Choć narciarstwo w Polsce może poszczycić się ponadstuletnią tradycją, a także wieloma talentami sportowymi w zimowych konkurencjach, to od lat czekamy z nadzieją na sukcesy polskich sportowców w narciarstwie alpejskim oraz snowboardzie. Dzięki realizowanemu od trzech sezonów programowi PolSKI Mistrz i ostatnim sukcesom naszych zawodników wygląda na to, że polskie narciarstwo alpejskie jest na dobrej trasie.

Medale zdobyte przez Justynę Kowalczyk w największych sportowych imprezach były wielokrotnie powodem do dumy oraz wzruszeń polskich kibiców. Ciężko zapomnieć o małyszomanii, która ogarnęła nasz kraj po sukcesach Adama Małysza, a także o wybitnych osiągnięciach Kamila Stocha, Dawida Kubackiego, Piotra Żyły oraz pozostałych zawodników reprezentacji w skokach narciarskich. Te wydarzenia wywoływały emocje wśród kibiców sportowych, którzy marzą o sukcesach swoich rodaków. Miłośnicy sportów zimowych od lat czekają także na sukcesy w narciarstwie alpejskim oraz snowboardzie zjazdowym – konkurencjach, które w ostatnim czasie obudziły w nas wszystkich ponownie nadzieje na dobre wyniki sportowe.

Wspieramy na trasie do mistrzostwa

Od trzech sezonów realizowany jest projekt, który narodził się w bardzo naturalnym partnerstwie. W 2019 roku powstał program PolSKI Mistrz, którego inicjatorami są Polski Fundusz Rozwoju (PFR), Polskie Koleje Linowe (PKL) oraz Polski Związek Narciarski (PZN). Program PolSKI Mistrz jest systemowym sposobem na wsparcie rozwoju narciarstwa alpejskiego oraz snowboardu. Stąd właśnie naturalne partnerstwo inicjatorów programu. Partnerzy strategiczni programu PolSKI Mistrz, udzielają wsparcia finansowego i organizacyjnego Polskiemu Związkowi Narciarskiemu. Ponadto PKL udostępnia trasy narciarskie w swoich ośrodkach na potrzeby indywidualnych treningów dla klubów i zawodników posiadających licencje PZN. Na trasach ośrodków PKL w Szczawnicy (Palenica), Zakopanem (Kasprowy Wierch), Krynicy Zdrój (Jaworzyna Krynicka) oaz w Zawoi (Mosorny Groń) organizowane są zawody z kalendarza PZN i FIS.

Przez ostatnie lata bardzo wiele wydarzyło się w polskim narciarstwie alpejskim i snowboardzie. Zarówno w wymiarze organizacyjnym samych dyscyplin, jak i bazie treningowej dedykowanej dla wyczynowego sportu.

W ślad za zmianami oraz atmosferą towarzyszącą zawodowemu narciarstwu i snowboardowi pojawiły się sukcesy polskich sportowców na arenie międzynarodowej, na które wszyscy liczyliśmy.

Sportowcy, o których słyszymy i których podziwiamy nie biorą się znikąd. Oczywiście na sukces składa się wiele czynników, jak chociażby talent, ciężka praca, wsparcie rodziny, trenerów, nauczycieli, czy co zawsze bardzo istotne odpowiednie predyspozycje. Ale także wsparcie finansowe oraz odpowiednia infrastruktura pozwalająca na treningi, rozwój umiejętności i rywalizację. Udowodniliśmy, że w naszym kraju mamy utalentowaną młodzież, dobrych trenerów, a program PolSKI Mistrz nadał nowy impuls i stosowne ramy tworząc zaplecze organizacyjne, finansowe oraz treningowe, umożliwiając zawodnikom wsparcie ze strony trenerów oraz rozwój ich sportowych pasji.

W program PolSKI Mistrz od początku zaangażowany jest Polski Fundusz Rozwoju, który jest inwestorem strategicznym Polskich Kolei Linowych.

– Program łączy wymiar biznesowy – rozwój i promocja tras, których operatorem jest PKL, z wymiarem społecznym – wsparciem rozwoju polskiego narciarstwa zjazdowego i snowboardu. PKL ma jasno sprecyzowany plan rozwoju ośrodków narciarskich, które oprócz ogólnodostępnego charakteru turystycznego i amatorskiego będą rozwijać się w kierunku profesjonalnej, wyczynowej bazy dla polskich narciarzy i snowboardzistów. Chcemy, by program PolSKI Mistrz był impulsem do modernizacji i dostosowania oferty ośrodków PKL, tak aby narciarze i snowboardziści polskiej kadry mieli najlepsze warunki do rywalizacji sportowej, a amatorzy mogli korzystać z najwyższej klasy, nowoczesnej infrastruktury

– powiedział Paweł Borys, prezes zarządu PFR.

– Wiemy, jak ogromne i kluczowe znaczenie dla sportowców mają profesjonalne bazy treningowe. Jako Polskie Koleje Linowe chcemy wspierać polskich narciarzy, dlatego zdecydowaliśmy się wykorzystać potencjał, jaki posiadają tras narciarskie w naszych ośrodkach, a także zaplecze sportowe ośrodków Grupy PKL. Dzięki zaangażowaniu wszystkich stron: PFR, Grupy PKL i PZN, wypracowaliśmy inicjatywę PolSKI Mistrz, której zadaniem jest pomoc w osiąganiu celów sportowych naszych zawodników

– tłumaczy Patryk Białokozowicz z zarządu PKL.

