skip to Main Content

Ruszają pierwsze szkolenia Akademii Trenerów PZN

Wraz z nowym sezonem startuje Akademia Trenerów PZN. Już w kwietniu czekają nas pierwsze szkolenia, które będą organizowane przez Polski Związek Narciarski w ramach akademii. Trenerów narciarstwa klasycznego, alpejskiego i snowboardu zapraszamy do zapoznania się z tematyką i aktywnego uczestnictwa w szkoleniach.

Od 18 do 21 kwietnia w Zakopanem odbywać się będzie szkolenie z zakresu teorii i praktyki narciarstwa alpejskiego, natomiast od 28 do 30 kwietnia w Centralnym Ośrodku Sportu w Zakopanem zaplanowano seminarium metodyczno-szkoleniowe dla trenerów PZN.

Szczegóły szkoleń trenerskich dostępne są w załączonych poniżej komunikatach.

Źródło: PZN

Łuczak i Szczap mistrzami Polski w slalomie gigancie

Slalom gigant zakończył drugą część mistrzostw Polski w Szczyrku. Zawodniczki i zawodnicy pokazali swoje umiejętności na wymagającej trasie FIS. Tytuły mistrzowskie wywalczyli Magdalena Łuczak (UKS MitanSki Zakopane) i Mateusz Szczap (KS Skivegas Stanek Race Academy). Na starcie mogliśmy podziwiać także naszą najlepszą alpejkę, Marynę Gąsienicę-Daniel, która niestety nie ukończyła pierwszego przejazdu.

Slalom gigant na zakończenie mistrzostw Polski

24 marca na trasie FIS w Szczyrku należącej do Centralnego Ośrodka Sportowego odbyły się mistrzostwa Polski w slalomie gigancie. Pomimo trudnych warunków pogodowych i śniegowych, organizatorzy przygotowali trasę najlepiej jak to było możliwe i zawody rozegrane zostały bez żadnych przeszkód.

Łuczak z czwartym mistrzostwem

Wśród kobiet pewnie zwyciężyła Magdalena Łuczak (UKS MitanSki Zakopane). Łodzianka w pierwszym przejeździe miała nieco problemów, ale w drugim pokazała klasę i pewnie zdobyła swój czwarty w karierze tytuł mistrzyni Polski, a trzeci w slalomie gigancie. Nasza alpejka „zjechała” 20 FIS punktów, co jest jej trzecim najlepszym wynikiem w karierze.

– Na pewno były to dla nas jedne z trudniejszych zawodów, ponieważ warunki były bardzo wymagające, ale organizatorzy przygotowali trasę najlepiej jak to było możliwe. W mojej jeździe było trochę asekuracji, zwłaszcza w pierwszym przejeździe, bo pojawiło się sporo błędów. Potem wiedziałam już jak mam podejść do drugiego przejazdu, co zmienić i gdzie się poprawić – powiedziała Magdalena Łuczak.

Drugie miejsce zajęła ubiegłoroczna triumfatorka Hanna Zięba (KS Tatra Ski Academy), która do Łuczak straciła 2,67 sekundy. Na trzecim stopniu podium uplasowała się reprezentantka Team MB Szczyrk – Magdalena Bańdo (+5,39 sek.). Na starcie stanęła także nasza najlepsza alpejka, Maryna Gąsienica-Daniel, która niestety popełniła błąd w górnej części trasy pierwszej rundy i nie zmieściła się do kolejnej bramki, co przekreśliło szanse na medal.

– Niestety wypadłam z trasy na górnym odcinku. Stojąc na starcie miała w głowie, że muszę się ścigać, bo nie lubię podchodzić z innym założeniem. Chciałam dać z siebie wszystko i walczyć o czas oraz linię przejazdu – stwierdziła Maryna Gąsienica-Daniel. – Warunki były niezłe, ale w pewnym sensie dosyć wymagające. Na jednej bramce za bardzo wyprostowałam linię i nie zmieściłam się już do kolejnej. Oczywiście jest mi smutno, że nie dojechałam, ale taki jest sport. Mistrzostwa Polski za nami i trzeba pogratulować naszym medalistom – dodała zakopianka.

