skip to Main Content

PolSKI Mistrz zyskuje nowego partnera. Grupa LOTOS dołącza do PFR i PKL

Program PolSKI Mistrz – realizowany przez Polski Związek Narciarski (PZN), przy wsparciu finansowym Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR), Polskich Kolei Linowych (PKL) i Kolei Gondolowej Jaworzyna Krynicka – rośnie w siłę i zyskuje nowego partnera. PZN rozszerza współpracę z Grupą LOTOS. Dzięki podpisanej umowie Program PolSKI Mistrz zyska dodatkowe wsparcie.

PolSKI Mistrz to program rozwoju narciarstwa alpejskiego i snowboardu realizowany od dwóch sezonów przez PZN, dzięki wsparciu finansowemu Polskiego Funduszu Rozwoju, Polskich Kolei Linowych i Kolei Gondolowej Jaworzyna Krynicka.

Celem działań prowadzonych w ramach tej inicjatywy jest kształcenie nowego pokolenia zawodników i zawodniczek poprzez rozwój rywalizacji sportowej w kraju oraz zapewnienie profesjonalnie przygotowanej bazy treningowej w Polsce. Program zainicjowało porozumienie podpisane z PZN przez PFR i Grupę PKL pod koniec 2019 roku.

Do partnerów Programu, dzięki podpisanej umowie z PZN, dołącza Grupa LOTOS, która – jako Generalny Sponsor Polskiego Narciarstwa oraz Tytularny Sponsor Narodowego Programu Rozwoju Skoków Narciarskich i Kombinacji Norweskiej – od wielu lat wspiera rozwój narciarstwa klasycznego w Polsce. Umowa podpisana pomiędzy PZN, a spółką obowiązywać będzie do końca sezonu 2021/2022.

Z LOTOSEM współpracujemy prawie od 20 lat. Poznaliśmy się przez ten czas i mogę o tej współpracy wypowiadać się w samych superlatywach – mówi Apoloniusz Tajner, prezes Polskiego Związku Narciarskiego. – LOTOS zawsze był dobrym i pewnym partnerem. Stabilizacja w sporcie jest bardzo ważna. Dlatego cieszę się, że Grupa LOTOS dołącza do Partnerów Programu PolSKI Mistrz – dodaje prezes PZN. – LOTOS ze swoim doświadczeniem przy programach sponsoringowych pozwoli nam wykonać kolejny krok jakościowy. Liczymy, że będzie dużym wzmocnieniem naszej drużyny w wspieraniu narciarzy alpejskich i snowboardzistów na trasie do mistrzostwa – podkreśla Apoloniusz Tajner.

– Polski Fundusz Rozwoju wspólnie z Polskimi Kolejami Linowymi i Polskim Związkiem Narciarskim zainicjował i wdrożył Program PolSKI Mistrz. Jesteśmy przekonani, że z tak silnym Partnerem będziemy mogli zwiększać zasięg tego Programu i zapewnić jeszcze lepsze warunki do rozwoju narciarstwa alpejskiego w Polsce – podkreśla Paweł Borys, Prezes Zarządu Polskiego Funduszu Rozwoju.

– Jesteśmy dumni, że wspieramy polskie narciarstwo alpejskie. Cieszą nas również sukcesy narciarzy alpejskich i snowboardzistów. Myślę, że przez ten czas wspólnie wprowadziliśmy tę dyscyplinę sportu na wyższy poziom. Udostępniamy nasze trasy do treningu i zawodów, a także finansowo wspieramy polskie narciarstwo. Mamy też dobry zespół na naszych trasach oraz wiarygodnych Partnerów. Dobre marki się przyciągają. Tak jest i tym razem. Witamy w naszym gronie Grupę LOTOS – przyznaje Daniel Pitrus, Prezes Zarządu Polskich Kolei Linowych.

Grupa LOTOS w ramach umowy z PZN wspiera zawody z cyklu Młodzieżowego Pucharu Polski w kategorii Młodzik i Junior Młodszy oraz finansuje w nim nagrody. Dodatkowym elementem współpracy jest wsparcie Kadr Narodowych PZN w narciarstwie alpejskim i snowboardzie oraz organizacja zawodów FIS w Polsce, a także Mistrzostw Polski.

– Sportowcy zawsze dostarczają nam pozytywnych emocji. Jako LOTOS chcemy wspierać ich od samego początku, zarówno kiedy dopiero zaczynają swoją sportową przygodę, jak i wtedy, gdy osiągają najwyższe międzynarodowe sukcesy. Do naszej LOTOSOWEJ rodziny dołączyli zawodnicy narciarstwa alpejskiego i snowboardu. Wierzymy, że nasze wsparcie i kontynuacja wieloletniej współpracy z PZN przyczyni się do ich sportowego rozwoju – mówi Zofia Paryła, prezes Zarządu Grupy LOTOS.

– Program PolSKI Mistrz jest kluczowy w rozwoju narciarstwa alpejskiego i snowboardu w Polsce. Przez ostatnie dwa lata wykonaliśmy ogrom pracy z naszymi Partnerami, aby zrobić kolejny krok na przód w rozwoju tych dwóch naszych dyscyplin. Przy projekcie PolSKI Mistrz współpracujemy z silnymi Partnerami. Każdy z nich jest ważnym elementem naszego teamu. Wszyscy partnerzy są liderami w swoich branżach i są mocno zaangażowani w rozwój naszego wspólnego projektu – podkreśla Apoloniusz Tajner, prezes PZN.

 

PolSKI Mistrz to program rozwoju polskiego narciarstwa alpejskiego i snowboardu, którego sponsorami są: Polski Fundusz Rozwoju (PFR), Polskie Koleje Linowe (PKL) wraz z Koleją Gondolową Jaworzyna Krynicka (KGJK) oraz Grupa Lotos, w ramach którego partnerzy strategiczni projektu udzielają wsparcia finansowego i organizacyjnego Polskiemu Związkowi Narciarskiemu (PZN).

Uroczyste podsumowanie Młodzieżowego Pucharu Polski w Szczawnicy

13 czerwca 2021 roku w Centrum Kongresowym w Szczawnicy odbyło się uroczyste podsumowanie Młodzieżowego Pucharu Polski w narciarstwie alpejskim za sezon 2020/2021. Nagrodzeni zostali najlepsi zawodnicy i zawodniczki oraz kluby szkolące młodych narciarzy alpejskich. W spotkaniu, oprócz zawodników i trenerów udział wzięli najlepsza polska alpejka Maryna Gąsienica-Daniel, Janusz Ogłaza – Dyrektor Polskiego Funduszu Rozwoju, Daniel Pitrus – Prezes Polskich Kolei Linowych oraz Wiceprezes Polskiego Związku Narciarskiego ds. narciarstwa alpejskiego i snowboardu Marcin Blauth.

Cykl Młodzieżowego Pucharu Polski jest jednym z najważniejszych etapów w karierze polskich narciarzy alpejskich. Rywalizują w nim zawodnicy i zawodniczki z dwóch kategorii wiekowych: Junior Młodszy, Juniorka Młodsza oraz Młodzik i Młodziczka. Zawody Młodzieżowego Pucharu Polski drugi raz w historii odbywały się w ramach realizowanego Programu PolSKI Mistrz.

W sezonie 2020/2021 rozegranych zostało sześć edycji Młodzieżowego Pucharu Polski, a arenami zmagań były ośrodki narciarskie Grupy PKL: PKL Palenica w Szczawnicy, PKL Mosorny Groń w Zawoi, a także w ośrodkach narciarskich w Suchem, Szczyrku i Czarnej Górze.

