michał Michalik – mistrz Polski w slalomie. Zacięta walka trwała do ostatnich metrów, ostatecznie lepszy okazał się jednak Pyjas.
To były bardzo udane zawody. Wielu zawodników poprawiło swoje życiowe rezultaty. Myślę, że zadowoleni są też nasi goście ze Słowacji, Czech i innych reprezentowanych w Szczawnicy państw. Dzisiaj możemy już powiedzieć, że chcemy poszerzać grupę Juniorów objętych wsparciem szkoleniowym. Myślę, że w ciągu najbliższych tygodni będziemy mogli podzielić się dobrymi wiadomościami na ten temat. W kolejnych latach do tej kategorii wiekowej wchodzić będą zawodnicy i zawodniczki obecnie rywalizujący w Młodzieżowym Pucharze Polski. Widzimy, że młodzi alpejczycy gonią naszych Juniorów, co pokazują choćby ostatnie świetne wyniki w czasie Alpe Cimbra FIS Children Cup. To kapitalnie rokuje na najbliższe lata, kiedy kolejne osoby będą mogły startować w zawodach FIS.
– powiedział Marcin Blauth, wiceprezes PZN ds. narciarstwa alpejskiego i snowboardu.
Międzynarodowe Mistrzostwa Polski, to kolejne z serii zawodów zorganizowanych w tym sezonie w ośrodku PKL Palenica w Szczawnicy w ramach programu PolSKI Mistrz. Jest on realizowany przez PZN przy wsparciu finansowym Polskiego Funduszu Rozwoju, Polskich Kolei Linowych i Kolei Gondolowej Jaworzyna Krynicka. Celem działań prowadzonych w ramach programu jest rozwój współzawodnictwa sportowego w kraju m.in. poprzez organizację międzynarodowych zawodów FIS oraz umożliwienie darmowych startów i korzystania z preferencyjnych warunków treningu na profesjonalnie przygotowanych i homologowanych trasach zawodnikom ze wszystkich grup wiekowych. Wsparcie finansowe obejmuje także Kadry Młodzieżowe i Kadry Narodowe PZN.
Wsparcie sportu jest częścią misji Grupy PKL, którą realizujemy m.in. poprzez działania prowadzone w ramach programu PolSKI Mistrz i udostępnianie homologowanych tras w naszych ośrodkach na Palenicy w Szczawnicy, Mosornym Groniu w Zawoi i Jaworzynie Krynickiej w Krynicy Zdroju. Palenica I to najtrudniejsza i zarazem najlepsza trasa tego typu w Polsce, która umożliwia rywalizację na najwyższym poziomie. Dziękuję uczestnikom, trenerom i organizatorom Mistrzostw Polski za zapewnienie nam wspaniałych, sportowych emocji. Dziękuję też ekipie ośrodka, która dała z siebie bardzo dużo, żeby tę trasę tak dobrze przygotować.
– powiedział na zakończenie zawodów Michał Prądzyński, Dyrektor Wykonawczy ds. Operacyjnych PKL.
Więcej informacji na znaleźć można na profilach programu PolSKI Mistrz na: FacebookuInstagramie i YouTubie.

Mistrzostwa Polski | Dzień 2 | Slalom

W drugim dniu międzynarodowych Mistrzostw Polski w narciarstwie alpejskim zawodnicy i zawodniczki zmierzyli się w slalomie. Tytuły mistrzowskie zdobyli Patrycja Florek i Michał Michalik.

Najlepszy czas obydwu przejazdów wśród kobiet osiągnęła Patrycja Florek, która zdobyła tym samym pierwszy w swojej karierze tytuł mistrzyni Polski seniorów. Ze swojego startu zadowolona może być Maja Chyla, która także w sobotę zajęła trzecie miejsce w klasyfikacji ogólnej za Słowaczką Zuzaną Jakubcovą i zdobyła tym samym drugi w ciągu dwóch dni tytuł wicemistrzyni Polski. Na czwartym miejscu uplasowała się Oliwia Wróbel, zapewniając sobie brązowy medal tegorocznych Mistrzostw Polski.