Szczap z życiowym sukcesem

Wśród mężczyzn zwyciężył drugoroczny junior Mateusz Szczap, który w pierwszym przejeździe uzyskał zdecydowanie najlepszy czas, wypracował dużą przewagę i w rundzie finałowej postawił kropkę nad „i”. To kolejny wielki sukces zawodnika KS Skivegas Stanek Race Academy, który w czwartek zdobył swój pierwsze medal mistrzostw Polski seniorów (srebro w supergigancie).

– Jestem bardzo szczęśliwy, że po raz pierwszy w karierze zostałem mistrzem Polski seniorów. To były dla mnie naprawdę udane mistrzostwa, bo w czwartek wywalczyłem pierwszy w karierze medal w seniorskich mistrzostwach, a teraz stanąłem na najwyższym stopniu podium. Jestem bardzo zadowolony, bo w pierwszym przejeździe pojechałem naprawdę dobrze i wypracowałem sobie dużą przewagę, dzięki której spokojniej mogłem przejechać ten drugi przejazd. Warunki były ciężkie, ale to dlatego, że pogoda już prawie wiosenna. I jak na takie okoliczności, to zawody były naprawdę bardzo dobrze zorganizowane – nie krył zadowolenia Mateusz Szczap.

Wicemistrzostwo przypadło Wojciechowi Gałuszce(+0,87 sek.), który popisał się najlepszym czasem drugiej odsłony. Dla zawodnika Team MB Szczyrk jest to debiutancki krążek seniorskiego czempionatu.

– Udało mi się zdobyć mój pierwszy medal wśród seniorów, z czego jestem bardzo zadowolony. Trasa w drugim przejeździe była wymagająca, ale wszyscy pokazali walkę i brawa dla Mateusza za jego debiutanckie pierwsze miejsce. Jestem dumny z naszej całej drużyny – podsumował Wojciech Gałuszka.

Na trzecim miejscu znalazł się jego klubowy kolega Jan Łodziński (+1,53 sek.), który tym samym dołożył kolejny medal seniorskich mistrzostw po srebrze wywalczonym w slalomie w Szczawnicy. Warto wspomnieć, że z trasy pierwszego przejazdu wypadli Paweł Pyjas i Szymon Bębenek, którzy byli jednymi z faworytów do podium.

Tym akcentem zakończyła się druga część mistrzostw Polski seniorów w narciarstwie alpejskim. To jednak nie koniec krajowej rywalizacji, bo na 1 i 2 kwietnia zaplanowano jeszcze zawody FIS w slalomie na Kotelnicy Białczańskiej.

Gratulujemy zwycięzcom i trzymamy kciuki za kolejne starty.

Florek i Sanetra z drugim złotem mistrzostw Polski juniorów w Szczawnicy

Po rozstrzygnięciach w slalomie gigancie przyszła pora na slalom. W sobotę 18 marca na trasie Palenica 1 w ośrodku narciarskim PKL w Szczawnicy odbył się drugi dzień zawodów FIS. W nich najlepsi okazali się Zuzanna Czapska oraz Bartłomiej Sanetra. Tego dnia rozdano także medale mistrzostw Polski juniorów, w których zwyciężyła Patrycja Florek oraz ponownie Sanetra.

Drugi dzień rywalizacji w Szczawnicy 

Tym razem ośrodek PKL Palenica w Szczawnicy gościł zawody FIS, które były równocześnie mistrzostwami Polski juniorów. W piątek 17 marca odbył się slalom gigant, w którym Klasyfikacji ogólnej triumfowali Patrycja Florek i Szymon Bębenek. Więcej o tych zawodach dowiecie się tutaj.

Florek i Sanetra z podwójnym złotem 

Drugi dzień walki o medale nie był łaskawy dla narciarzy, bo operujące słońce i wysoka temperatura szybko psuły trasę. Organizatorzy robili jednak wszystko co mogli, aby utrzymać ją w jak najlepszej kondycji. O wymagających, iście wiosennych warunkach przekonała się spora grupa zawodników, która nie ukończyła lub została zdyskwalifikowana w pierwszym przejeździe slalomu.