PolSKI Mistrz – od juniora do seniora

Celem programu PolSKI Mistrz jest zbudowanie możliwie największej grupy juniorskiej, gotowej do rywalizacji w konkurencjach technicznych na poziomie światowym. Udostępnienie zawodnikom i zawodniczkom profesjonalnie przygotowanych tras treningowych w Polsce, rozwój rywalizacji sportowej w kraju i organizacja zawodów FIS są szansą, by w przyszłości zawodnicy mogli walczyć o najważniejsze trofea na arenie międzynarodowej.

W tym sezonie w ramach programu PolSKI Mistrz w ośrodku PKL Palenica w Szczawnicy odbyły się już trzy imprezy FIS, w tym Międzynarodowe Mistrzostwa Polski w narciarstwie alpejskim. W ich czasie nasi reprezentanci mieli okazję mierzyć się z zawodnikami i zawodniczkami ze Słowacji, Czech, Ukrainy, Litwy, Łotwy, Kazachstanu, czy Holandii. Do końca zimy zaplanowanych jest kolejnych 5 zawodów tej rangi. Dla młodych polskich sportowców są one okazją do zdobycia doświadczenia i cennych punktów FIS na dobrze sobie znanych trasach.

Przed rozpoczęciem swojej przygody z zawodami FIS, młodsi alpejczycy biorą udział w Młodzieżowym Pucharze Polski. W tym sezonie odbędzie się 6 przystanków cyklu, który jest ważnym etapem w karierze przyszłych mistrzów i mistrzyń. Czołowi narciarze, którzy zakończyli w zeszłym sezonie rywalizację w Młodzieżowym Pucharze Polski, dołączyli w tym roku do Kadr Narodowych Juniorek i Juniorów. W ich skład wchodzi obecnie 16 zawodników i zawodniczek, którzy mają już za sobą pierwsze starty i dobre wyniki w zawodach międzynarodowych. Z pewnością należy tu wspomnieć o dużym sukcesie 16-letniej Hanny Zięby, która w pierwszym roku startów seniorskich sięgnęła po tytuł Mistrzyni Polski w slalomie gigancie!

Hanna Zięba w czasie Mistrzostw Polski w ośrodku PKL Palenica w Szczawnicy fot. Marcin Kin

Także starsi zawodnicy i zawodniczki z Młodzieżowych Kadr Narodowych mają za sobą pracowity początek sezonu. W grudniu 2021 r. wystartowali w wielu zawodach FIS w Europie osiągając bardzo dobre wyniki.

Od wielu lat czekaliśmy na sukcesy naszych zawodników w konkurencjach alpejskich. Jak pokazują wyniki Maryny Gąsienicy-Daniel w Pucharze Świata FIS i w czasie Mistrzostw Świata w narciarstwie alpejskim, a także coraz lepsze rezultaty Magdaleny Łuczak w Pucharze Europy i pierwsze punkty zdobyte w Pucharze Świata, potencjał jest bardzo duży.

– Nie ma Seniora bez Juniora. Nie ma Juniora bez Juniora Młodszego i Młodzika. To jest ta droga, którą muszą przejść narciarze, żebyśmy mogli liczyć na sukcesy w dorosłym narciarstwie. Przez wiele lat gubiliśmy gdzieś talenty. Zawodniczki i zawodnicy, którzy byli bardzo obiecujący np. do 15. lub 16. roku życia nagle znikali. Dlatego program PolSKI Mistrz objął swoim wsparciem alpejczyków będących w trudnym dla młodego człowieka wieku 12-20 lat. Bazę programu PolSKI Mistrz stanowi zaplecze treningowe dostępne dla wszystkich klubów narciarskich i rozwój rywalizacji sportowej na trasach w Polsce. To na tej podstawie stworzyliśmy system, w ramach którego opieką trenerską i wsparciem objętych jest w sumie 28 zawodników i zawodniczek z różnych kategorii wiekowych. Kolejne dobre wyniki reprezentantów z różnych kategorii wiekowych na arenie międzynarodowej pokazują, że zmierzamy drogą do wyznaczonego celu. Teraz czeka nas praca, praca i jeszcze raz praca, a kolejne efekty na pewno przyjdą

– mówi Marcin Blauth, wiceprezes PZN ds. narciarstwa alpejskiego.

W sezonie narciarskim 2022 przed zawodniczkami i zawodnikami sporo wyzwań.

– Cieszymy się, że już kolejny sezon realizujemy wspólnie z PZN program PolSKI Mistrz, a Grupa PFR i PKL, jako jego inicjatorzy oraz partnerzy strategiczni wspieramy naszych narciarzy i snowboardzistów. Życzymy narciarzom sukcesów na trasie do mistrzostwa i oczywiście trzymamy mocno kciuki za jak najlepsze wyniki w tym wyjątkowym sportowym sezonie roku 2022

– mówi Paweł Borys, prezes zarządu PFR.