Jestem bardzo zadowolona, ale i zaskoczona, bo to moja pierwsza wygrana w Mistrzostwach Polski Seniorów. Kluczem do sukcesu było moim zdaniem wytrzymanie tak długiego przejazdu. Palenica jest trudna ze względu na ukształtowanie, ale i swoją długość. Ta trasa daje w kość. – podsumowała sobotnie zawody zadowolona Florek.

Mistrzem Polski w slalomie został Michał Michalik, trzeci w klasyfikacji ogólnej za Czechami Markiem Mullerem i Adamem Klimą. Srebrny medal Mistrzostw Polski zdobył Paweł Pyjas, a brązowy Bartek Sanetra.

Wyniki zawodów znaleźć można TUTAJ

Mistrzostwa Polski | Dzień 1 | Slalom Gigant

Do rywalizacji w slalomie gigancie w pierwszym dniu Mistrzostw Polski w narciarstwie alpejskim, które odbywają się w ośrodku PKL Palenica w Szczawnicy, stanęło 57 zawodniczek i 89 zawodników z Austrii, Czech, Polski, Słowacji, Ukrainy i Wielkiej Brytanii.

Wśród kobiet bezkonkurencyjna była Magdalena Łuczak, która była najszybsza w obydwu przejazdach. Na drugim miejscu, ze stratą 2,84 s, uplasowała się Słowaczka Petra Hromcova. Trzecie miejsce zajęła Maja Chyla, zeszłoroczna złota medalistka Mistrzostw Polski w slalomie gigancie.

W pierwszym przejeździe nie do końca mogłam złapać rytm. Drugie ustawienie było nieco bardziej podkręcone, ale jechałyśmy też po fajnym, twardym śniegu. Po tylu przejazdach w niektórych miejscach było trochę nierówno, ale jak na to, jak jest ciepło, było naprawdę w porządku. W drugim przejeździe wszystko poszło już po mojej myśli. – podsumowała Łuczak, którą w najbliższym czasie czekają starty w Pucharze Europy, Mistrzostwach Świata w Cortinie d’Ampezzo i Mistrzostwa Świata Juniorów w Bansku.

Mistrzem Polski w slalomie gigancie został Paweł Pyjas. Polak był piąty w klasyfikacji ogólnej, osiągając trzeci czas drugiego przejazdu. Najszybszy w obydwu przejazdach był Czech Marek Muller, drugie i trzecie miejsce zajęli reprezentujący Słowację Filip Balaz i Jan Sanitrar.

Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego startu. Po pierwszym przejeździe stwierdziłem, że w drugim się rzucam i zrobię wszystko, by pojechać jak najlepiej potrafię. Były dwa ciężkie miejsca w drugim przejeździe, gdzie można było wpaść w świeży śnieg i zakończyć rywalizację. Dlatego nie dość, że trzeba było pojechać dobrze, to też taktycznie. Nastawienie przed jutrem jest bojowe, bo slalom to konkurencja, którą bardziej lubię i częściej trenuję. – zapowiedział Mistrz Polski w slalomie gigancie.

Pełne wyniki zawodów znaleźć można TUTAJ. Wyniki śledzić można również na żywo na stronie FIS.

GALERIA ZDJĘĆ

Ostatni sprawdzian przed Mistrzostwami Polski w narciarstwie alpejskim

W ośrodku PKL Palenica w Szczawnicy trwają międzynarodowe zawody FIS. Blisko 120 zawodników i zawodniczek z Austrii, Czech, Polski, Słowacji i Wielkiej Brytanii rywalizowało w środę w slalomie, dziś walczą na trasie slalomu giganta. Od piątku do niedzieli trasa Palenica I będzie areną zmagań alpejczyków startujących w Mistrzostwach Polski w narciarstwie alpejskim.

Czwarte zwycięstwo w międzynarodowych zawodach FIS w slalomie rozgrywanych w tym sezonie na polskich stokach odniosła w środę Patrycja Florek. Potwierdziła tym samym swoją doskonałą dyspozycję przed rozpoczynającymi się jutro Mistrzostwami Polski w narciarstwie alpejskim, w czasie których zawodnicy i zawodniczki powalczą w slalomie gigancie, slalomie i slalomie równoległym.

Ten start jest bardzo dobrym treningiem przed Mistrzostwami Polski, które rozegrane zostaną na tej samej trasie. Oczywiście taki wynik pozytywnie nastawia mnie przed kolejnymi kilkoma dniami rywalizacji, trzeba jednak pamiętać, że na pewno w Szczawnicy pojawią się jeszcze dobre zawodniczki – komentowała Florek w pierwszym dniu zawodów.