Ostatecznie wśród mężczyzn zwyciężył Bartłomiej Sanetra (trzeci wynik w sezonie – 41.94 FIS punkty), który z najlepszym czasem obu rund pokonał drugiego Błażeja Budza o 1,03 sekundy. Na trzecim miejscu uplasował się Bartosz Szkoła (+1,20 sek.). W ten sam sposób ukształtowało się podium mistrzostw Polski juniorów.

– Jestem bardzo zadowolony ze zwycięstwa, zwłaszcza, że są to moje ostatnie MP juniorów. W pierwszym przejeździe były dość słabe warunki, ustawienie było proste, lecz w dolnej części trasy znajdował się ciężki wertikal z krótką odległością.  Drugi przejazd był bardzo dobry, ustawienie było bardzo wymagające, ale warunki dużo lepsze i wyszło twarde powiedział najlepszy w sobotę, Bartłomiej Sanetra. Myślę, że jestem gotowy na mistrzostwa Polski seniorów. Forma oraz jazda są coraz lepsza, muszę być dobrej myśli – dodał kadrowicz.

Wyniki zawodów FIS w slalomie mężczyzn

  1. Bartłomiej Sanetra
  2. Błażej Budz
  3. Bartosz Szkoła

Wyniki MP juniorów w slalomie

  1. Bartłomiej Sanetra – MKS Skrzyczne Szczyrk
  2. Błażej Budz – Mitanski Zakopane
  3. Bartosz Szkoła – Mitanski Zakopane
  4. Igor Kaczmarek – SKI TEAM Kaczmarek
  5. Szymon Zarzycki – Mitanski Zakopane
  6. Stefan Ziobrowski – Mitanski Zakopane
  7. Paweł Bałaś – UKS Zakopiański
  8. Jakub Kolegowicz – KS SportUp

Czapska najlepsza w zawodach FIS 

Pierwszy przejazd nie był także łaskawy dla kobiet, gdyż osiem zawodniczek nie dojechało do mety. W trudnych warunkach najlepiej poradziła sobie Zuzanna Czapska, która w drugim przejeździe przegrała co prawda z Patrycją Florek, ale przewaga z pierwszego pozwoliła zachować jej przewagę 0,19 sekundy. Na trzeciej pozycji w zawodach FIS stanęła Maja Woźniczka, która do zwyciężczyni straciła 1,16 sekundy.

Warunki tego dnia były ciężkie. Śnieg był bardzo sypki i nie dało się tego zasypać salmiakiem, bo nie było mokro i nie łapało. Generalnie jechało się dosyć wolno, więc dla mnie o tyle dobrze, że miałam względnie czas na wszystko. Z kolei drugi przejazd dziewczyn, to już była walka o życie – skomentowała zwyciężczyni, Zuzanna Czapska

W klasyfikacji mistrzostw Polski juniorek drugi dzień z rzędu najlepsza okazała się Florek. Zresztą reszta podium wyglądała identycznie jak w slalomie gigancie, bo druga była Woźniczka, a trzecia Nikola Komorowska.

– Myślę, że mogę być zadowolona z tych dwóch dni w Szczawnicy. Zdobyłam dwa złota na MP juniorów, co mnie bardzo cieszy. Były to moje pierwsze zwycięstwa na Palenicy w tym roku, co dodatkowo daje satysfakcję. Dzisiejsze zawody FIS kończę niby ze srebrem, ale złoto trafiło do przyjaciółki z reprezentacji, więc myśle, że jest to powód do szczęścia dla naszego całego teamu – skomentowała podwójna mistrzyni Polski juniorek, Patrycja Florek.

Tym samym zakończyła się dwudniowe rywalizacja w Szczawnicy. Następne zawody zaplanowano na 22 marca w Szczyrku w slalomie gigancie, który ma poprzedzić drugą część mistrzostw Polski (23-25 marca). Niewykluczone jednak, że alpejczycy wrócą na trasę Palenica 1, jeżeli w Szczyrku nie będą wystarczające warunki do przeprowadzenia krajowych zmagań.

