Zarząd PZN powołał Kadry Narodowe na sezon 2024/2025
Zarząd Polskiego Związku Narciarskiego zatwierdził składy Kadr Narodowych we wszystkich dyscyplinach PZN. Poznaliśmy zatem składy…
W minionym tygodniu (29 stycznia – 4 lutego) odbyły się tylko jedne zawody Pucharu Świata, a dokładnie slalom mężczyzn w Chamonix, gdzie nie oglądaliśmy jednak naszych reprezentantów. To jednak nie wpłynęło na brak emocji z udziałem Polaków na arenie międzynarodowej.
Potrójne podium dla Łuczak
Magdalena Łuczak tuż po Pucharze Świata w Kronplatz udała się na druga półkulę, aby wystartować w dobrze obsadzonych uniwersyteckich zawodach FIS w Howelsen Hill. Łodzianka zaliczyła udany start i w ciągu trzech dni zdobyła trzy medale. Rozpoczęła od drugiego miejsca w czwartkowym slalomie gigancie, a dzień później była niepokonana. Trzydniowy cykl zakończyła drugim miejscem w slalomie, w którym po bardzo dobrym drugim przejeździe zaliczyła awans o siedem pozycji. Polka zdobyła 24.16 FIS-punktów, co jest jej najlepszym wynikiem w tej konkurencji w sezonie i czwartym najlepszym w karierze!
To jednak nie koniec startów w USA, bo już w poniedziałek i wtorek zobaczymy ją w slalomie FIS w Loveland Ski Area. Następnie 22-latka wróci do Europy, aby wziąć udział w Pucharze Świata w Soldeu w Andorze, gdzie 10 i 11 lutego zostanie rozegrany kolejno slalom gigant i slalom.
Bracia Jasiczkowie na podium Pucharu Dalekiego Wschodu
Trójka naszych reprezentantów udała się do koreańskiego Yong pyongu, aby wystartować w Pucharze Dalekiego Wschodu. Michał Jasiczek wygrał piątkowy slalom i zjechał najlepsze od ponad czterech lat – 21,46 FIS-punkty, co jest także najlepszym polskim rezultatem w tym sezonie. Tuż za nim, na drugim miejscu uplasował jego brat Jędrzej Jasiczek, który zanotował 24,67 FIS-punkty, czyli najlepszy wynik od blisko pięciu lat.
Piotr Habdas wystartował jeszcze wcześniej w zwodach FIS, w których najwyżej zajął trzecie miejsce w slalomie. W czwartkowym slalomie Pucharu Dalekiego Wschodu był ósmy, a dzień później nie ukończył drugiego przejazdu. Polaka od poniedziałku 5 lutego czekają dwa starty w slalomie gigancie PDW, a następnie dwa w slalomie, w których pojawią się także bracia Jasiczkowie.
Kaczmarek z piątym w historii złotem dla Polski w Alpe Cimbra Cup
Nasza Młodziczka kontynuuje wspaniałą passę sukcesów. Po złotym i srebrnym medalu w międzynarodowych zawodach FIS Children w czeskich Rickach powtórzyła ten rezultat w znakomicie obsadzonych zawodach Alpe Cimbra FIS Children Cup (wcześniej Trofeo Topolino) we włoskiej Folgarii. W sobotę zdobyła srebrny medal w slalomie gigancie, w którym z bardzo dobrej strony pokazała się także dziewiąta Natasza Kamińska. Za to w niedzielnym slalomie Kaczmarek była już niepokonana. Startując z 43. numerem wygrała zawody z przewagą 1,67 sekundy!
Jest to piąty złoty medal dla naszego kraju w historii zawodów w Folgarii, które nieoficjalnie są uznawane za mistrzostwa świata dzieci w narciarstwie alpejskim. W tegorocznej edycji wystartowało łącznie blisko 400 zawodniczek i zawodników z 43 krajów. Nasza reprezentacja zajęła szóste miejsce w klasyfikacji punktowej i trzecie ex aequo w klasyfikacji medalowej.
Co ciekawe, w przeszłości dwa razy zwyciężał tam i raz był drugi tata Igi, Piotr Kaczmarek! Jak widać, tradycje narciarskie są przekazywane z pokolenia na pokolenie. Szczegółowe wyniki naszych reprezentantów w Alpe Cimbra Cup można znaleźć na Instagramie PolSKI Mistrz.
Odległe miejsca Polaków w MŚJ
Sześcioosobowa reprezentacja Polski wzięła udział w mistrzostwach świata juniorów we francuskim Portes du Soleil. W środowym supergigancie 35. miejsce zajęła Magdalena Bańdo. Niestety Patrycja Florek nie ukończyła przejazdu slalomu zaliczanego do drużynowej kombinacji alpejskiej.
W czwartek nasi juniorzy walczyli w nocnym drużynowym slalomie gigancie równoległym, a rywalami Polaków w pierwszej rundzie byli faworyzowani Włosi. W pierwszym biegu Magdalena Bańdo nieznacznie przegrała, bo tylko o 0,2 sekundy. Później Wojciech Gałuszka jechał po zwycięstwo, ale niestety wypadł tuż przed metą. Hanna Zięba podzieliła los kolegi z reprezentacji, ale na otarcie łez honorowe zwycięstwo odniósł Piotr Szeląg, który od początku jechał z lekką przewagą. Ostatecznie Polska została sklasyfikowana na 13. miejscu.
Dwa ostatnie dni rywalizacji we Francji nie były szczęśliwe dla naszej kadry. Slalom gigant kobiet ukończyła tylko Hanna Zięba, która zajęła 36. miejsce. W slalomie mężczyzn jako jedyny do mety dojechał 43. Piotr Szeląg. W sobotę nastąpiła zamiana konkurencji, ale niestety nikt z naszych alpejek i alpejczyków nie ukończył dwóch przejazdów.
Czas na mistrzostwa Polski seniorów
Od środy 7 stycznia na Jaworzynie Krynickiej rozpocznie się trzydniowa rywalizacja o medale mistrzostw Polski. Na środę zaplanowano supergigant i kombinację alpejską, dzień później slalom gigant, a na koniec slalom. Na starcie stanie większość naszych kadrowiczów, oprócz ubiegłorocznej potrójnej złotej medalistki Magdaleny Łuczak, Maryny Gąsienicy-Daniel i Piotra Habdasa.
Źródło: Tytus Olszewski/Biuro Prasowe PZN
Zarząd Polskiego Związku Narciarskiego zatwierdził składy Kadr Narodowych we wszystkich dyscyplinach PZN. Poznaliśmy zatem składy…
Już 7 i 8 czerwca w Szczawnicy odbędzie się uroczyste podsumowanie sezonu zimowego 2023/2024. W…
Sezon zimowy 2023/2024 najdłużej trwał dla narciarzy alpejskich, którzy dopiero w minionym tygodniu (8-14 marca)…