Wśród mężczyzn triumfowali Czesi Marek Muller i Martin Stepan. Najlepszy wśród Polaków był Michał Michalik, który wraca do rywalizacji po przerwie spowodowanej kontuzją i zajął 3. miejsce w slalomie.

Zmagania zawodników w Szczawnicy obserwuje Marcin Blauth, wiceprezes PZN ds. narciarstwa alpejskiego i snowboardu. Jak przyznaje, międzynarodowe zawody FIS są dobrym sprawdzianem przed Mistrzostwami Polski, w czasie których wyłoniony zostanie także skład na Mistrzostwa Świata FIS Juniorów.

Bardzo się cieszę, że dopisała nam aura, i że po raz kolejny zawodnicy mogli rywalizować na bardzo dobrze przygotowanej trasie. Trzymamy kciuki, by warunki sprzyjały nam także w czasie Mistrzostw Polski, czyli najważniejszych polskich zawodów, które rozegrane zostaną w piątek, sobotę i niedzielę. Przed nami Mistrzostwa Świata FIS w Cortinie d’Ampezzo i Mistrzostwa Świata FIS Juniorów w Bansku. Reprezentować nas będą oczywiście Maryna Gąsienica-Daniel i Magda Łuczak. Jeżeli jednak chodzi o zawody w Bułgarii, to zagwarantowane miejsce ma jedynie Magda. W przypadku trzech pozostałych sytuacja jest wciąż otwarta. Z zapartym tchem śledzić będziemy rywalizację w Szczawnicy. Stawka jest wyrównana, mamy bardzo dobrych chłopaków i dziewczyny, do ostatniej chwili będziemy z trenerami zastanawiali się kogo z kategorii Juniorów wystawić w tym najważniejszym starcie w sezonie. – powiedział Marcin Blauth, wiceprezes PZN ds. narciarstwa alpejskiego i snowboardu.

Więcej informacji na temat zawodów w Szczawnicy znaleźć można na profilach programu PolSKI Mistrz na: Facebooku, Instagramie i YouTubie.

PolSKI Mistrz to program rozwoju narciarstwa alpejskiego i snowboardu w Polsce realizowany przez PZN przy wsparciu finansowym Polskiego Funduszu Rozwoju,Polskich Kolei Linowych i Kolei Gondolowej Jaworzyna Krynicka. Pozwala ono na rozwój współzawodnictwa sportowego w krajum.in. poprzez organizację międzynarodowych zawodów FIS oraz umożliwienie darmowych startów i korzystania z preferencyjnych warunków treningu na profesjonalnie przygotowanych i homologowanych trasach w ośrodkach Grupy PKL zawodnikom ze wszystkich grup wiekowych. Wsparcie finansowe obejmuje także Kadry Młodzieżowe i Kadry Narodowe PZN.

Przyszli mistrzowie zmierzyli się na Palenicy w Szczawnicy

Ponad 210 zawodników i zawodniczek wzięło udział w zawodach z cyklu Młodzieżowego Pucharu Polski, które zorganizowane zostały w ramach programu PolSKI Mistrz w ośrodku PKL Palenica w Szczawnicy. Rywalizację w slalomie gigancie zdominowali Magdalena Bańdo, Jan Łodziński i Karol Zawada, którzy dwukrotnie stawali na najwyższym stopniu podium w swoich kategoriach wiekowych.

W sobotę i niedzielę (9 – 10 stycznia) w ośrodku PKL Palenica w Szczawnicy odbyły się drugie w tym sezonie zawody z cyklu Młodzieżowego Pucharu Polski. Zawodnicy i zawodniczki z kategorii Junior Młodszy (ur. 2005-2006) i Młodzik (ur. 2007-2008) z Polski, Słowacji i Litwy rywalizowali na trasie slalomu giganta.
Wśród młodszych zawodników bezkonkurencyjny był Karol Zawada. To kolejny świetny wynik reprezentanta Team MB Szczyrk, który w grudniu dwukrotnie zwyciężył w slalomie w czasie zawodów Młodzieżowego Pucharu Polski. Pierwszego dnia rywalizacji w Szczawnicy całe podium Młodzików należało do szczyrkowskiego klubu – srebro zdobył Mikołaj Dołęga, a trzeci był Antoni Piazza. W niedzielę drugie miejsce zajął z kolei Kazimierz Ziółkowski z Warszawskiego Klubu Narciarskiego, trzeci był zawodnik KS SportUp Jakub Zalewski.