Uroczysta gala rozpoczęła się od projekcji filmu z najważniejszymi wspomnieniami z minionego sezonu. Następnie kilka słów do młodszych kolegów i koleżanek skierowała Maryna Gąsienica-Daniel, która przed laty dominowała w zawodach Młodzieżowego Pucharu Polski.

Kolejno odbyły się dekoracje laureatów klasyfikacji generalnej cyklu. Nagrody otrzymała pierwsza szóstka zawodników z każdej kategorii wiekowej. Najwięcej zwycięstw w klasyfikacji generalnej zapisali na swoim koncie alpejczycy z klubu Team MB Szczyrk, którzy trzykrotnie stanęli na najwyższym stopniu podium.

Laureatki i laureaci Młodzieżowego Pucharu Polski w sezonie 2020/2021

Młodziczka

1. Alina Protchenko – Team MB Szczyrk (695 pkt.)
2. Pola Kądziołka – UKN Laworta (681 pkt.)
3. Anna Buńda – KS Firn Zakopane (662 pkt.)
4. Kinga Bała – Rusiński Ski-Max (632 pkt.)
5. Lena Andresik – KS Ski Vegas Stanek Race Academy (620 pkt.)
6. Weronika Wądrzyk – Mitanski Zakopane (571 pkt.)

Młodzik

1. Karol Zawada – Team MB Szczyrk (1040 pkt.)
2. Kazimierz Ziółkowski – WKN Warszawa (874 pkt.)
3. Mikołaj Dołęga – Team MB Szczyrk (747 pkt.)
4. Filip Kwiatkowski – UKN Żereb Ski Academy (433 pkt.)
5. Jan Aksamit – Team MB Szczyrk (421 pkt.)
6. Jakub Zalewski – KS Sportup (402 pkt.)

Juniorka Młodsza

1. Hanna Zięba – KS Tatra Ski Academy (1165 pkt.)
2. Magdalena Bańdo – Team MB Szczyrk (1079 pkt.)
3. Maja Woźniczka – Team MB Szczyrk (780 pkt.)
4. Nikola Komorowska – AZS Zakopane (528 pkt.)
5. Emma Stępniak – Sporteum Fundacja Promocji Sportu (469 pkt.)
6. Zuzanna Świgut – KS Narciarnia Nowy Sącz (458 pkt.)

Junior Młodszy

1. Jan Łodziński – Team MB Szczyrk (1280 pkt.)
2. Paweł Bałaś – UKS Zakopiański (702 pkt.)
3. Mateusz Szczap – KS Skivegas Stanek Race Academy (650 pkt.)
4. Jonathan Pluta – KS Beskidy Bielsko-Biała (581 pkt.)
5. Stanisław Sarzyński – KS Sportup (565 pkt.)
6. Wiktor Nowakowski – Team MB Szczyrk (443 pkt.)

Minionej zimy w zawodach Młodzieżowego Pucharu Polski w narciarstwie alpejskim startowali reprezentanci 52 klubów. Rywalizację zdominowali podopieczni Macieja Bydlińskiego z klubu Team MB Szczyrk, którzy pewnie triumfowali w klasyfikacji klubowej.

Sześć najlepszych drużyn klasyfikacji klubowej Młodzieżowego Pucharu Polski w sezonie 2020/2021

1. Team MB Szczyrk – 8790 pkt.
2. WKN Warszawa – 2557 pkt.
3. KS Tatra Ski Academy – 2521 pkt.
4. KS Skivegas Stanek Race Academy – 2325 pkt.
5. KS Sportup – 2254 pkt.
6. KS Beskidy Bielsko-Biała

Na uroczystej gali po raz pierwszy w historii Programu rozdano nagrody finansowe dla klubów, które zajęły trzy pierwsze miejsca w klasyfikacji generalnej w poszczególnych kategoriach wiekowych.

Trzy najlepsze kluby w kategorii Młodziczka

1. Team MB Szczyrk – 11 000 zł.
2. Rusiński Ski-Max – 6 000 zł.
3. UKN Laworta – 3 000 zł.

Trzy najlepsze kluby w kategorii Młodzik

1. Team MB Szczyrk – 11 000 zł
2. KS Sportup – 6 000 zł
3. KN Gondola Krynica – 3 000 zł

Trzy najlepsze kluby w kategorii Juniorka Młodsza

1. Team MB Szczyrk – 11 000 zł
2. KS Tatra Ski Academy – 6 000 zł
3. Sporteum Fundacja Promocji Sportu – 3 000 zł

Trzy najlepsze kluby w kategorii Junior Młodszy

1. Team MB Szczyrk – 11 000 zł
2. KS Skivegas Stanek Race Academy – 6 000 zł
3. UKS Zakopiański – 3 000 zł

Trzy najlepsze kluby w kategorii Juniorka

1. Mitanski Zakopane – 11 000 zł
2. Team MB Szczyrk – 6 000 zł
3. MMS Dendyski – 3 000 zł

Trzy najlepsze kluby w kategorii Junior

1. Mitanski Zakopane – 11 000 zł
2. Team MB Szczyrk – 6 000 zł
3. MKS Skrzyczne – 3 000 zł

PolSKI Mistrz to program rozwoju polskiego narciarstwa alpejskiego i snowboardu zainicjowany przez Polski Fundusz Rozwoju (PFR), Polskie Koleje Linowe (PKL) wraz z Koleją Gondolową Jaworzyna Krynicka (KGJK), w ramach którego partnerzy strategiczni projektu udzielają wsparcia finansowego i organizacyjnego Polskiemu Związkowi Narciarskiemu (PZN).
Celem programu PolSKI Mistrz jest kształcenie nowego pokolenia zawodników i zawodniczek poprzez rozwój rywalizacji sportowej w kraju oraz zapewnienie profesjonalnie przygotowanej bazy treningowej w Polsce w ośrodkach Grupy PKL.

Więcej nt. podsumowania sezonu zimowego znajdziecie tutaj: https://polskimistrz.pl/2021/04/15/wyjatkowy_sezon/.

Uroczyste podsumowanie sezonu w Szczawnicy

W najbliższą niedzielę (13 czerwca) w Szczawnicy odbędzie się uroczyste podsumowanie Młodzieżowego Pucharu Polski w narciarstwie alpejskim rozgrywanego w ramach projektu PolSKI Mistrz. Nagrodzeni zostaną najlepsi zawodnicy, zawodniczki oraz kluby.

Finałowe zawody Młodzieżowego Pucharu Polski 2020/2021 odbyły się w marcu w ośrodku PKL Palenica. Pora na podsumowanie tamtych wydarzeń.

Uroczyste zakończenie sezonu oraz uhonorowanie zwycięzców w klasyfikacji indywidualnej i klubowej odbędzie się 13 czerwca w Centrum Kongresowym Dworek Gościnny Szczawnica. Narodzonych wówczas zostanie 6 najlepszych drużyn, spośród 52 biorących udział w zawodach klasyfikacji klubowej, a także 6 zawodników oraz 6 zawodniczek w dwóch kategoriach wiekowych: Młodzik, Młodziczka, Junior Młodszy i Juniorka Młodsza.

PolSKI Mistrz. Podsumowanie sezonu 2020/2021

Doskonałe warunki do treningów w Polsce, wzrost poziomu rywalizacji w kraju i coraz lepsze wyniki zawodników z różnych kategorii wiekowych na arenie międzynarodowej. To był wyjątkowy sezon w historii polskiego narciarstwa alpejskiego!