Wyniki zawodów FIS w slalomie kobiet 

  1. Zuzanna Czapska
  2. Patrycja Florek
  3. Maja Woźniczka

Wyniki MP juniorek w slalomie

  1. Patrycja Florek – KS Narciarnia Nowy Sącz
  2. Maja Woźniczka – Team MB Szczyrk
  3. Nikola Komorowska – AZS Zakopane
  4. Zuzanna Świgut – KS Narciarnia Nowy Sącz
  5. Emma Stępniak – SPORTEUM Warszawa
  6. Julia Wysocka – KS Firn Zakopane
  7. Barbara Kolasa – KS Firn Zakopane

Autor: Tytus Olszewski

IV edycja zawodów FIS w ośrodku PKL Palenica w Szczawnicy

Końcem lutego na trasie Palenica 1 narciarze walczyli o tytuły mistrzów Polski seniorów w slalomie. Tym razem ośrodek narciarski PKL Palenica w Szczawnicy, podczas zawodów FIS organizowanych w ramach Programu PolSKI Mistrz, będzie gościł czołowych polskich alpejczyków, którzy rywalizować będą o zwycięstwo i mistrzostwa Polski juniorów. Zmagania w slalomie gigancie i slalomie zaplanowano na 17 i 18 marca.

Trzy edycje zawodów FIS w Polsce 

W obecnym sezonie w naszym kraju odbyły się już trzy edycje zwodów FIS organizowanych w ramach Programu PolSKI Mistrz. Pierwsza z nich miała miejsce 21 i 22 grudnia w Suchem. Kolejnym przystankiem była Szczawnica, gdzie alpejczycy rywalizowali 16 i 17 lutego oraz 21 i 22 lutego. Te ostatnie były równocześnie mistrzostwami Polski seniorów w slalomie. Najlepsi okazali się Hanna Zięba oraz Szymon Bębenek, a więcej o krajowym czempionacie przeczytacie tutaj. 

Mistrzostwa Polski juniorów

Tym razem w ośrodku narciarskim PKL Palenica odbędą się zawody FIS, podczas których nasi reprezentanci walczyć będą również o medale w mistrzostwach Polski juniorów. W odróżnieniu od zmagań w seniorskim czempionacie,alpejczycy będą mieli okazję założyć również dłuższe narty. Na 17 marca zaplanowano zawody w slalomie gigancie, a dzień później w slalomie.

– W ośrodku PKL na Palenicy w Szczawnicy czekają nas niesamowite emocje. Cieszymy się, że tym razem będziemy mogli kibicować młodszym zawodnikom i obserwować ich sportowe zmagania. Trasa jest dobrze znana narciarzom, mierzy 1000 metrów długości i jest bardzo dobrze przygotowana. Mamy nadzieję, że zimowa pogoda dopisze. Oczywiście trzymamy kciuki za wszystkich startujących. Zawodnikom życzymy powodzenia, a wszystkim kibicującym niepowtarzalnych wrażeńmówi Patryk Białokozowicz z zarządu PKL. 

Warto wspomnieć, że 7 i 8 marca w Szczawnicy odbyła się VI edycja Młodzieżowego Pucharu Polski, podczas której panowały dobre warunki śniegowe. Zawodnicy chwalili przygotowanie stoku, więc możemy spodziewać się, że i tym razem będzie równie dobrze.

Kadrowicze na starcie 

W najbliższych zawodach FIS w Szczawnicy wystartują członkowie polskiej kadry narodowej, ale także wielu innych reprezentantów naszego kraju. Nie zabraknie również alpejczyków zza granicy m.in. z Czech i Słowacji, którzy regularnie odwiedzają ośrodek PKL Palenica.

– Do zawodów w Szczawnicy podchodzimy jak do każdych innych, ale tym razem stawką będą medale mistrzostw Polski juniorów. Na starcie stanie cała polska Kadra Narodowa Młodzieżowa. Niestety nie będziemy mieli okazji potrenować wcześniej na trasie Palenica 1, ponieważ nasi kadrowicze startują w mistrzostwach Czech w supergigancie i kombinacji alpejskiej. Warunki powinny być dobre, a patrząc na pogodę będzie słonecznie, więc czekają nas kolejne fajne zawody – powiedział Maciej Bydliński, asystent trenera głównego męskiej Kadry Narodowej Młodzieżowej.