W rozegranych w dniach 11-13 stycznia w ośrodku PKL Palenica Mistrzostw Polski Paweł Pyjas sięgnął po złoto w slalomie gigancie, slalomie i slalomie równoległym. W rywalizacji kobiet tytuł mistrzowski w slalomie i slalomie równoległym zdobyła Zuzanna Czapska, a w slalomie gigancie Hanna Zięba. Dobre wyniki zapewniły Czapskiej i Pyjasowi kwalifikację do startu w Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie.

49 narciarzy i 22 narciarki z Chorwacji, Czech, Finlandii, Hiszpanii, Holandii, Polski i Słowacji zmierzyło się w slalomie rozgrywanym w ramach Międzynarodowych Mistrzostw Polski w Szczawnicy.

Tym razem jako pierwsi na starcie stanęli panowie. Rywalizacja zakończyła się zwycięstwem Pawła Pyjasa, który wywalczył tym samym drugi tytuł Mistrza Polski w ciągu dwóch dni. Zaraz za nim uplasowali się Michał Michalik oraz Bartłomiej Sanetra. Po pierwszym przejeździe prowadził Piotr Habdas, jednak nie ukończył on swojego drugiego przejazdu. 

Znowu złoto, cieszę się niezmiernie, zwłaszcza, że trwają kwalifikacje do Pekinu. Jeśli chodzi o warunki, to były rewelacyjne – było bardzo twardo, trzymający śnieg – ciężko o lepsze.

– mówił Paweł Pyjas chwilę po swoim zwycięskim przejeździe.

W rywalizacji kobiet najlepszy czas wśród wszystkich zawodniczek w obydwu przejazdach osiągnęła Słowaczka Petra Hromcova. Drugi najlepszy wynik należał do Zuzanny Czapskiej, która tym samym zdobyła tytuł Mistrzyni Polski w slalomie. Trzecią lokatę zajęła Aniela Sawicka, a brązowy medal Mistrzostw Polski trafił do piątej tego dnia Mai Chyli.

Start w tym roku był nieco niżej, więc slalomy były wymagające, ale nie zupełnie wyniszczające, z czego można się cieszyć. Warunki były naprawdę świetne, trasa była taka akurat – czysty, fajny slalom na pracę, który rzeczywiście trzeba było przejechać technicznie i po prostu dać z siebie wszystko. W drugim przejeździe mi się to udało i tak stałam się Mistrzynią Polski.

– komentowała zadowolona Czapska.

W ostatnim dniu Mistrzostw Polski zawodnicy zmierzą się na trasie slalomu równoległego. Wydarzenia śledzić można za pośrednictwem profili PolSKI Mistrz na Facebooku i Instagramie.

W pierwszym dniu rywalizacji w Międzynarodowych Mistrzostwach Polski FIS w Szczawnicy zawodnicy i zawodniczki zmierzyli się w slalomie gigancie na trasie Palenica 1. W zmaganiach wzięli udział narciarze z Chorwacji, Czech, Finlandii, Hiszpanii, Holandii, Polski i Słowacji.

Tytuł Mistrzyni Polski w slalomie gigancie wywalczyła 16-letnia Hanna Zięba, dla której jest to pierwszy rok startów w zawodach FIS. Po pierwszym przejeździe zawodniczka uplasowała się na drugiej pozycji, zaraz po Zuzannie Czapskiej, która nie ukończyła drugiego przejazdu. Drugie miejsce zajęła reprezentantka Słowacji Petra Hromcova, a trzecie – Daria Krajewska. Wśród Polek trzeci najlepszy wynik uzyskała Maja Chyla. 

Drugi przejazd mężczyzn zakończył się zwycięstwem Pawła Pyjasa, który obronił swój zeszłoroczny tytuł Mistrza Polski w slalomie gigancie. Warto zwrócić uwagę, że zawodnik po pierwszym przejeździe znalazł się na dość dalekim ósmym miejscu, udało mu się więc awansować o aż siedem pozycji. Drugą lokatę zajął reprezentujący Holandię Max Van Rossum, a na trzeciej pozycji uplasował się Piotr Habdas. Trzeci najlepszy wśród Polaków czas wywalczył Michał Michalik. Wojciech Gałuszka, który prowadził po pierwszym przejeździe, zakończył rywalizację w gigancie na piątej pozycji. 

Oba przejazdy były ciężkie i przeciwnicy zaprezentowali też bardzo wysoki poziom. Bardzo się z tego cieszę, bo na dobrych zawodach można wiele pokazać. Warunki były rewelacyjne, od czterech lat nie było tak dobrych, co pozwoliło jeszcze lepiej zaprezentować swoje umiejętności.

– mówił Pyjas po drugim przejeździe. 

Już jutro dalszy ciąg narciarskich zmagań w ramach Międzynarodowych Mistrzostw Polski. W środę zawodnicy i zawodniczki zmierzą się na trasie slalomu, a w czwartek wezmą udział w slalomie równoległym. 

Cały kalendarz zawodów rozgrywanych na polskich stokach znaleźć można na stronie www.polskimistrz.pl. Wydarzenia śledzić można również za pośrednictwem profili PolSKI Mistrz na Facebooku i Instagramie.

Zakończyły się drugie międzynarodowe zawody FIS rozgrywane w ramach programu PolSKI Mistrz w ośrodku PKL Palenica w Szczawnicy. Na trasie slalomu i slalomu giganta zmierzyli się narciarze i narciarki z Austrii, Czech, Holandii, Kazachstanu, Litwy, Polski, Słowacji oraz Ukrainy.