Wspieramy na trasie do mistrzostwa

PolSKI Mistrz to program rozwoju polskiego narciarstwa alpejskiego i snowboardu zainicjowany przez Polski Fundusz Rozwoju (PFR), Polskie Koleje Linowe (PKL) wraz z Koleją Gondolową Jaworzyna Krynicka (KGJK), w ramach którego partnerzy strategiczni projektu udzielają  wsparcia finansowego i organizacyjnego Polskiemu Związkowi Narciarskiemu (PZN).

Chcemy wspierać najlepszych polskich narciarzy. Chcemy umożliwić młodzieży treningi w najlepszych ośrodkach narciarskich w Polsce. Zaangażowanie Polskiego Funduszu Rozwoju i Polskich Kolei Linowych w program PolSKI Mistrz ma na celu zapewnienie młodzieży i profesjonalnym sportowcom warunków do tego, by osiągali jak największe sukcesy. Ten sezon przyniósł rewelacyjne wyniki na arenie międzynarodowej, które cieszyły miliony Polaków. Widzimy ogromny potencjał rozwoju narciarstwa w Polsce, a naszym wspólnym celem w ramach programu PolSKI Mistrz jest zadbanie o przyszłość polskich sportowców.

komentuje Paweł Borys, Prezes Zarządu Polskiego Funduszu Rozwoju.

PZN przeznacza środki finansowe, jakie otrzymuje od partnerów projektu na rozwój krajowego współzawodnictwa poprzez organizację zawodów młodzieżowych i zawodów FIS, poprawę i zabezpieczenie możliwości szkoleniowych Kadr Młodzieżowych i Kadr Narodowych, a także wsparcie reprezentacji Polski w czasie międzynarodowych zawodów młodzieżowych. Zaangażowanie Grupy PKL w program PolSKI Mistrz, wykraczające poza bezpośrednie wsparcie finansowe, przełożyło się ponadto na zmniejszenie kosztów współzawodnictwa sportowego i stworzenie profesjonalnej bazy treningowej w kraju dla zawodników ze wszystkich kategorii wiekowych.

Tu trenuje PolSKI Mistrz

Grupa PKL już kolejny sezon zimowy pokrywała koszty profesjonalnego przygotowania i zabezpieczenia homologowanych tras w swoich ośrodkach na Jaworzynie Krynickiej w Krynicy, na Palenicy w Szczawnicy, na Mosornym Groniu w Zawoi i Kasprowym Wierchu w Zakopanem. Trasy w ośrodkach Grupy PKL udostępniane były na potrzeby rywalizacji i treningów alpejczyków oraz snowboardzistów specjalizujących się w konkurencjach zjazdowych, którzy przez całą zimę mogli korzystać z dedykowanej oferty sportowej.

Profesjonalna baza treningowa ma bez wątpienia kluczowe znaczenie dla rozwoju polskich sportowców. Łącznie program PolSKI Mistrz objął aż 14 sportowych wydarzeń, z których ponad połowa rozegrana została na trasach Grupy PKL w Szczawnicy i Zawoi. Z myślą o zmniejszeniu kosztów treningu i współzawodnictwa stworzyliśmy dedykowaną ofertę sportową, a także pokryliśmy koszty startów i skipassów w przypadku zawodów rozgrywanych w  ośrodkach PKL. Przez cały sezon z możliwości przygotowań w naszych ośrodkach korzystali zawodnicy Kadr Narodowych i Młodzieżowych, narciarze rywalizujący w Młodzieżowym Pucharze Polski, a nawet zawodnicy ze Słowacji czy Czech, rywalizujący w rozgrywanych w Polsce zawodach FIS

– tłumaczy Patryk Białokozowicz, członek zarządu Polskich Kolei Linowych.

W tym roku, dzięki wsparciu Grupy PKL i programu PolSKI Mistrz nie musimy się zastanawiać czy będą dobre warunki do treningu, bo wiemy, że stok będzie przygotowany najlepiej jak to będzie możliwe w danych warunkach atmosferycznych. Jest to duży komfort, gdyż możemy być pewni, że zrealizujemy nasz plan na dany dzień. Uważam, że jest to gigantyczny krok naprzód dla polskiego narciarstwa, bo nie przypominam sobie abyśmy kiedykolwiek mieli tak dobre warunki do treningów jak w tym sezonie

– opowiada Karol Biegun, trener w klubie BiegunSport.

Rozwój sportu młodzieżowego

6 spośród wspomnianych 14 wydarzeń, które odbyły się w tym sezonie w ramach programu PolSKI Mistrz, to zawody z cyklu Młodzieżowego Pucharu Polski. Od wielu lat jest to jeden z najważniejszych etapów w karierze polskich narciarzy alpejskich, w którym rywalizują zawodnicy i zawodniczki z kategorii Młodzików (ur. 2007-2008) i Juniorów Młodszych (ur. 2005-2006). W rankingu generalnym sklasyfikowanych jest 260 młodych narciarzy i narciarek z 52 klubów z całej Polski.

Przez wiele lat gubiliśmy gdzieś narciarskie talenty. Zawodniczki i zawodnicy, którzy byli bardzo obiecujący np. do 12. lub 13. roku życia, nagle znikali. Dlatego program PolSKI Mistrz objął swoim wsparciem alpejczyków będących w trudnym dla młodego człowieka wieku 14-20 lat. Poprzez organizację w kraju cyklu zawodów, postanowiliśmy przybliżyć młodym narciarzom góry, w konsekwencji czego liczymy na ich dobre wyniki w następnym cyklu olimpijskim.

– wskazuje Marcin Blauth, wiceprezes Polskiego Związku Narciarskiego ds. narciarstwa alpejskiego i snowboardu.

Młodzież startująca w zawodach w kategoriach Junior Młodszy i Młodzik została zwolniona z opłat startowych, miała możliwość otrzymania bezpłatnych skipassów oraz treningów przed zawodami w ośrodkach Grupy PKL. Najlepsi zawodnicy i najlepsze zawodniczki cyklu wezmą udział w zgrupowaniu prowadzonym przez trenerów Kadry Narodowej w narciarstwie alpejskim. Z kolei wskazani trenerzy z 19 najlepszych klubów w klasyfikacji generalnej otrzymali sezonowe skipassy umożliwiające bezkosztową jazdę  we wszystkich ośrodkach narciarskich, których operatorem jest Grupa PKL.

Międzynarodowe zawody FIS na polskich trasach narciarskich

W tym sezonie w Polsce odbyło się także 8. międzynarodowych zawodów FIS (Międzynarodowa Federacja Narciarska), w tym Mistrzostwa Polski. W zawodach regularnie startowało nawet 150 zawodników z Austrii, Czech, Polski, Słowacji, a nawet Wielkiej Brytanii.

Organizacja dużej liczby zawodów FIS na trasach narciarskich Grupy PKL pomaga w osiągnięciu celów jakie stawiamy przed programem PolSKI Mistrz. Zawody te są naprawdę nieźle obsadzone, także z udziałem narciarzy zagranicznych i dają naszym zawodnikom okazję do zdobycia punktów FIS.

– tłumaczy Marcin Blauth.