Najszybsza w sobotnim gigancie w kategorii Młodziczek była Alina Protchenko, która – podobnie jak jej kolega z Team MB Szczyrk – w grudniu stawała dwa razy na najwyższym stopniu podium w czasie rywalizacji w slalomie. Srebro powędrowało do Zuzanny Majerczyk reprezentującej Rusin Ski-Max, a brąz do Magdaleny Bieli z KS Tatra Ski Academy z Zakopanego. W niedzielnej rywalizacji Protchenko musiała się zadowolić drugim miejscem, a złoto wywalczyła Pola Kądziołka startująca w barwach UKN Laworta z Ustrzyk Dolnych. Trzecie miejsce zajęła Słowaczka Tamara Dorkova (A.S.P SKI).

Także w kategorii Juniorek Młodszych niepokonana była zawodniczka Teamu MB Szczyrk. Magdalena Bańdo z Zakopanego debiutowała w tym sezonie na podium i to od razu na najwyższym jego stopniu! W sobotniej rywalizacji srebro wywalczyła Hanna Zięba z Klubu Tatra Ski Academy, a brąz Słowaczka Sophia Polak (LK Levoca).

Dzięki naprawdę dobrze przygotowanej trasie gigant jechało mi się świetnie. W drugim przejeździe popełniłam jeden błąd, ale po nim dalszą część trasy udało mi się przejechać na tyle dobrze, że nadal mogłam utrzymać prowadzenie. To mnie zmobilizowało do walki. Mam nadzieję, że jutro powiększę swoją przewagę i znów uda mi się wygrać.

– relacjonowała Bańdo po swoim sobotnim zwycięstwie. W niedzielę w pierwszym przejeździe była o setną sekundy wolniejsza od klubowej koleżanki Mai Woźniczki, ale jak przyznała, tylko zmotywowało ją do ostrzejszej walki.

Magdalena Bańdo

Nie udało mi się wygrać pierwszego przejazdu, co mnie zdenerwowało i jednocześnie zmotywowało do walki o podium w drugim przejeździe, a także o miejsce w zawodach międzynarodowych. Dodatkową motywacją była dla mnie nieobecność mojego głównego trenera, który się rozchorował. Chciałam mu pokazać, że potrafię wygrać ten gigant dla niego. Gratuluję również mojej koleżance z klubu, która zajęła dziś drugie miejsce. Brawo Maja!

– mówiła szczęśliwa Magdalena Bańdo. Trzecie miejsce zajęła Nikola Komorowska z AZS Zakopane SMS Zakopane.

Wspomniany przez zwyciężczynię Maciej Bydliński z pewnością będzie zadowolony z występu swoich podopiecznych, gdyż także w kategorii Juniorów Młodszych dwukrotnie na najwyższym stopniu podium stanął reprezentant Team MB Szczyrk. Jan Łodziński jest też kolejnym reprezentantem klubu ze Szczyrku, który sztuki dokonał tej już drugi raz z rzędu – w grudniu był dwa razy najlepszy w slalomie. Co więcej, w sobotę srebro wywalczył Mateusz Kasprzak, również reprezentujący klub ze Szczyrku. Trzecie miejsce tego dnia zajął Jonathan Pluta z Klubu Sportowego Beskidy. Niedzielne podium Łodziński dzielił z Igorem Kaczmarkiem reprezentującym Stowarzyszenie Ski Team Kaczmarek i Mateuszem Szczapem ze KS Skivegas Stanek Race Academy (odpowiednio drugie i trzecie miejsce).

Jestem bardzo szczęśliwy. Trasa na Palenicy jest bardzo wymagająca, a to dla mnie dodatkowy powód do zadowolenia ze zwycięstwa. Mam nadzieję na więcej takich zawodów jak te.

– podsumował Łodziński.