W dniach 28-29.12, niespełna tydzień po przedświątecznej imprezie FIS Christmas Cup, zawodnicy i zawodniczki specjalizujący się w narciarskich konkurencjach alpejskich ponownie zmierzyli się na trasie Palenica 1. Podczas zawodów dobrze wypadli reprezentanci Kadr Narodowych Juniorskich i Młodzieżowych PZN, do których powędrowało aż pięć medali, w tym dwa złote. 

We wtorkowych zmaganiach na trasie slalomu bezkonkurencyjny w obydwu przejazdach był reprezentujący Holandię Max Van Rossum. Drugie miejsce zajął Piotr Szeląg z Kadry Narodowej Juniorów, a brązowy medal trafił do Jana Grodeckiego. Wśród kobiet po pierwszym przejeździe prowadziła Patrycja Florek, jednak ostatecznie po złoto sięgnęła Maja Chyla, która zdołała wypracować niewielką przewagę w drugim przejeździe. Trzecie miejsce zajęła reprezentantka Słowacji Karolina Frackowiak, która podczas poprzednich zawodów w Szczawnicy dwukrotnie stanęła na podium.

Rywalizację kobiet w slalomie gigancie drugiego dnia zawodów zdominowała Zuzanna Czapska, najszybsza w obydwu przejazdach. Na podium stanęły też Maja Chyla i Patrycja Florek. Wśród mężczyzn najlepiej w gigancie wypadł z kolei Słowak Jan Sanitrar, zwycięzca przedświątecznych zmagań w tej samej konkurencji. Srebrny medal powędrował do Daniela Freuedera, reprezentanta Austrii, a na trzecim stopniu podium stanął Szymon Bębenek. 

Dzisiaj warunki były trochę gorsze niż wczoraj, bo w czasie slalomu trasa była po prostu jak na Pucharze Świata. Dzisiaj w paru miejscach się połamało i puściło, ale to wszystko ze względu na temperaturę – nie mamy na to wpływu. Mimo wszystko warunki do rywalizacji w gigancie też były naprawdę dobre, a ja jestem zadowolony z moich dwóch, równych przejazdów.

– powiedział najlepszy z Polaków drugiego dnia zawodów.

W najbliższych tygodniach zawodnicy i zawodniczki będą przygotowywać się do rywalizacji w Mistrzostwach Polski, które odbędą się w dniach 11-13.01.2022 w Szczawnicy. Cały kalendarz zawodów rozgrywanych na polskich stokach znaleźć można na stronie: www.polskimistrz.pl. Wydarzenia śledzić można również za pośrednictwem profili PolSKI Mistrz na: Facebooku, Instagramie i YouTubie.

LINK DO WYNIKÓW 

W dniach 21-22 grudnia odbyły się pierwsze w tym sezonie międzynarodowe zawody FIS w Polsce, rozgrywane w ramach programu PolSKI Mistrz. Zawodnicy i zawodniczki z Polski, Słowacji, Czech, Ukrainy, Litwy i Łotwy zmierzyli się w slalomie i slalomie gigancie na trasie Palenica 1 w ośrodku PKL w Szczawnicy.

FIS Christmas Cup otwiera sezon rywalizacji specjalistów od narciarskich konkurencji alpejskich w ośrodku PKL Palenica w Szczawnicy. Odbędzie się w nim w sumie sześć międzynarodowych zawodów FIS (w tym Mistrzostwa Polski w narciarstwie alpejskim), a także edycja Młodzieżowego Pucharu Polski. To właśnie na Palenicy w najbliższym czasie trenowali będą też zawodnicy z Kadr Narodowych.

Nie mamy wątpliwości, że trasa Palenica 1, która posiada homologację FIS do rozgrywania slalomu giganta i slalomu, to wyjątkowe miejsce na narciarskiej mapie Polski. Jej długość i ukształtowanie sprawiają, że rywalizacja czy treningi tu są wymagające, ale są też doskonałą okazją do przygotowania do walki o najlepsze wyniki w zawodach na trudnych trasach na całym świecie. Jesteśmy dumni, że dbając o profesjonalne przygotowanie tej i innych tras w naszych ośrodkach, zabezpieczamy bazę treningową dla naszych reprezentantów, którzy osiągają coraz lepsze wyniki na arenie międzynarodowej.

– komentuje Patryk Białokozowicz, z zarządu PKL.

Po wtorkowych zmaganiach w slalomie na podium stanęło aż pięcioro zawodników z Polski. W rywalizacji kobiet zwyciężyła Słowaczka Karolina Frackowiak, srebrny medal powędrował do Anny Salamon, a trzecie miejsce zajęła Maja Woźniczka. Wśród mężczyzn triumfował Błażej Budz, na drugiej pozycji uplasował się Juliusz Mitan, a brązowy medal wywalczył Szymon Bębenek.

Po pierwszym przejeździe byłem na czwartej pozycji, więc zaatakowałem. Cieszę się bardzo ze zwycięstwa, a jeszcze bardziej z tego, że na podium jest ze mną kolega z klubu MitanSKI. Z niecierpliwością czekamy na kolejne zawody i miejmy nadzieję, że będzie równie dobrze, co na tych.