Szymon Bębenek w czasie zawodów FIS w ośrodku PKL Palenica

Lepszy dorobek punktowy w sezonie przekłada się przede wszystkim na możliwość startu z lepszych miejsc w kolejnych zawodach i większe szanse na dobry wynik. W przeszłości konieczność zdobywania punktów FIS doprowadzała do sytuacji, w których zawodnicy udawali się np. do Nowej Zelandii czy Iranu, aby wystartować w zawodach FIS, które były atrakcyjne z racji niewielkiej liczby zawodników i dobrego poziomu startujących, ale związane z wysokimi kosztami i trudami odległych wyjazdów. Aktualnie, dzięki organizacji zawodów na homologowanych przez FIS trasach narciarskich w Polsce, młodzi zawodnicy mają możliwość zdobywania punktów praktycznie „na własnym podwórku”, bez olbrzymich nakładów finansowych.

To świetna okazja dla zawodników, zwłaszcza tych, stawiających pierwsze kroki w zawodach FIS. Zawsze jest lepiej wystartować u siebie, niż np. w Norwegii, gdzie ja zaliczyłam swoje pierwsze starty. Nawet dla tych bardziej doświadczonych jest to okazja do nauki. Muszą np. zmierzyć się z tym, że po pierwszym przejeździe prowadzą. Zawodnik wzmacnia się, musi utrzymać przewagę, albo zdecydować czy zaatakować. Jadą później na kolejne zawody np. w Austrii już z pewnym doświadczeniem zebranym bliżej domu.

– dodaje czołowa polska alpejka Maryna Gąsienica-Daniel.

Maryna Gąsienica-Daniel w czasie treningu w ośrodku PKL Kasprowy Wierch

Sytuacja częstych startów, to także element treningu. Zawodnik oswaja się z pewnym napięciem psychicznym towarzyszącym rywalizacji, poznaje mocne i słabe strony swoich rywali. Nawet jeżeli nie zajmie dobrej lokaty, to z każdego startu wynosi bezcenne doświadczenie.

Możliwość rywalizacji o punkty na własnym podwórku zdejmuje presję ekonomiczną z uprawiania narciarstwa alpejskiego i czyni je nieco bardziej dostępnym sportem. Ponadto, zawodnicy doskonale znają stoki, na których rywalizują, a cykliczność wydarzeń sprawia, że szybko udaje się poprawić nawyki i zaprzyjaźnić się ze stresem startowym. Same zawody to także element treningu, a np. trasa w Szczawnicy swoją zmienną konfiguracją terenu w niczym nie odbiega od tras w Alpach. Jeżeli chodzi o długości slalomów, to również można porównać je do tych na jakich trenuje młodzież z krajów alpejskich. Długości przejazdów, jakie jesteśmy w stanie osiągnąć na rodzimych stokach, plasują się w średniej i mogą stanowić dobrą bazę treningową.

– mówi Marcin Orłowski, trener odnoszącej sukcesy w tegorocznym Pucharze i Mistrzostwach Świata Maryny Gąsienicy-Daniel.

Sukcesy reprezentantów Polski na arenie międzynarodowej

Celem programu PolSKI Mistrz jest zbudowanie możliwie największej grupy juniorskiej, gotowej do rywalizacji w konkurencjach technicznych na poziomie światowym. Udostępnienie zawodnikom i zawodniczkom profesjonalnie przygotowanych tras treningowych w Polsce, rozwój rywalizacji sportowej w kraju i organizacja zawodów FIS jest szansą, by w przyszłości mogli walczyć o najważniejsze trofea na arenie międzynarodowej. Jak pokazują tegoroczne rewelacyjne wyniki Maryny Gąsienicy-Daniel w Pucharze Świata FIS i w czasie Mistrzostw Świata w narciarstwie alpejskim, coraz lepsze rezultaty Magdaleny Łuczak w Pucharze Europy i jej świetny debiut w Mistrzostwach Świata Seniorów, potencjał jest bardzo duży.

Jeżeli chodzi o Marynę i moją grupę program PolSKI Mistrz ściągnął z nas i Polskiego Związku Narciarskiego presję ekonomiczną. Udało nam się utrzymać cały team, co poniekąd było kluczem do osiągnięcia lepszych wyników w tym sezonie. Myślę, że bez tego wsparcia tych sukcesów na śniegu by nie było.

– komentuje Marcin Orłowski. Zarówno w przypadku naszej czołowej zawodniczki, jak i członków Kadr Młodzieżowych, wsparcie programu PolSKI Mistrz pozwoliło na utrzymanie zatrudnienia sztabów szkoleniowych oraz zapewnienie bardzo dobrych warunków treningowych, co nie było łatwe ze względu na trwającą pandemię.

Magdalena Łuczak w czasie Mistrzostw Polski w ośrodku PKL Palenica

Jak zapowiada Marcin Blauth, grupa zawodników i zawodniczek, którzy skorzystają ze wsparcia będzie wkrótce jeszcze większa:

Chcemy poszerzać grupę Juniorów objętych wsparciem szkoleniowym. W kolejnych latach do tej kategorii wiekowej wchodzić będą zawodnicy i zawodniczki obecnie rywalizujący w Młodzieżowym Pucharze Polski. Widzimy, że młodzi alpejczycy gonią naszych Juniorów, co pokazują choćby świetne wyniki w czasie Alpe Cimbra FIS Children Cup czy w Abetone. To kapitalnie rokuje na najbliższe lata, kiedy kolejne osoby będą mogły startować w zawodach FIS.

Wspomniane sukcesy młodych reprezentantów Polski w czasie Alpecimbra FIS Children Cup, nazywanych nieoficjalnymi mistrzostwami świata U16, to przede wszystkim pierwsze miejsce w slalomie Jana Łodzińskiego i trzecie miejsce w slalomie gigancie w tej samej kategorii wiekowej Magdaleny Bańdo. Warto jednak wspomnieć także o trzecim miejscu w slalomie w kategorii U14, które zdobył Kazimierz Ziółkowski i sukcesie drużynowym reprezentacji Polski w składzie: Magdalena Bańdo, Hania Zięba, Jan Łodziński i Jonathan Pluta, którzy zdobyli brąz w slalomie gigancie równoległym. Na początku kwietnia Łodziński ponownie stanął na najwyższym stopniu podium, a Hanna Zięba była trzecia w czasie międzynarodowej rywalizacji w kategorii U16 we włoskim Abetone. W pierwszej dziesiątce zameldowali się też Magdalena Bańdo, Maja Woźniczka i Mateusz Szczap. Najstarsi spośród nich w kolejnym sezonie staną na starcie „dorosłych” zawodów FIS.

Jan Łodziński w czasie Młodzieżowego Pucharu Polski w ośrodku PKL Mosorny Groń

Cieszymy się, że mimo nowych okoliczności i wyzwań, konsekwentnie realizujemy założenia programu PolSKI Mistrz. Wyniki zawodników ze wszystkich kategorii wiekowych na arenie międzynarodowej pozwalają z optymizmem patrzeć w przyszłość. Dziękujemy Marynie Gąsienicy-Daniel, zawodnikom z Kadr Młodzieżowych, i naszym najmłodszym reprezentantom oraz wszystkim trenerom za pracę, która w tym sezonie przyniosła świetne efekty.

– podsumowuje wyjątkowy sezon Apoloniusz Tajner, prezes Polskiego Związku Narciarskiego.

Więcej informacji na temat programu PolSKI Mistrz znaleźć można na stronie www.polskimistrz.pl oraz profilach na: Facebooku, Instagramie i YouTubie.