Jan Łodziński

Ośrodek PKL Palenica w Szczawnicy jest w tym roku prawdziwym centrum rywalizacji sportowej i treningów polskich alpejczyków. Posiadająca homologację FIS Palenica I uchodzi za najbardziej wymagającą, a co za tym idzie najlepszą z tras, pozwalających na organizację zawodów i przygotowanie czołowych zawodników i zawodniczek. W tym sezonie była już dwukrotnie areną zmagań narciarzy w czasie międzynarodowych zawodów FIS, pod koniec stycznia odbędą się na niej Mistrzostwa Polski, a w dalszej części sezonu kolejne imprezy. W ramach programu PolSKI Mistrz Grupa PKL pokrywa w ciągu sezonu koszty profesjonalnego przygotowania i zabezpieczenia homologowanych tras w swoich ośrodkach na Palenicy w Szczawnicy, a także Jaworzynie Krynickiej w Krynicy, Kasprowym Wierchu w Zakopanem i Mosornym Groniu w Zawoi. Trasy udostępniane są na potrzeby rywalizacji i treningów alpejczyków oraz snowboardzistów, specjalizujących się w konkurencjach zjazdowych, którzy mogą korzystać z dedykowanej oferty sportowej.

Program PolSKI Mistrz to także wsparcie finansowe, jakiego Polski Fundusz Rozwoju, Polskie Koleje Linowe i Kolej Gondolowa Jaworzyna Krynicka udzielają PZN. Przeznaczane jest ono m.in. na organizację Młodzieżowego Pucharu Polski i międzynarodowych zawodów FIS. Finansowaniem objęte są też Kadry Młodzieżowe i Kadry Narodowe PZN.

Kalendarz zawodów rozgrywanych na polskich stokach znaleźć można na stronie: www.polskimistrz.pl. Wydarzenia śledzić można również za pośrednictwem profili PolSKI Mistrz na: FacebookuInstagramie i YouTubie.

PEŁNE WYNIKI

Hat-trick Szymona Bębenka w czasie zawodów FIS w Szczawnicy

Przez 3 dni słynna trasa Palenica I była areną zmagań alpejczyków z Polski, Czech, Słowacji i Ukrainy, którzy wystartowali w kolejnych w tym sezonie zawodach FIS zorganizowanych w ośrodku PKL Palenica. Rywalizację zdominował Szymon Bębenek, który trzy razy stawał na najwyższym stopniu podium. Wśród kobiet najlepsza w niedzielnym gigancie i rozegranym we wtorek slalomie była Patrycja Florek. W poniedziałek najszybsza na trasie slalomu giganta była z kolei Joanna Książek.

Ponad 70 zawodników i zawodniczek z 4 państw wzięło udział w Pucharze Szczawnicy (FIS), który odbywał się w dniach 3-5 stycznia w ośrodku PKL Palenica. Dobre warunki i zmrożona trasa sprzyjały zaciętej rywalizacji w slalomie gigancie w niedzielę i poniedziałek. We wtorek prószący od rana śnieg sprawiał, że duży wpływ na wynik w slalomie mógł mieć dobry numer startowy w pierwszym przejeździe.
Rywalizację zdominował Szymon Bębenek, który trzykrotnie stawał na najwyższym stopniu podium. W niedzielę był najszybszy w pierwszym przejeździe slalomu giganta. Słowak Teo Zampa miał co prawda najlepszy czas drugiego przejazdu, ale nie wystarczyło to, by odebrać zwycięstwo Polakowi. Trzecie miejsce zajął kolejny reprezentant naszych południowych sąsiadów – Adam Lasok. W poniedziałek Bębenek ponownie był najlepszy w gigancie, a Słowacy zamienili się miejscami na podium.