– powiedział Błażej Budz po swoim zwycięskim przejeździe w Szczawnicy.

W środę zawodnicy zmierzyli się na trasie slalomu giganta. Na najwyższym stopniu podium stanęła dwójka zawodników ze Słowacji. W rywalizacji kobiet złoty medal wywalczyła Słowaczka Michaela Obertikova. Drugie miejsce zajęła jej rodaczka i zwyciężczyni wtorkowych zmagań w slalomie Karolina Frackowiak. Na trzecim miejscu rywalizację ukończyła Emilia Żółtek. Wśród mężczyzn najlepiej wypadł Słowak Jan Sanitrar, na drugiej pozycji uplasował się Czech Matous Bohonek, a brązowy medal powędrował do Błażeja Budza z Polski.

Z pewnością uwagę zwracają dobre wyniki reprezentantów Kadr Narodowych Juniorskich – Błażeja Budza, Emilii Żółtek i Mai Woźniczki. Warto podkreślić, że dla ostatniej z wymienionych zawodniczek jest to dopiero pierwszy rok startów w zawodach FIS – w zeszłych sezonach mieliśmy okazję oglądać ją przede wszystkim w Młodzieżowym Pucharze Polski. 

Kolejne zawody FIS organizowane w ramach programu PolSKI Mistrz odbędą się w dniach 28-29.12 ponownie w ośrodku PKL Palenica w Szczawnicy. 

Kalendarz zawodów rozgrywanych na polskich stokach znaleźć można na stronie: www.polskimistrz.pl. Wydarzenia śledzić można również za pośrednictwem profili PolSKI Mistrz na: Facebooku, Instagramie i YouTubie.

WYNIKI ZAWODÓW

Tu trenuje PolSKI Mistrz, możesz i TY!

Zarezerwuj trening na trasie: PKL Palenica, PKL Mosorny Groń, PKL Jaworzyna Krynicka, PKL Góra Żar, PKL Kasprowy Wierch, PKL Gubałówka.

Za nami pierwszy przystanek Młodzieżowego Pucharu Polski w sezonie 2021/22. Na starcie stanęło przeszło 170 zawodników i zawodniczek z klubów z całego kraju, rywalizujących w kategoriach Młodziczki i Młodzika (ur. 2008-2009) oraz Juniorki Młodszej i Juniora Młodszego (ur. 2006-2007). Szczególnie zadowoleni z początku sezonu mogą być Maksymilian Kawiorski oraz Stanisław Sarzyński, którzy dwukrotnie sięgnęli po złoto.

Już za kilka dni rusza w Polsce sezon rywalizacji w narciarskich konkurencjach alpejskich. Dzięki wsparciu programu PolSKI Mistrz zawodnicy powalczą w aż 8 międzynarodowych imprezach FIS, w tym dwukrotnie w Mistrzostwach Polski. Młodsi narciarze i narciarki zmierzą się w czasie 6 przystanków Młodzieżowego Pucharu Polski.

Jeszcze przed końcem roku odbędą się dwie międzynarodowe imprezy FIS w ośrodku PKL Palenica w Szczawnicy, który już w zeszłym sezonie stał się główną areną zmagań alpejczyków w Polsce. Na cały sezon 2021/2022 zaplanowanych jest aż 8 wydarzeń tej rangi, w tym Mistrzostwa Polski w narciarstwie alpejskim. W zeszłym sezonie w imprezach tych startowało regularnie nawet 150 zawodników i zawodniczek z Polski, Czech, Słowacji, a także z Austrii czy Wielkiej Brytanii. Tak duże zainteresowanie nie powinno dziwić – stanowią one wyjątkową okazję, szczególnie dla młodych alpejczyków, znajdujących się na wczesnym etapie swojej sportowej kariery.

Mimo że nasi zawodnicy jeżdżą po całym świecie, okazuje się, że w Polsce czy na Słowacji można zdobyć lepsze punkty FIS, niż wybierając się daleko do krajów alpejskich lub nawet poza Europę. W bardziej odległych destynacjach spotkamy więcej zawodników na wysokim poziomie, a tutaj, mając kilku bardzo dobrych zawodników, można skończyć zawody z naprawdę dobrymi punktami FIS.

– mówi Marcin Blauth, wiceprezes Polskiego Związku Narciarskiego.

Punkty FIS, jako system zbudowany na wieloletnim doświadczeniu, dają możliwość porównania narciarki lub narciarza z innymi zawodnikami na całym świecie. Niższa liczba punktów FIS gwarantuje lepszy numer startowy w kolejnych zawodach, co jest szczególnie istotne przy konkurencjach technicznych, w których warunki na trasie pogarszają się po każdym przejeździe. W tej sytuacji start z dalszym numerem bardzo często przekłada się na gorszy wynik. Punkty FIS stanowią również przepustkę do zawodów wyższej rangi – często aby wziąć udział w zawodach, wymagane jest posiadanie określonej liczby punktów. Dobre wyniki podczas międzynarodowych zawodów FIS w Polsce mogą zatem przełożyć się na możliwość startu z lepszym numerem w kolejnych zawodach za granicą.

Czołowa polska narciarka alpejska Maryna Gąsienica-Daniel również podkreśla korzyści płynące z udziału w zawodach FIS w Polsce na początku narciarskiej kariery.