PARTNERZY STRATEGICZNI PROGRAMU:

FIS, PKL Palenica: Białobrzycki z pierwszym zwycięstwem w zawodach FIS, podwójne złoto Jakubcovej

Blisko 70 zawodników i zawodniczek z Czech, Polski, Słowacji i Włoch wzięło udział w ostatnich zawodach FIS organizowanych w tym sezonie w ramach programu PolSKI Mistrz. W czwartek (25 marca) zmierzyli się w slalomie, a dzień później w slalomie gigancie. Areną międzynarodowej rywalizacji po raz piąty w tym sezonie była homologowana trasa FIS w ośrodku narciarskim PKL Palenica w Szczawnicy.

W obu przejazdach slalomu najszybszy był Przemysław Białobrzycki, dla którego była to pierwsza wygrana w zawodach FIS w karierze.

Trasa była dość trudna, w połowie ostatniej ścianki dopadł mnie kryzys, dlatego tym bardziej cieszę się, że dojechałem i zająłem pierwsze miejsce

– komentował na mecie. Na drugim miejscu zarówno w slalomie, jak i rozegranym dzień później gigancie uplasował się Czech – Marek Muller. Brąz trafił do Bartłomieja Sanetry. W slalomie gigancie w obu przejazdach najszybszy był Mistrz Polski w slalomie – Michał Michalik. Muller ponownie zajął drugie miejsce. Wszystkich zaskoczył Adam Lasok ze Słowacji, który w drugim przejeździe awansował z szóstego miejsca, na trzecie.

Jechało mi się dobrze, mimo wysokiej temperatury trasa była dobrze przygotowana. Duże brawa dla organizatorów

– chwaliła Słowaczka Zuzana Jakubcova ze Słowacji, która zabrała do domu dwa złote medale za slalom i slalom gigant. Linda Trejbalova z Czech sięgnęła po srebro w slalomie, trzeci była najszybsza z Polek – Joanna Książek. Drugiego dnia zawodów na podium obok Jakubcovej stanęły Czeszki Barbora Peroutkova i Sara Jedlickova.

PEŁNE WYNIKI ZAWODÓW

PolSKI Mistrz: Zakończenie sezonu w ośrodku PKL Palenica

Ponad 170 zawodników i zawodniczek rywalizowało przez minione 3 dni w finale Młodzieżowego Pucharu Polski w narciarstwie alpejskim w Szczawnicy. Zakończenie sezonu uczcili startując w kolorowych przebraniach. Dla części sportowców było to także pożegnanie z cyklem zawodów młodzieżowych – w przyszłym sezonie zobaczymy ich na trasach zawodów FIS.

W sobotę i niedzielę młodzi alpejczycy zmierzyli się w slalomie, zaś w poniedziałek rywalizowali w widowiskowym slalomie równoległym. W kategorii Juniorów Młodszych (ur. 2005-2006) świetnie zaprezentowali się Magdalena Bańdo i Jan Łodziński z Team MB Szczyrk, którzy stanęli na najwyższym stopniu podium zarówno pierwszego, jak i drugiego dnia zawodów.

Zawsze powtarzam, że wolę gigant, ale ostatnio bardzo dobrze idzie mi w slalomie. Poprawiłam technikę i nie jeżdżę już tak siłowo. Dzisiaj walka była bardzo wyrównana. Ustawienia były łatwe, trasa nie była też bardzo wymagająca, więc ciężko było zdobyć przewagę w miejscach, gdzie można popełnić błędy.

– relacjonowała w niedzielę Bańdo, która zajęła ostatecznie drugie miejsce w klasyfikacji punktowej Młodzieżowego Pucharu Polski. Miejsce na szczycie tabeli obroniła Hanna Zięba z KS Tatra Ski Academy, która w sobotę była trzecia, w niedzielę druga, a w poniedziałek pierwsza i tylko raz w tym sezonie uplasowała się poza pierwszą 3.

Łodziński do dwóch zwycięstw w slalomie dołożył także złoto w poniedziałkowym slalomie równoległym. Podopieczny Maćka Bydlińskiego ma za sobą bardzo udany sezon, w którym sięgnął po złoto w slalomie w czasie Alpecimbra FIS Children Cup we Włoszech, nazywanych nieoficjalnymi mistrzostwami świata U16. W czasie tych samych zawodów wspomniana wcześniej Bańdo zajęła 3. miejsce w slalomie gigancie. Dla obydwojga zawodników Młodzieżowym Puchar Polski w ośrodku PKL Palenica był ostatnim startem w zawodach młodzieżowych. W przyszłym sezonie rywalizować będą mogli m.in. w międzynarodowych zawodach FIS.

Na pewno był to jeden z najlepszych sezonów jakie miałem, jeżeli nie najlepszy. Mam nadzieję, że w przyszłych latach będzie można korzystać z takich możliwości treningowych jak w tym roku. Trzeba systematycznie trenować, a sukcesy przyjdą same. Dla mnie celem są teraz starty w zawodach FIS i pójście tymi schodami jak najwyżej.

– komentował Łodziński.

Jan Łodziński

Szkoda się żegnać z tymi wszystkimi osobami, które tu poznałam. Teraz czekam na zawody FIS i zobaczymy, co przyniosą kolejne lata. Mam nadzieję, że uda mi się osiągnąć sukcesy, takie jak Maryna, a może i nawet większe. Będę ostro trenować!

– dodała Bańdo.

W kategorii Młodzików (ur. 2007-2008) trwające 3 dni zawody zdominowali Kinga Bała z klubu Rusiński Ski-Max i Kazimierz Ziółkowski z WKN Warszawa. Dla zawodniczki, która rozpoczęła ten sezon z pewnym opóźnieniem, kolejne dwa punktowane zwycięstwa (slalom równoległy nie jest liczony w klasyfikacji) oznaczają awans na 4. miejsce w generalce Młodzieżowego Pucharu Polski wśród Młodziczek. Ziółkowski ostatnimi wynikami zapewnił sobie drugie miejsce w klasyfikacji.

Wielkie podziękowania dla Karola Zawady, że jest takim fajnym rywalem i że możemy się ścigać w tak dobrej atmosferze. Za rok będę walczył w starszej kategorii wiekowej, co na pewno będzie dużym wyzwaniem, bo to będzie bardzo mocny rocznik. Będę musiał jeszcze bardziej się postarać i dobrze przepracować lato.

– komentował Ziółkowski, który jest kolejnym medalistą Alpecimbra FIS Children Cup. We Włoszech zdobył brązowy medal w slalomie w kategorii U14. Karol Zawada, o którym wspomina, wyjechał ze Szczawnicy z trzema srebrnymi medalami, co wystarczyło do utrzymania prowadzenia w klasyfikacji indywidualnej Młodzieżowego Pucharu Polski. W tej samej kategorii wiekowej największym dorobkiem punktowym pochwalić się może w tym roku jego koleżanka z Team MB Szczyrk – Alina Protchenko.

Kazimierz Ziółkowski na trasie slalomu równoległego

Rozegrany trzeciego dnia zawodów slalom równoległy z pewnością zasłużył na oddzielną uwagę. W związku z tym, że był to ostatni start w Młodzieżowym Pucharze Polski w tym sezonie, zawodnicy i zawodniczki poprzebierali się rozmaite stroje. Widowiskowa rywalizacja, której zawsze towarzyszy masa pozytywnych emocji i gorący doping, nabrała tym samym jeszcze więcej kolorów. Walka była jednak zacięta, a różnice na mecie sięgały kilku setnych sekundy.

