skip to Main Content

Podsumowanie Mistrzostw Polski w narciarstwie alpejskim

146 zawodników i zawodniczek z Austrii, Czech, Polski, Słowacji, Ukrainy i Wielkiej Brytanii wzięło udział w najważniejszych polskich zawodach w konkurencjach alpejskich. W dniach 29-31 stycznia rywalizowali w slalomie gigancie, slalomie i slalomie równoległym w ośrodku PKL Palenica w Szczawnicy.

W pierwszym dniu zawodów wśród kobiet bezkonkurencyjna była Magdalena Łuczak. Reprezentantka Polski była najszybsza w obydwu przejazdach i zwyciężyła w klasyfikacji ogólnej z przewagą 2,84 s nad Słowaczką Petrą Hromcovą, zdobywając tym samym kolejny w karierze tytuł mistrzyni Polski. Trzecie miejsce i srebrny medal Mistrzostw Polski zapewniła sobie Maja Chyla, zeszłoroczna złota medalistka Mistrzostw Polski w slalomie gigancie. Po brąz sięgnęła w tym roku Zofia Zdort.

W pierwszym przejeździe nie do końca mogłam złapać rytm. Drugie ustawienie było nieco bardziej podkręcone, ale jechałyśmy też po fajnym, twardym śniegu. Po tylu przejazdach w niektórych miejscach było trochę nierówno, ale jak na temperaturę, było naprawdę w porządku. W drugim przejeździe wszystko poszło już po mojej myśli

 – podsumowała Łuczak, którą w najbliższym czasie czekają starty w Pucharze Europy, Mistrzostwach Świata w Cortinie d’Ampezzo i Mistrzostwa Świata Juniorów w Bansku.
Mistrzem Polski w slalomie gigancie został Paweł Pyjas. Polak był piąty w klasyfikacji ogólnej, osiągając trzeci czas drugiego przejazdu. Najszybszy w obydwu przejazdach był Czech Marek Muller, drugie i trzecie miejsce zajęli reprezentujący Słowację Filip Balaz i Jan Sanitrar. Srebrny medal Mistrzostw Polski wywalczył Szymon Bębenek, a brąz powędrował do Bartłomieja Sanetry.
Po pierwszym przejeździe stwierdziłem, że zrobię wszystko, by w drugim pojechać jak najlepiej potrafię. Były dwa ciężkie miejsca, gdzie można było wpaść w świeży śnieg i zakończyć rywalizację. Dlatego nie dość, że trzeba było pojechać dobrze, to też taktycznie. Palenica jest chyba najbardziej wymagającą trasą w Polsce. Jest w związku z tym dobrym obiektem treningowym przed trudnymi trasami zagranicznymi. Dlatego ją lubię.
– komentował w piątek mistrz Polski.
W sobotę zawodnicy i zawodniczki zmierzyli się na trasie slalomu. Najlepszy czas obydwu przejazdów wśród kobiet osiągnęła Patrycja Florek, która zdobyła tym samym pierwszy w swojej karierze tytuł mistrzyni Polski seniorów.
Jestem zadowolona, ale i zaskoczona, bo to moja pierwsza wygrana w Mistrzostwach Polski Seniorów. Kluczem do sukcesu było moim zdaniem wytrzymanie tak długiego przejazdu. Palenica jest trudna ze względu na ukształtowanie, ale i swoją długość. Ta trasa daje w kość.
– powiedziała po swoim drugim przejeździe zadowolona Florek, która zdominowała w tym sezonie rywalizację w slalomie w kraju. W grudniu i styczniu cztery razy stawała na najwyższym stopniu podium w czasie zawodów FIS rozgrywanych na polskich stokach. Jak zapowiada, w najbliższym czasie skupi się na treningach i startach w kolejnych, dobrze obsadzonych zawodach FIS.
Ze swojego startu zadowolona może być też Maja Chyla, która w sobotę zajęła trzecie miejsce w klasyfikacji ogólnej za Słowaczką Zuzaną Jakubcovą i zdobyła tym samym drugi w ciągu dwóch dni tytuł wicemistrzyni Polski. Na czwartym miejscu uplasowała się Oliwia Wróbel, zapewniając sobie brązowy medal tegorocznych Mistrzostw Polski.
Mistrzem Polski w slalomie został Michał Michalik, trzeci w klasyfikacji ogólnej za Czechami Markiem Mullerem i najszybszym tego dnia Adamem Klimą. Srebrny medal Mistrzostw Polski zdobył Paweł Pyjas, a brązowy ponownie Bartłomiej Sanetra.