To świetna okazja dla zawodników stawiających pierwsze kroki w zawodach FIS. Zawsze jest lepiej wystartować u siebie niż np. w Norwegii. Nawet dla tych bardziej doświadczonych jest to okazja do nauki. Jadą później na kolejne zawody np. w Austrii już z pewnym doświadczeniem zebranym bliżej domu.

– mówi najlepsza polska alpejka.

Młodzieżowy Puchar Polski

Przed rozpoczęciem swojej przygody z zawodami FIS, młodsi alpejczycy biorą udział w Młodzieżowym Pucharze Polski, który może odegrać bardzo dużą rolę w rozwoju ich kariery. Zawodnicy i zawodniczki z kategorii Młodzików (ur. 2008-2009) oraz Juniorów Młodszych (ur. 2006-2007) zainaugurują sezon w dniach 18-19 grudnia br. w Suchym.

W zeszłym sezonie w rankingu generalnym sklasyfikowanych było 260 narciarzy z 52 klubów z całego kraju. Podczas zawodów Młodzieżowego Pucharu Polski narciarze będą starali się uzyskać jak najlepsze POLpunkty, które liczone są w podobny sposób co punkty FIS i również przekładają się na to, z jakim numerem będzie w przyszłości startował dany zawodnik.

Dzięki temu mogą oni przyuczyć się do zasad obowiązujących na zawodach za granicą, a dla nas jest to wyznacznik umiejętności sportowych. Nie jest to oczywiście całkowity obraz zawodnika, jednak daje wiedzę, jaki ma on potencjał.

– tłumaczy Marcin Blauth.

Czołowi narciarze, którzy zakończyli w zeszłym sezonie rywalizację w Młodzieżowym Pucharze Polski, dołączyli w tym roku do Kadr Narodowych Juniorek i Juniorów. W ich skład wchodzi obecnie 16 zawodników i zawodniczek, którzy mają już za sobą pierwsze starty w zawodach międzynarodowych w tym sezonie. Dobre wyniki w zawodach juniorskich FIS osiągnęli m.in. Aniela Sawicka, która zajęła 3 miejsce w slalomie w austriackim Knittel, Nicholas Czarnik, który wywalczył 5 miejsce w slalomie gigancie w Solda-Sulden we Włoszech, 10 w slalomie w Livigno we Włoszech była Maja Chyla, czy Wojciech Gałuszka – 13 w slalomie gigancie we włoskim Pfelders.

Kadry Narodowe Juniorek i Juniorów, Kadry Młodzieżowe i Kadry Narodowe PZN korzystają ze wsparcia finansowego, jakiego w ramach programu PolSKI Mistrz udzielają Polskiemu Związkowi Narciarskiemu jego inicjatorzy – Polski Fundusz Rozwoju i Polskie Koleje Linowe. Wsparcie to przeznaczane jest także na organizację Młodzieżowego Pucharu Polski, międzynarodowych zawodów FIS i Mistrzostw Polski.

Tu trenuje PolSKI Mistrz, możesz i Ty

Zależy nam na jak najlepszym przygotowaniu tras narciarskich w ośrodkach PKL na potrzeby treningów i zawodów. Tym samym chcemy zagwarantować zawodnikom przygotowującym się do startów w kraju i na arenie międzynarodowej optymalne warunki, ponieważ profesjonalna baza treningowa ma bez wątpienia kluczowe znaczenie dla rozwoju polskich sportowców.

Polskie Koleje Linowe są inicjatorem programu PolSKI Mistrz, zapewniając wsparcie finansowe programu i PZN oraz udostępniając bazę treningową na trasach narciarskich w ośrodkach Grupy PKL. Polskie Koleje Linowe to firma z ponad 85-letnią tradycją, całoroczny operator turystyczny prowadzący ośrodki w kluczowych lokalizacjach w Polsce w Tatrach, Beskidach i Pieninach: w Zakopanem na Kasprowym Wierchu, Gubałówce i Butorowym Wierchu, w Krynicy Zdrój na Jaworzynie Krynickiej i Górze Parkowej, w Zawoi na Mosornym Groniu, w Szczawnicy na Palenicy oraz na Górze Żar w Międzybrodziu Żywieckim. Już wkrótce także w Solinie.

PKL oferuje kompleksowy zakres usług turystyczno-wypoczynkowych zarówno w sezonie letnim, jak i zimowym oraz posiada własną bazę noclegową i restauracyjną. PKL jest jednym z największych pracodawców w regionie zatrudniającym ponad 300 osób.

Tu trenuje PolSKI Mistrz, możesz i TY!

Zarezerwuj trening na trasie: PKL Palenica, PKL Mosorny Groń, PKL Jaworzyna Krynicka, PKL Góra Żar, PKL Kasprowy Wierch, PKL Gubałówka.

Polski Fundusz Rozwoju (PFR) to grupa finansowa oferująca instrumenty służące rozwojowi przedsiębiorstw, samorządów oraz osób prywatnych, inwestująca w zrównoważony rozwój społeczny i gospodarczy kraju. Priorytetami PFR są: inwestycje infrastrukturalne, innowacje, rozwój przedsiębiorczości, eksport i ekspansja zagraniczna polskich przedsiębiorstw, wsparcie samorządów oraz realizacja programu Pracowniczych Planów Kapitałowych. Polski Fundusz Rozwoju realizuje Tarczę Finansową PFR – program, w ramach którego od kwietnia 2020 r. przekazaliśmy w ramach pomocy w walce ze skutkami pandemii 68 mld zł dla 370 tys. firm.