Zabawa i ostra rywalizacja 🙂

To koniec rywalizacji młodzieżowej w tym sezonie, ale myślę, że trenerzy wykorzystają znakomite warunki w ośrodkach Grupy PKL. Czekają nas być może treningi na Kasprowym Wierchu. Liczymy na to bardzo, bo trzeba wykorzystać tę zimę. Widać, że młodzież zrobiła wspaniałe postępy i cieszą mnie sukcesy na arenie międzynarodowej. Z przyjemnością oglądałem rywalizację najmłodszych zawodowców – bo tak należy mówić o zawodnikach startujących w Młodzieżowym Pucharze Polski.

– podsumował Marcin Blauth, wiceprezes PZN ds. narciarstwa alpejskiego i snowboardu, który obserwował zmagania w ośrodku PKL Palenica.

Gratuluję zawodnikom wyników i realizacji swoich pasji. Słowa uznania należą się wszystkim trenerom, ekipom, i rodzicom, którzy przyczynili się do przygotowania młodych sportowców i sukcesów. Dziękuję również pracownikom Polskich Kolei Linowych za świetne przygotowanie tras, a organizatorom i sędziom za wysoki poziom zawodów. Do zobaczenia w kolejnym sezonie!

– zaprosił na koniec zawodów Daniel Pitrus, Prezes Zarządu Polskich Kolei Linowych.

W ramach programu PolSKI Mistrz, który jest realizowany przez PZN przy wsparciu finansowym Polskiego Funduszu Rozwoju i Grupy PKL, odbyło się w tym sezonie 6. zawodów z cyklu Młodzieżowego Pucharu Polski. W rankingu generalnym sklasyfikowanych jest obecnie ponad 280 młodych narciarzy i narciarek z 52 klubów z całej Polski.

Relacje z zawodów alpejskich organizowanych na polskich stokach znaleźć można na stronie www.polskimistrz.pl oraz profilach programu PolSKI Mistrz na: Facebooku, Instagramie i YouTubie.

WYNIKI ZAWODÓW

KLASYFIKACJA PUNKTOWA MPP

 

Finał Młodzieżowego Pucharu Polski w narciarstwie alpejskim już w ten weekend w Szczawnicy

W dniach 20-22 marca w ośrodku narciarskim PKL Palenica w Szczawnicy rozegrane zostaną ostatnie w tym sezonie zawody najważniejszego cyklu, w którym rywalizują młodzi narciarze alpejscy w Polsce. Po dwudniowych zmaganiach w Czarnej Górze w ostatnią sobotę i niedzielę swoje pozycje utrzymali dotychczasowi liderzy klasyfikacji punktowej. Wciąż jednak wiele może wydarzyć się w rywalizacji o miejsca na podium.

Hanna Zięba z KS Tatra Ski Academy zajęła w sobotę drugie, a w niedzielę pierwsze miejsce w slalomie i umocniła się na pozycji liderki klasyfikacji punktowej Młodzieżowego Pucharu Polski w kategorii Juniorek Młodszych (ur. 2005-2006). Drugie miejsce w tabeli zajmuje Magdalena Bańdo z Team MB Szczyrk, która triumfowała pierwszego dnia zawodów i była na dobrej drodze, by stanąć na najwyższym stopniu podium także w niedzielę. Była najszybsza w pierwszym przejeździe, niestety w drugim straciła szansę na zwycięstwo i zmniejszenie starty punktowej do Zięby przed finałem w Szczawnicy.

W komfortowej sytuacji jest Jan Łodziński z Team MB Szczyrk, który z 473 pkt. przewagi nad Pawłem Bałasiem z UKS Zakopiański ma pewną pozycję lidera Młodzieżowego Pucharu Polski w kategorii Juniorów Młodszych. Z kolei stosunkowo niewielka różnica punktowa pomiędzy Bałasiem a Mateuszem Szczapem z KS Skivegas Stanek Race Academy zapowiada ciekawą rywalizację o drugie i trzecie miejsce. W miniony weekend lepiej zaprezentował się Szczap, który był dwa razy drugi (triumfowali Luca Carrick-Smith z Wielkiej Brytanii i Łodziński). Bałaś zarówno w sobotę, jak i niedzielę zajął trzecie miejsce.

W kategorii Młodzików (ur. 2007-2008) pierwsze miejsce w klasyfikacji punktowej zajmują obecnie Alina Protchenko z Team MB Szczyrk i jej klubowy kolega Karol Zawada. Obydwoje nie punktowali w Czarnej Górze, co dało szansę pozostałym zawodnikom na zmniejszenie różnicy w klasyfikacji. Szansę na zwycięstwo ma wciąż Pola Kądziołka z UKN Laworta, która kilkukrotnie stawała w tym sezonie na najwyższym stopniu podium zawodów Młodzieżowego Pucharu Polski, a w niedzielę zajęła drugie miejsce w slalomie. Najszybsza w Czarnej Górze była dwukrotnie Kinga Bała z klubu Rusiński Ski-Max, która zalicza bardzo udaną końcówkę sezonu.

Podobnie jak u starszych kolegów, także wśród Młodzików niewielka różnica dzieli drugiego i trzeciego zawodnika w klasyfikacji punktowej. Mikołaj Dołęga z Team MB Szczyrk ma 678 pkt. a Kazimierz Ziółkowski z WKN Warszawa 674 pkt. W niedzielę Ziółkowski stanął na najwyższym stopniu podium w czasie zawodów w Czarnej Górze, ale w sobotę nie ukończył drugiego przejazdu. Dołęga jechał równo, dwa razy finiszując w pierwszej dziesiątce. W sobotę najszybszy wśród startujących zawodników był Zac Carrick-Smith z Wielkiej Brytanii, a najlepszy wśród Polaków – Szymon Rojek z KS Sportup zajął czwarte miejsce.

W ośrodku PKL Palenica w Szczawnicy zawodnicy i zawodniczki zmierzą się w slalomie, slalomie gigancie, a w poniedziałek dodatkowo w slalomie równoległym. Będzie to szósty i ostatni w tym sezonie przystanek Młodzieżowego Pucharu Polski odbywającego się w ramach programu PolSKI Mistrz, który jest realizowany przez PZN przy wsparciu finansowym Polskiego Funduszu Rozwoju i Grupy PKL. W rankingu generalnym sklasyfikowanych jest obecnie ponad 260 młodych narciarzy i narciarek z 52 klubów z całej Polski.

Relacje z zawodów alpejskich organizowanych na polskich stokach znaleźć można na stronie www.polskimistrz.pl oraz profilach programu PolSKI Mistrz na: FacebookuInstagramie i YouTubie.

GALERIA ZDJĘĆ Z CZARNEJ GÓRY

Katarzyna Wąsek, Nicholas Czarnik, Oliwia Wróbel i Bartłomiej Sanetra triumfują w czasie Mistrzostw Polski w Szczyrku

W czwartek (11 marca) na trasie FIS na Skrzycznem rozegrane zostały międzynarodowe Mistrzostwa Polski w super gigancie i kombinacji alpejskiej. W zawodach wystartowali zawodnicy i zawodniczki z Polski, Czech i Słowacji.

Złoto w super gigancie wywalczyła Katarzyna Wąsek, dla której jest to kolejne zwycięstwo w tej konkurencji w tym sezonie. W lutym Mistrzyni Polski była najszybsza w czasie zawodów FIS rozegranych w Szczyrku. Stanęła też wtedy na najwyższym stopniu podium w slalomie gigancie. Jak tłumaczy, kluczem do sukcesu było wczoraj utrzymanie prędkości mimo wzmagającego się wiatru –

Starałam się jechać jak najwięcej w pozycji. Przy nasilającym się wietrze jest to jedyna szansa na utrzymanie prędkości. Jechało mi się bardzo dobrze, trasa była super, warunki fantastyczne. W pierwszym przelocie trzeba było dobrze najechać na „grzebień” (stroma część trasy – przyp. red.), który był dość wymagający. Również następny ostry zakręt w lewo wymagał precyzji.