W minionym sezonie mistrzostwa Polski juniorów rozegrane zostały w Czarnej Górze na Dolnym Śląsku. Wówczas mistrzowskie tytuły w slalomie zdobyli Maja Chyla (KS YETI) i Bartosz Szkoła (UKS MitanSKI Zakopane). Natomiast w slalomie gigancie najlepsi okazali się Magdalena Bańdo (Team MB Szczyrk) i również Bartosz Szkoła. Już teraz wiadomo, że damski mistrzowski tytuł w slalomie powędruje do nowej zawodniczki, ponieważ Chyla nie jest już juniorką.

Program zawodów FIS w Szczawnicy 

16.03.2023, czwartek

  • 19:00 – weryfikacja zgłoszeń na grupie WhatsApp
  • 20:00 – odprawa kierowników drużyn i akceptacja list startowych (sala konferencyjna hotel Nawigator)

17.03.2023, piątek 

  • slalom gigant kobiet i mężczyzn

18.03.2023, sobota

  • slalom kobiet i mężczyzn

*dokładne czasy startów zostaną podane na odprawie technicznej kierowników drużyn.

Zakończenie zawodów 

Ceremonia dekoracji odbędzie się w sobotę 18 marca około 30 min. po zakończeniu zawodów przy wyciągu.

***

PolSKI Mistrz to Narodowy Program Rozwoju Narciarstwa i Snowboardu Zjazdowego w Polsce, którego inicjatorami są: Polski Fundusz Rozwoju, Polskie Koleje Linowe oraz Kolej Gondolowa Jaworzyna Krynicka. Program powstał we współpracy z Polskim Związkiem Narciarskim w 2020 roku. W 2021 roku do grona Partnerów Programu PolSKI Mistrz dołączył Polski Koncern Naftowy ORLEN. Dzięki współpracy PZN z PFR, PKL i PKN ORLEN możliwy jest dalszy rozwój Programu i zwiększenie wsparcia dla klubów, poprzez zmniejszenie kosztów uprawiania narciarstwa alpejskiego w Polsce, brak opłat startowych i udostępnienie skipassów, dostęp do infrastruktury treningowej oraz rozwój bazy i kompetencji trenerskich.

Celem Programu PolSKI Mistrz jest przede wszystkim promocja narciarstwa i snowboardu wśród dzieci i młodzieży, wyrównywanie szans w dostępie do sportu oraz wsparcie organizacyjne i finansowe prowadzące do rozwoju narciarstwa alpejskiego i snowboardu w Polsce.

Współpraca PZN z Partnerami Programu PolSKI Mistrz opiera się na kilku płaszczyznach. Bazę Programu PolSKI Mistrz stanowi wsparcie finansowe obejmujące zabezpieczenie szkolenia Kadr Narodowych PZN, wsparcie klubów (w każdym sezonie na nagrody finansowe dla klubów przeznaczanych jest 120 000 zł), a także organizację zawodów krajowych i międzynarodowych z kalendarza FIS, które głównie odbywają się na trasach narciarskich ośrodków Grupy PKL.

Polskie Koleje Linowe to firma z ponad 85-letnią tradycją, całoroczny operator turystyczny prowadzący ośrodki w kluczowych lokalizacjach w Polsce w Tatrach, Beskidach, Pieninach i Bieszczadach: w Zakopanem na Kasprowym Wierchu, Gubałówce i Butorowym Wierchu, w Krynicy Zdrój na Jaworzynie Krynickiej i Górze Parkowej, w Zawoi na Mosornym Groniu, w Szczawnicy na Palenicy oraz na Górze Żar w Międzybrodziu Żywieckim, a także od 1 lipca 2022 r. w Bieszczadach w Solinie.

PKL oferuje kompleksowy zakres usług turystyczno-wypoczynkowych zarówno w sezonie letnim, jak i zimowym oraz posiada własną bazę noclegową i restauracyjną. PKL jest jednym z największych pracodawców w regionie zatrudniającym ponad 600 osób.