W Killington w USA rozegrane zostaną drugie w tym sezonie zawody Pucharu Świata FIS w slalomie gigancie. Do startu szykuje się czołowa polska zawodniczka, Maryna Gąsienica-Daniel.

Po raz piąty z rzędu Killington w stanie Vermont ugości zawody Pucharu Świata FIS. Organizatorzy spodziewają się przeszło 100 zawodniczek reprezentujących 22 kraje, które rywalizować będą w slalomie gigancie i slalomie. W sobotę na starcie swojej koronnej konkurencji stanie Maryna Gąsienica–Daniel.

Trasa w Killington jest wymagająca. Zaczyna się kilkoma bramkami na stromym odcinku, później się wypłaszcza. Na tym płaskim fragmencie są jednak małe załamania terenu, tzw. bule, które potrafią wybijać z rytmu. Na koniec znowu robi się stromo aż do mety. Dużo zawodniczek prezentuje bardzo dobrą jazdę w czasie treningów, więc naprawdę ciężko ocenić, kto poradzi sobie w Killington najlepiej

– komentuje nasza czołowa narciarka alpejska.

Jak tłumaczy Marcin Blauth, wiceprezes PZN ds. narciarstwa alpejskiego, dla zawodniczek i zawodników z Europy rywalizacja w Stanach Zjednoczonych zawsze oznacza dodatkowe wyzwania –

Jest wiele dodatkowych czynników, które wpływają na wyniki w czasie startów na innych kontynentach. To jest zupełnie inny śnieg niż ten, do którego są przyzwyczajeni zawodnicy w Europie. System naśnieżania jest podobny, tak samo wylewa się wodę, by przygotować trasę. Jednak klimat, w tym wilgotność powietrza, sprawia, że dla zawodników i serwisantów odpowiednie przygotowanie jest dodatkowym wyzwaniem. Może mieć to kolosalne znaczenie w konkurencjach szybkościowych. Dla kogoś, kto wychował się na tej górze, jest to chleb powszedni. Dla przyjezdnych dochodzi jednak jeszcze kilka dodatkowych kwestii, dlatego często najlepsze wyniki osiągają tam zupełnie inni zawodnicy niż w Europie.

Będzie to trzeci start Maryny Gąsienicy-Daniel w zawodach Pucharu Świata FIS w tym sezonie. Po inauguracji w Soelden i rywalizacji w slalomie gigancie równoległym w Lech, gdzie zajęła 13 miejsce, nasza czołowa zawodniczka przygotowywała się do nadchodzących zawodów we włoskich ośrodkach w Livigno i Val Senales.

Maryna Gąsienica-Daniel i trener Marcin Orłowski w czasie treningu w ośrodku PKL Kasprowy Wierch

Maryna już w zeszłym sezonie sprawiła, że na myśl o Pucharze Świata FIS prawdziwym miłośnikom narciarstwa szybciej bije serce. Mamy nadzieję, że wkrótce dołączą do niej także inni zawodnicy z Kadr Narodowych wspierani przez program PolSKI Mistrz. Udało się zbudować silne zespoły szkoleniowe i zapewnić odpowiednie zaplecze treningowe, co jest z pewnością najważniejszym krokiem na drodze do kolejnych sukcesów

– mówi Daniel Pitrus, prezes zarządu Polskich Kolei Linowych, które wraz z Polskim Funduszem Rozwoju i Koleją Gondolową Jaworzyna Krynicka są inicjatorami programu PolSKI Mistrz. Wsparcie finansowe, jakiego udzielają Polskiemu Związkowi Narciarskiemu obejmuje Kadry Młodzieżowe i Kadry Narodowe PZN. Pozwala ono na utrzymanie zatrudnienia sztabów szkoleniowych oraz bardzo dobrych warunków treningowych.

Powstał system, w ramach którego mamy w sumie 28 zawodników i zawodniczek z różnych kategorii wiekowych. Dzięki wspólnym zgrupowaniom bardzo zacieśniła się współpraca wszystkich zaangażowanych trenerów. Marcin Orłowski pracujący z Maryną i Ivan Ilanowsky odpowiedzialny za zawodniczki startujące w Pucharze Europy udzielają też świetnego wsparcia trenerom opiekującym się młodszymi grupami. Teraz czeka nas praca, praca i jeszcze raz praca, a kolejne efekty na pewno przyjdą.

Już w najbliższą sobotę (23 października) czołowe polskie narciarki alpejskie staną na starcie pierwszych tej zimy zawodów Pucharu Świata FIS w slalomie gigancie, które rozegrane zostaną na lodowcu Rettenbach w austriackim Sölden. Po okresie letnich treningów kondycyjnych i zgrupowań na śniegu zawodniczki czują się dobrze przygotowane do rozpoczynającego się sezonu.