Katarzyna Wąsek

Wicemistrzynią Polski w super gigancie została Oliwia Wróbel. Brązowa medalistka Mistrzostw Polski w slalomie, które rozegrane zostały w styczniu w ośrodku PKL Palenica, w klasyfikacji ogólnej była trzecia za Czeszką Terezą Zahalkovą. Na najniższym stopniu podium Mistrzostw Polski stanęła Joanna Książek.

Wśród mężczyzn tytuł Mistrza Polski w super gigancie wywalczył Nicholas Czarnik, który finiszował z przewagą 0,97 sekundy nad Czechem Janem Rechtenbergiem. Na trzecim miejscu uplasował się Bartłomiej Sanetra, a na czwartym Szymon Bębenek, którzy sięgnęli tym samym po – odpowiednio – srebrny i brązowy medal Mistrzostw Polski w super gigancie. To kolejne świetne wyniki obydwu zawodników w tym sezonie. Bębenek zdobył w styczniu w Szczawnicy srebro w slalomie gigancie, a Sanetra brąz w gigancie i slalomie. Jak się jednak okazało, nie było to ostatnie słowo tegorocznego wicemistrza Polski w super gigancie.

Bartłomiej Sanetra

Zawodnicy i zawodniczki rywalizowali wczoraj również w kombinacji alpejskiej, gdzie o wyniku decyduje czas przejazdu super giganta i slalomu. W tej drugiej konkurencji najlepszy czas wśród mężczyzn osiągnął właśnie Sanetra, zapewniając sobie tym samym tytuł Mistrza Polski w kombinacji alpejskiej.

Trasa była dobrze przygotowana, było twardo. Ustawienie slalomu należało do łatwiejszych, ale było kilka miejsc wymagających szczególnej uwagi. Udało się jednak dobrze pojechać. Taktyką na dziś był „atak w każdym skręcie”

– powiedział na mecie młody zawodnik, który tydzień temu uplasował się na 23. miejscu w czasie Mistrzostw Świata FIS Juniorów w slalomie. Drugi miejsce w kombinacji alpejskiej zajął Nicholas Czarnik, a trzecie Bartosz Szkoła.

Wśród kobiet triumfowała Oliwia Wróbel, zdobywając pierwszy w karierze tytuł Mistrzyni Polski. Drugie miejsce w klasyfikacji ogólnej kombinacji zajęła Tereza Zahalkova z Czech, która z łącznym czasem 1:56:73, była o 0,15 s szybsza od Katarzyny Wąsek. Czwarte miejsce i brązowy medal Mistrzostw Polski w kombinacji alpejskiej zdobyła Joanna Książek.

Oliwia Wróbel

Relację z  Mistrzostw Polski Seniorów i Juniorów w ośrodku narciarskim PKL Palenica, w czasie których zawodniczki i zawodnicy rywalizowali w slalomie gigancie, slalomie i slalomie gigancie równoległym, znaleźć można TUTAJ

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI ZAWODÓW

Maryna Gąsienica-Daniel: Ważne, by uczyć się w czasie każdych zawodów

Trwa najlepszy sezon w dotychczasowej karierze czołowej polskiej narciarki alpejskiej. Maryna Gąsienica–Daniel pokazała, że może nawiązać walkę ze światową czołówką slalomu giganta. Czy jej śladem pójdą kolejni młodzi zawodnicy? Jak mówi reprezentantka Polski – trzeba konsekwentnie pracować nad tym, co chce się osiągnąć.

To niewątpliwie przełomowy sezon dla reprezentantki Polski. Wszystko zaczęło się w listopadzie, kiedy zajęła 9. miejsce w czasie Pucharu Świata FIS w slalomie równoległym w Lech Zürs. Najlepszy wynik w karierze Maryny Gąsienicy-Daniel i najlepszy rezultat polskiej zawodniczki w Pucharze Świata od lat 80-tych XX wieku, był pewnym zaskoczeniem, gdyż do rywalizacji wracała po poważnej kontuzji, która przerwała jej poprzedni sezon. Jak się jednak okazało, był to dopiero początek emocji, jakie postanowiła zapewnić miłośnikom narciarstwa alpejskiego w tym sezonie.

W grudniu zajęła 11. miejsce w swojej koronnej konkurencji – slalomie gigancie – w Courchevel we Francji. Potem były dwa zwycięstwa w Pucharze Europy i wreszcie w styczniu pierwsza 10. Pucharu Świata FIS w gigancie w Kranjskiej Gorze. Drugiego dnia rywalizacji w Słowenii Maryna była 11., taki sam wynik zanotowała pod koniec stycznia w czasie zawodów we włoskim Kronplatz. Co jednak najważniejsze, osiągnęła wtedy najlepszy czas drugiego przejazdu. Wolniejsze były Mikaela Shiffrin, Michelle Gisin, Petra Vlhova czy Federica Brignone. Stało się jasne, że mityczna pierwsza dziesiątka w slalomie gigancie to realny cel na ten sezon. Potwierdzenie przyszło bardzo szybko, bo już w lutym, w czasie Mistrzostw Świata w narciarstwie alpejskim w Cortinie d’Ampezzo. Maryna Gąsienica-Daniel zajęła 6. miejsce w slalomie gigancie i wiele wskazuje na to, że gdyby nie błąd w drugim przejeździe miała szansę na podium! W Cortinie nasza reprezentantka zajęła też 12. miejsce w kombinacji i 8. w slalomie gigancie równoległym.

Z pewnością tak fenomenalny powrót do życiowej formy po kontuzji (złamaniu kości piszczelowej – przyp. red.) nie byłby możliwy, gdyby nie konsekwencja w dążeniu do celu i pracowitość, z których znana jest Maryna. Jak przyznaje, te cechy zawdzięcza m.in. swojej starszej siostrze Agnieszce Gąsienicy – Gładczan, która w przeszłości, również reprezentowała Polskę w narciarstwie alpejskim.

Moja siostra była moją idolką. Kiedy byłam mała i wracałam z treningu, to w stroju narciarskim oglądałam zawody Pucharu Świata. Zawsze kibicowałam Kasi Karasińskiej i mojej siostrze, kiedy startowały w Pucharze Świata. Uwielbiałam oglądać technikę Agnieszki, na niej wzorowane były wszystkie przejazdy, przykłady treningów. Jako zawodniczka była też bardzo pracowitą osobą, dużo czasu potrafiła poświęcić na treningi. Była bardzo zaangażowana. Myślę, że to mi pomogło, bo od małego widziałam na czym to polega. Tak naprawdę siostra przetarła mi szlak do Pucharu Świata. Nie było tak, że dostałam się do Kadry i nagle stwierdziłam „naprawdę, aż tyle trzeba robić?” Ja to wiedziałam i to była norma.

– wspomina Maryna Gąsienica – Daniel. W tym sezonie ciężka praca, jaką wykonała przez ostatni rok z trenerem Marcinem Orłowskim i całym swoim sztabem, przyniosła rewelacyjne wyniki. Teraz to Maryna przeciera szlaki młodszym alpejczykom i alpejkom, pokazując, że światowa czołówka jest w zasięgu zawodniczki z Polski.