Polski Fundusz Rozwoju to grupa instytucji finansowych i doradczych dla przedsiębiorców, samorządów i osób prywatnych inwestująca w zrównoważony rozwój społeczny i gospodarczy kraju. Naszymi priorytetami są: inwestycje infrastrukturalne, innowacje, rozwój przedsiębiorczości, eksport i ekspansja zagraniczna polskich przedsiębiorstw, wsparcie samorządów, realizacja programu Pracowniczych Planów Kapitałowych oraz obsługa inwestycji zagranicznych. Zapewniamy skuteczną koordynację programów rozwojowych na bazie jednolitej strategii i zintegrowanych kanałów kontaktu z przedsiębiorcami, samorządami i klientami indywidualnymi.

Poprzez fundusze PFR pełni rolę inwestora kapitałowego dostarczającego długoterminowego finansowania dla rentownych projektów, realizowanych w wybranych sektorach gospodarki, w tym m.in. energetyki, węglowodorów, transportu, infrastruktury samorządowej, infrastruktury przemysłowej oraz infrastruktury telekomunikacyjnej.

PKN ORLEN to zintegrowany koncern multienergetyczny, prowadzący działalność w Europie Środkowej i Kanadzie. Zapewnia energię i paliwa ponad 100 milionom Europejczyków, a jego zaawansowane produkty dostępne są w blisko 90 krajach na 6 kontynentach.

Koncern konsekwentnie buduje pozycję regionalnego lidera transformacji energetycznej, wdrażając czyste, przyjazne środowisku technologie oraz energetykę opartą o nisko- i zeroemisyjne źródła wytwarzania. Wszystkie działania podporządkowane są realizacji strategii osiągnięcia neutralności emisyjnej do 2050 roku.

Podstawowym przedmiotem działalności Grupy ORLEN jest produkcja i dystrybucja energii elektrycznej, przerób ropy naftowej oraz produkcja paliw, towarów petrochemicznych i chemicznych, a także sprzedaż produktów Grupy na rynku detalicznym i hurtowym.

 

Zawody FIS w Szczawnicy – komunikat organizacyjny

17 i 18 marca 2023 roku odbędą się kolejne tej zimy zawody FIS w narciarstwie alpejskim w naszym kraju. Areną areną zmagań najlepszych polskich zawodniczek i zawodników ponownie będzie ośrodek narciarski PKL Palenica w Szczawnicy. Podczas zmagań na trasie Palenica 1 alpejczycy będą rywalizować w slalomie gigancie i slalomie.

>>>KOMUNIKAT ORGANIZACYJNY<<<

Zgłoszenia

Zgłoszenie zawodników należy wysłać na adres mailowy: zgloszenia.alpejskie@gmail.com do czwartku 16 marca 2023 roku do godz. 12:00.

Opłaty

  • Zawodnicy posiadający aktywną licencję Polskiego Związku Narciarskiego są zwolnieni z opłaty startowej.
  • Koszt skipassu: 99 zł + 10 zł kaucji zwrotnej za każdy dzień zawodów płatne w kasie wyciągu.
  • Kara za zgubiony/zniszczony numer wynosi 100 zł.

Program zawodów

16.03.2023, czwartek

  • 19:00 – weryfikacja zgłoszeń na grupie WhatsApp
  • 20:00 – odprawa kierowników drużyn i akceptacja list startowych (sala konferencyjna hotel Nawigator)

17.03.2023, piątek 

  • slalom gigant kobiet i mężczyzn

18.03.2023, sobota

  • slalom kobiet i mężczyzn

*dokładne czasy startów zostaną podane na odprawie technicznej kierowników drużyn.

Zakończenie zawodów 

Ceremonia dekoracji odbędzie się w sobotę 18 marca około 30 min. po zakończeniu zawodów przy wyciągu.