Jestem zadowolony z dwóch dosyć dobrych przejazdów. Z powodu temperatury było bardzo miękko. W pierwszym przejeździe to nie był duży problem, bo miałem dobry numer. W drugim – z racji odwróconej kolejności – trzeba było dopasować się do warunków i nie popełniać błędów.

 – tłumaczył Michalik, który wraca do rywalizacji po dwumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją. Warto przy tym dodać, że w rozegranych w minioną środę w Szczawnicy zawodach FIS w slalomie także zajął 3. miejsce, co pokazuje, że szybko wraca do pełnej formy.
Trzeciego dnia zawodnicy ścigali się w slalomie równoległym na trasie Szafranówka. Rywalizacji w bardzo widowiskowej konkurencji towarzyszyły gorące emocje i głośny doping zawodników i trenerów.
W finale kobiet zmierzyły się Maja Chyla i Słowaczka Petra Hromcova. Po dwóch przejazdach zwyciężyła reprezentantka Polski, sięgając tym samym po złoty medal Mistrzostw Polski w slalomie równoległym.
W finale mężczyzn zmierzyli się Paweł Pyjas – mistrz Polski w gigancie i Michał Michalik – mistrz Polski w slalomie. Zacięta walka trwała do ostatnich metrów, ostatecznie lepszy okazał się jednak Pyjas.
To były bardzo udane zawody. Wielu zawodników poprawiło swoje życiowe rezultaty. Myślę, że zadowoleni są też nasi goście ze Słowacji, Czech i innych reprezentowanych w Szczawnicy państw. Dzisiaj możemy już powiedzieć, że chcemy poszerzać grupę Juniorów objętych wsparciem szkoleniowym. Myślę, że w ciągu najbliższych tygodni będziemy mogli podzielić się dobrymi wiadomościami na ten temat. W kolejnych latach do tej kategorii wiekowej wchodzić będą zawodnicy i zawodniczki obecnie rywalizujący w Młodzieżowym Pucharze Polski. Widzimy, że młodzi alpejczycy gonią naszych Juniorów, co pokazują choćby ostatnie świetne wyniki w czasie Alpe Cimbra FIS Children Cup. To kapitalnie rokuje na najbliższe lata, kiedy kolejne osoby będą mogły startować w zawodach FIS.
– powiedział Marcin Blauth, wiceprezes PZN ds. narciarstwa alpejskiego i snowboardu.
Międzynarodowe Mistrzostwa Polski, to kolejne z serii zawodów zorganizowanych w tym sezonie w ośrodku PKL Palenica w Szczawnicy w ramach programu PolSKI Mistrz. Jest on realizowany przez PZN przy wsparciu finansowym Polskiego Funduszu Rozwoju, Polskich Kolei Linowych i Kolei Gondolowej Jaworzyna Krynicka. Celem działań prowadzonych w ramach programu jest rozwój współzawodnictwa sportowego w kraju m.in. poprzez organizację międzynarodowych zawodów FIS oraz umożliwienie darmowych startów i korzystania z preferencyjnych warunków treningu na profesjonalnie przygotowanych i homologowanych trasach zawodnikom ze wszystkich grup wiekowych. Wsparcie finansowe obejmuje także Kadry Młodzieżowe i Kadry Narodowe PZN.
Wsparcie sportu jest częścią misji Grupy PKL, którą realizujemy m.in. poprzez działania prowadzone w ramach programu PolSKI Mistrz i udostępnianie homologowanych tras w naszych ośrodkach na Palenicy w Szczawnicy, Mosornym Groniu w Zawoi i Jaworzynie Krynickiej w Krynicy Zdroju. Palenica I to najtrudniejsza i zarazem najlepsza trasa tego typu w Polsce, która umożliwia rywalizację na najwyższym poziomie. Dziękuję uczestnikom, trenerom i organizatorom Mistrzostw Polski za zapewnienie nam wspaniałych, sportowych emocji. Dziękuję też ekipie ośrodka, która dała z siebie bardzo dużo, żeby tę trasę tak dobrze przygotować.
– powiedział na zakończenie zawodów Michał Prądzyński, Dyrektor Wykonawczy ds. Operacyjnych PKL.
Więcej informacji na znaleźć można na profilach programu PolSKI Mistrz na: FacebookuInstagramie i YouTubie.
Back To Top