W Cortinie d’Ampezzo Polskę reprezentowała również Magdalena Łuczak, dla której był to debiut na Mistrzostwach Świata Seniorów. 19-latka zajęła rewelacyjne 19. miejsce w slalomie gigancie, a pod koniec lutego sięgnęła po brąz w czasie zawodów Pucharu Europy FIS w slalomie gigancie we włoskim Livigno. To bardzo dobry prognostyk przed startem w Mistrzostwach Świata Juniorów w Bansku, które są głównym celem naszej Juniorki na ten sezon.

Właśnie w kategorii Juniorek wskazuje się obecnie grupę zawodniczek z dużym potencjałem, które stopniowo zdobywają doświadczenie w rywalizacji międzynarodowej w czasie zawodów FIS. W tym sezonie dzięki wsparciu finansowemu, jakiego w ramach programu PolSKI Mistrz udzielają PZN: Polski Fundusz Rozwoju, Polskie Koleje Linowe i Kolej Gondolowa Jaworzyna Krynicka (grupa PKL), w Polsce odbyło się już 6. wydarzeń tej klasy (w tym międzynarodowe Mistrzostwa Polski). W zawodach regularnie startuje od 90 do blisko 150 zawodników z Austrii, Czech, Polski, czy Słowacji. W przypadku slalomu rywalizację zdominowała w tym sezonie Patrycja Florek, która cztery razy stawała na najwyższym stopniu podium i sięgnęła po tytuł Mistrzyni Polski w tej konkurencji.

Jak mówi Maryna Gąsienica-Daniel –

Dla młodych zawodników przejście w świat zawodów FIS i rywalizacji na arenie międzynarodowej to duży przeskok. Dla mnie też była to trudna zmiana. Nagle wskoczyłam na pierwsze zawody FIS w Norwegii ze 150 numerem. Trasa była zniszczona, a przede mną same świetne zawodniczki. Dlatego uważam, że zawody w Polsce to świetna okazja dla zawodników, zwłaszcza tych, stawiających pierwsze kroki w FIS, bo mogą bardzo dużo się nauczyć. Im wcześniej odrobi się tę lekcję i wyciągnie wnioski, tym szybciej można dotrzeć na szczyt. Ważne jest, by uczyć się w czasie każdych zawodów. Nieważne, czy się osiąga dobre wyniki, czy zalicza porażki. Trzeba pracować dalej, nad tym, co się chce osiągnąć.

Po Mistrzostwach Polski rozegranych pod koniec stycznia w ośrodku PKL Palenica w Szczawnicy Marcin Blauth, wiceprezes PZN ds. narciarstwa alpejskiego i snowboardu, zapowiedział rozbudowanie grupy Juniorów objętych wsparciem szkoleniowym PZN. Jak tłumaczył –

W kolejnych latach do tej kategorii wiekowej wchodzić będą zawodnicy i zawodniczki obecnie rywalizujący w Młodzieżowym Pucharze Polski. Widzimy, że młodzi alpejczycy gonią naszych Juniorów, co pokazują choćby świetne wyniki w czasie Alpe Cimbra FIS Children Cup. To kapitalnie rokuje na najbliższe lata, kiedy kolejne osoby będą mogły startować w zawodach FIS.

 

Wyrównana walka w Młodzieżowym Pucharze Polski

W miniony weekend młodzi narciarze alpejscy zmierzyli się dwukrotnie w slalomie gigancie na trasie FIS w ośrodku PKL Mosorny Groń. Po 4 przystankach cyklu, organizowanego w ramach programu PolSKI Mistrz, w klasyfikacji indywidualnej prowadzą Hanna Zięba i Jan Łodziński w kategorii Juniorów Młodszych oraz Alina Protchenko i Karol Zawada w kategorii Młodzików.

W dwudniowej rywalizacji w położonym u stóp Babiej Góry ośrodku wzięło udział ponad 220 zawodników i zawodniczek z kategorii Junior Młodszy (ur. 2005-2006) i Młodzik (ur. 2007-2008).

Z Zawoi z pewnością zadowolona wyjechała Magdalena Bańdo, która dwukrotnie stanęła na najwyższym stopniu podium. Zawodniczka reprezentująca Team MB Szczyrk zajmuje obecnie drugie miejsce w klasyfikacji indywidualnej Młodzieżowego Pucharu Polski w kategorii Juniorek Młodszych, tracąc jedynie 80 punktów do Hanny Zięby z KS Ski Tatra Academy, która tym razem dwukrotnie sięgnęła po srebro.

Pierwszy przejazd poszedł mi lepiej, w drugim wyprzedziła mnie Hania, ale przewaga wystarczyła do utrzymania pierwszego miejsca. Oba przejazdy były wymagające, więc cieszę się, że udało mi się wygrać.

– relacjonowała wyrównaną walkę Bańdo, która w pierwszym dniu wygrała z Ziębą zaledwie o dwie setne sekundy.

Walkę o złoto w rywalizacji Juniorów Młodszych stoczyli – startujący w żółtej koszulce lidera klasyfikacji generalnej – Jan Łodziński z Team MB Szczyrk i Paweł Bałaś z UKS Zakopiański. W sobotę najszybszy w obydwu przejazdach był Bałaś. W niedzielę lepszy okazał się Łodziński. Były to pierwsze zawody w tym sezonie, w czasie których reprezentant klubu ze Szczyrku nie stanął na najwyższym stopniu podium. Dotychczasowe wyniki zapewniają mu jednak pewne prowadzenie w klasyfikacji indywidualnej Młodzieżowego Pucharu Polski i ponad dwukrotną przewagę punktową nad zajmującym drugie miejsce Bałasiem.

W kategorii Młodziczek zaciętą rywalizację o złoty medal toczyły Kinga Bała z klubu Rusiński SKI-MAX i Lena Adnreasik reprezentująca KS SkiVegas Stanek Race Academy. Pierwszego dnia zaledwie o 15 setnych sekundy szybsza była Bała. Drugiego dnia zawodniczki zamieniły się miejscami na podium. Na 11. i 10. miejscu zawody ukończyła Alina Protchenko z Team MB Szczyrk, która prowadzi w klasyfikacji indywidualnej Młodzieżowego Pucharu Polski dzięki przewadze wypracowanej na początku sezonu.

W kategorii Młodzików pierwszego dnia triumfował Kazimierz Ziółkowski z WKN Warszawa, a drugie miejsce zajął Karol Zawada z Team MB Szczyrk. W niedzielę to Zawada stanął na najwyższym stopniu podium, wyprzedzając o ponad sekundę klubowego kolegę Mikołaja Dołęgę. To kolejne świetne wyniki Zawady w tym sezonie, który umocnił się na pozycji lidera klasyfikacji indywidualnej Młodzieżowego Pucharu Polski. Zaledwie 6 punktów dzieli zajmującego drugie miejsce Ziółkowskiego i trzeciego w „generalce” Dołęgę.

Przed zaplanowanym na drugą połowę marca finałem Młodzieżowego Pucharu Polski na Kasprowym Wierchu zawodnicy i zawodniczki będą mieli jeszcze jedną okazję, by poprawić swoją sytuację w klasyfikacji indywidualnej. W dniach 13-14 marca dwukrotnie zmierzą się w slalomie na stokach Czarnej Góry.

PEŁNE WYNIKI

KLASYFIKACJA INDYWIDUALNA MPP PO ZAWODACH W ZAWOI

Back To Top