We wtorek Polak nie miał konkurencji w slalomie i dwoma najlepszymi przejazdami przypieczętował triumf w Szczawnicy. Po srebro sięgnął Kristian Pavelka ze Słowacji, a z brązowym medalem rywalizację w slalomie ukończył Piotr Szeląg.
Jestem bardzo zadowolony, zwłaszcza w związku z dzisiejszym wynikiem, ponieważ nie planowałem startować w slalomie. Miałem dobry numer, dzięki czemu jechałem w świetnych warunkach. Było kilka trudnych miejsc, zwłaszcza na załamaniu trasy, ale udało się przejechać bez szwanku i wygrać. – powiedział skromnie na koniec zawodów Bębenek.
Wśród kobiet najlepsza w rozegranych w niedzielę gigancie i we wtorek slalomie była Patrycja Florek. Pierwszego dnia zawodów srebro wywalczyła Ukrainka Anastasiya Shepilenko, a brąz Czeszka Barbora Peroutkova, której nie udało się utrzymać prowadzenia z pierwszego przejazdu.
W poniedziałek bardzo dobry start zaliczyła Joanna Książek, której dwa równe przejazdy zapewniły zwycięstwo w slalomie gigancie. Goszcząca ostatnio często w Polsce Czeszka Alena Labastova była druga, Shepilenko zajęła zaś trzecie miejsce.
We wtorek Florek odniosła trzecie zwycięstwo w slalomie, w czasie zawodów FIS rozgrywanych w tym sezonie na polskich stokach. W grudniu Polka triumfowała w Szczawnicy i Suchem. W czasie dwudniowych imprez (zawodniczki dwukrotnie rywalizowały wtedy w slalomie) zajmowała też odpowiednio trzecie i drugie miejsce. W ostatnim dniu zawodów na podium wskoczyły również Aniela Sawicka (srebro) i Czeszka Hana Semerakova (brąz).
Bardzo mnie podbudowują te zwycięstwa, mam nadzieję, że cały mój sezon będzie tak dobrze wyglądał. Palenica jest dla mnie zawsze wyzwaniem, jest to bardzo trudny stok, dlatego zwycięstwo cieszy mnie jeszcze bardziej. Jestem bardzo szczęśliwa, oby tak dalej! – komentowała na mecie zwyciężczyni wtorkowych zawodów.
Kolejne zawody w ośrodku PKL Palenica w Szczawnicy zostaną rozegrane już w najbliższy weekend (9-10 stycznia). Do rywalizacji staną zawodnicy i zawodniczki z kategorii Młodzik i Junior Młodszy, startujący w Młodzieżowym Pucharze Polski.
W międzyczasie na stoku Palenica I odbywały się będą treningi zawodników i zawodniczek ze wszystkich grup wiekowych. W ramach programu PolSKI Mistrz Grupa PKL pokrywa w ciągu sezonu koszty profesjonalnego przygotowania i zabezpieczenia homologowanych tras w swoich ośrodkach na Palenicy w Szczawnicy, a także Jaworzynie Krynickiej w Krynicy, Kasprowym Wierchu w Zakopanem i Mosornym Groniu w Zawoi. Trasy udostępniane są na potrzeby rywalizacji i treningów alpejczyków oraz snowboardzistów, specjalizujących się w konkurencjach zjazdowych, którzy mogą korzystać z dedykowanej oferty sportowej.
W ramach programu PolSKI Mistrz Polski Fundusz Rozwoju, Polskie Koleje Linowe i Kolej Gondolowa Jaworzyna Krynicka udzielają też PZN wsparcia finansowego, przeznaczanego m.in. na organizację Młodzieżowego Pucharu Polski i międzynarodowych zawodów FIS. Finansowaniem objęte są też Kadry Młodzieżowe i Kadry Narodowe PZN.
Pełne wyniki zawodów znaleźć można w kalendarzu na stronie głównej www.polskimistrz.pl. Poszczególne wydarzenia śledzić można również za pośrednictwem profili PolSKI Mistrz na: FacebookuInstagramie i YouTubie.

Bartłomiej Sanetra z podwójnym zwycięstwem w zawodach FIS w Szczawnicy

Blisko 90 zawodników i zawodniczek z Polski, Czech, Słowacji i Litwy rywalizowało w zawodach FIS, zorganizowanych w ramach programu PolSKI Mistrz w ośrodku narciarskim PKL Palenica w Szczawnicy.

Christmas Cup, to pierwsze z serii międzynarodowych zawodów FIS zaplanowanych na ten sezon. Dla młodych narciarzy alpejskich z Polski będą one okazją do walki o cenne punkty na dobrze im znanych, krajowych stokach. W dniach 21-22 grudnia areną rywalizacji w slalomie była słynna trasa Palenica 1 w ośrodku narciarskim PKL w Szczawnicy.