Nie ma wątpliwości, że swoimi rewelacyjnymi wynikami w Pucharze Świata FIS i w czasie Mistrzostw Świata w narciarstwie alpejskim w Cortinie d’Ampezzo Maryna Gąsienica-Daniel pokazała, że należy do światowej czołówki slalomu giganta i może powalczyć o miejsce na podium w czasie najważniejszych zawodów. Jak jednak przyznaje pochodząca z Zakopanego zawodniczka, do pierwszego startu tej zimy podchodzi bez zbędnych emocji

Start w Sölden jest zawsze bardzo wcześnie w sezonie i ciężko przewidzieć swoją dyspozycję. Staram się do tych zawodów podejść z dużym spokojem. Czuje się bardzo dobrze zarówno fizycznie, jak i na nartach. Przygotowania do sezonu olimpijskiego przebiegły w większości zgodnie z planem. Mieliśmy szczęście do warunków śniegowych oraz pogody podczas przygotowań na lodowcach, gdzie skupialiśmy się na drobnych nowościach technicznych, wyjeżdżaniu kilometrów na nartach oraz doborze sprzętu. Miałam okazje trenować z zawodniczkami z różnych krajów – na lodowcach rzadko zdarzają się treningi w pojedynkę z powodu ograniczonej liczby dostępnych tras treningowych. Zawsze też staramy się łączyć z dobrymi zawodniczkami ze względu na możliwość porównania z nimi i większą efektywność tego typu treningu. Czas spędzony latem na śniegu, przeplatany były z obozami kondycyjnymi, których celem było wzmocnienie mnie fizycznie.

– relacjonuje Maryna Gąsienica-Daniel.

Obok zawodniczki z Zakopanego na starcie w Sölden zobaczymy również Magdalenę Łuczak, która ma za sobą bardzo dobry sezon w Pucharze Europy i rewelacyjny debiut w Mistrzostwach Świat FIS w Cortinie d’Ampezzo, gdzie zajęła 19. miejsce w slalomie gigancie. Młoda zawodniczka poświęciła tego lata dużo czasu na przygotowanie fizyczne w USA, gdzie rozpoczęła studia na Uniwersytecie Colorado.

Latem byłam na dwóch zgrupowaniach kadrowych w Les Deux Alpes, gdzie trafiliśmy na naprawdę dobre warunki narciarskie. Pod koniec sierpnia rozpoczęłam naukę na Uniwersytecie Colorado w Boulder. Dołączyłam do tamtejszej drużyny narciarskiej, z którą trenowałam przez kolejny miesiąc – trzy razy w tygodniu na siłowni, dwa razy na stadionie i raz na lodowisku. Dodatkowo w weekendy jeździliśmy na rowerach lub mieliśmy marszobiegi górskie. Po południu wykłady i czas na naukę oraz odnowę biologiczną. W październiku wróciłam do Europy na zgrupowanie kadry na lodowcu Pitztal. Czuję, że jazda na nartach sprawia mi przyjemność i jestem dobrze przygotowana do nadchodzącego sezonu.

– mówi pochodząca z Łodzi narciarka.

Zapewnienie obydwu zawodniczkom jak najlepszych warunków do przygotowań, utrzymanie sztabów trenerskich i zabezpieczenie zaplecza treningowego w ośrodkach Grupy PKL jest częścią działań prowadzonych w ramach zainicjowanego w 2019 roku przez Polskie Koleje Linowe (PKL), Polski Fundusz Rozwoju (PFR) i Polski Związek Narciarski (PZN) programu PolSKI Mistrz. Jego celem jest rozwój narciarstwa alpejskiego i snowboardu zjazdowego w Polsce oraz promocja sportu wśród dzieci i młodzieży.

Program realizowany jest dzięki wsparciu Polskiego Funduszu Rozwoju, PKL wraz z Koleją Gondolową Jaworzyna Krynicka oraz Grupy Lotos. PZN przeznacza środki finansowe na organizację i rozwój krajowego współzawodnictwa dla kategorii Młodzik i Junior Młodszy (Młodzieżowy Puchar Polski), Juniora i Seniora (międzynarodowe zawody FIS) oraz Mistrzostwa Polski w narciarstwie alpejskim i snowboardzie. Wsparcie finansowe obejmuje także Kadry Młodzieżowe i Kadry Narodowe PZN. W sezonie 2021-2022 w ramach Programu PolSKI Mistrz szkolonych jest pięć grup:

• Kadra Narodowa A Kobiet: Maryna Gąsienica-Daniel
• Kadra Narodowa Młodzieżowa Kobiet: Magdalena Łuczak i Zuzanna Czapska
• Kadra Narodowa Młodzieżowa Mężczyzn: Paweł Pyjas, Michał Michalik, Bartłomiej Sanetra, Bartosz Szkoła, Przemysław Białobrzycki i Jan Grodecki
• Kadra Narodowa Juniorek: Patrycja Florek, Maja Chyla, Aniela Sawicka, Anna Skarbek-Malczewska, Joanna Książek, Hanna Zięba, Magdalena Bańdo, Maja Woźniczka i Emilia Żółtek
• Kadra Narodowa Juniorów: Igor Szymański, Wojciech Gałuszka, Piotr Szeląg, Błażej Budz, Jan Łodziński, Juliusz Kierkowski i Nicholas Czarnik

Więcej informacji na temat programu PolSKI Mistrz znaleźć można na stronie www.polskimistrz.pl oraz profilach na: Facebooku, Instagramie i YouTubie.

PARTNERZY STRATEGICZNI PROGRAMU