Bardzo zadowolony ze swojego występu może być Bartłomiej Sanetra, który dwa razy stanął na najwyższym stopniu podium. W poniedziałek osiągnął najlepszy czas pierwszego przejazdu i bardzo dobrze poradził sobie z wymagającymi warunkami w drugim przejeździe. Drugie miejsce tego dnia zajął Czech Adam Kopecky, a trzecie Błażej Budz. We wtorek obok zawodnika ze Szczyrku na podium stanęli z kolei Przemysław Białobrzycki i Juliusz Mitan (odpowiednio 2. i 3. miejsce).
Byłem bardzo zmotywowany po pierwszym dniu i chciałem powtórzyć zwycięstwo. Dziś, trasę pierwszego przejazdu ustawiał nasz trener. Dodatkowo wylosowałem dobry numer, więc jechałem w dobrych warunkach i można powiedzieć, że było idealnie. W drugim przejeździe trasa była już w gorszym stanie, ale dałem radę. Jestem bardzo szczęśliwy, że mogłem wygrać zawody w towarzystwie znajomych zawodników z Polski – powiedział na mecie Sanetra.
Wśród kobiet najlepsza w pierwszym dniu zawodów była Hanna Semerakova. Czeszka zapewniła sobie zwycięstwo osiągając najlepszy czas w drugim przejeździe. Srebro powędrowało do jej rodaczki Laury Siskovej, a brąz do Patrycji Florek. To do Polki należał jednak drugi dzień zawodów. Osiągnęła najlepszy czas pierwszego przejazdu, w związku z czym emocji związanych z walką o najwyższe miejsce na podium nie brakowało do ostatnich sekund jej drugiego przejazdu. Ostatecznie Florek pokonała Czeszkę Alenę Labastovą o jedną setną sekundy. Trzecia była Hana Semerakova.
Pierwszy przejazd był dla mnie zdecydowanie lepszy, bardziej pasowało mi ustawienie trasy. Jechałam też z lepszym numerem, co oznaczało korzystniejsze warunki. Drugi przejazd był zdecydowanie gorszy według mnie, ale ostatecznie wygrałam o setną sekundy. Zwycięstwa w zawodach FIS mogą pomóc mi w awansie w rankingu, dzięki czemu jadę w kolejnych imprezach z lepszym numerem. Poza tym, gdzieś w środku czuję, że jest dobrze i ta praca, którą robimy na treningach, po prostu się opłaca – komentowała na mecie zwyciężczyni wtorkowych zawodów.

 

Z pierwszych zawodów FIS w tym sezonie zadowolony jest też Marcin Blauth, wiceprezes PZN ds. narciarstwa alpejskiego i snowboardu

Cieszy dobra frekwencja w Szczawnicy, przyjechało wielu zawodników i zawodniczek z Czech i Słowacji, a także naszych Juniorów startujących po raz pierwszy w zawodach FIS. Jednym z długofalowych celów programu PolSKI Mistrz jest zbudowanie możliwie największej grupy juniorskiej, gotowej do rywalizacji w konkurencjach technicznych na poziomie światowym. Zawody FIS są szansą dla tych młodych sportowców na wejście w dorosłą rywalizację. Palenica jest dosyć trudną i wymagającą górą, ale chcemy przecież ścigać się na trudnych stokach na świecie. Liczymy, że zawody tej rangi, będą dla naszych zawodników najlepszą drogą do rywalizacji na arenie międzynarodowej.

PolSKI Mistrz to program rozwoju narciarstwa alpejskiego i snowboardu w Polsce realizowany przez PZN przy wsparciu Polskiego Funduszu Rozwoju, Polskich Kolei Linowych i Kolei Gondolowej Jaworzyna Krynicka. Jego celem jest podniesienie poziomu współzawodnictwa sportowego w kraju oraz umożliwienie startów i korzystania z preferencyjnych warunków treningu na profesjonalnie przygotowanych i homologowanych trasach w ośrodkach Grupy PKL zawodnikom ze wszystkich grup wiekowych. Wsparcie finansowe obejmuje także Kadry Młodzieżowe i Kadry Narodowe PZN.

 

Więcej informacji na temat programu znaleźć można na profilach PolSKI Mistrz na: FacebookuInstagramie i YouTubie.

PEŁNE WYNIKI

Back To Top