Sanetra drugi w Czechach. Pyjas tuż za podium po kontuzji, a Maryna w „30” PŚ w supergigancie

Niedziela (5 marca) obfitowała w wiele narciarskich emocji z udziałem reprezentantów Polski. Spora grupa startowała w slalomowych zawodach FIS w Albrechticach, w których Bartłomiej Sanetra zajął drugie miejsce. Co raz lepiej po kontuzji radzi sobie Paweł Pyjas, który znalazł się tuż za podium w miedzynarodowych mistrzostwach Meksyku. Z kolei w Kvitfjell podczas supergiganta Maryna Gąsienica-Daniel zdobyła pierwszy punkt w tej konkurencji w sezonie, zajmując 30. pozycję.

W niedzielę odbyły się ostatnie z czterech zawodów FIS w czeskich Albrechticach w Górach Izerskich. Tym razem nie było tak dobrze jak dzień wcześniej, kiedy Polacy zajęli pięć pierwszych miejsc, ale znów udało się naszemu reprezentantowi znaleźć na podium w slalomie. Był nim Bartłomiej Sanetra, który był drugi, przegrywając o 0,74 sekundy ze Stepanem Kroupą. Na czwartym miejscu uplasował się Igor Kaczmarek (+2,0 sek.), na piątym Mateusz Szczap (+2,15 sek.), a na szóstym Stanisław Sarzyński (+2,87 sek.). Na dziewiątej lokacie znalazł się Wojciech Gałuszka (+4,92 sek.).

Wśród pań nie udało się żadnej z naszych zjechać na jedno z trzech pierwszych miejsc, a najlepiej spisała się Maria Majcher, która była ósma ze stratą 4,30 sekundy do Adeli Kestlovej. Piętnasta skończyła Julia Grabowska (+10,64 sek.).

Pyjas co raz mocniejszy po kontuzji 

Paweł Pyjas wraca co raz silniejszy po kontuzji i tym razem melduje się tuż za podium w międzynarodowych mistrzostwach Meksyku w slalomie. Reprezentant Polski we włoskim Dobbiaco tym razem zajął czwarte miejsce. Po pierwszym przejeździe był trzeci, ale ostatecznie do utrzymania tej pozycji zabrakło mu 0,15 sekundy. Ostatecznie stracił 0,74 sekundy do pierwszego Hansa Vaccari. Naq starcie stanął także Piotr Szeląg, który był 36. (+4,29 sek.). W tych samych zawodach 18. miejsce wśród kobiet zajęła Patrycja Florek (+4,60 sek.). 
Maryna z pierwszym punktem w supergigancie
Maryna Gąsienica-Daniel skończyła drugi supergigant w norweskim Kvitfjell z pierwszym punktem w tej konkurencji w tym sezonie. Polka zajęła 30 miejsce, tracąc do zwyciężczyni Niny Ortlieb 2,09 sekundy. Kolejny start naszej najlepszej alpejki to slalom gigant w szwedzkim Are (10 marca). 
Po kontuzji pleców wróciła także Magdalena Łuczak, która nie jest jeszcze w pełni zdrowa, ale postanowiła wraz ze sztabem dokończyć sezon. Polka wystartowała w Pucharze Europy w slalomie gigancie w szwedzkim Gaellivare (4 i 5 marca). Pierwszego dnia zajęła 42. miejsce ze stratą 3,63 sekundy do Hilmy Loevblom. W niedzielę była 37., tracąc do tej samej zwyciężczyni 3,81 sekundy.
Gratulujemy sukcesów naszym reprezentantom i trzymamy kciuki za kolejne starty, których zwieńczeniem będzie druga część mistrzostw Polski. Rywalizację w slalomie gigancie, supergigancie i kombinacji alpejskiej zaplanowano od 23 do 25 marca w Szczyrku.
Autor: Tytus Olszewski 

Polacy na pięciu pierwszych miejscach w Czechach. Dwójka z najlepszymi FIS punktami

Część reprezentacji Polski bierze udział w zawodach FIS w czeskich Albrechticach. Zmagania rozpoczęli od dwóch gigantów, w którym zgarnęli w sumie pięć miejsc na podium. Natomiast w sobotę 4 marca zamienili długie narty na slalomki i zaliczyli znakomity występ. Aż pięć pierwszych miejsc należało do naszych alpejczyków. Do tego Anna Salamon zajęła trzecie miejsce wśród kobiet.

Znakomity występ Polaków w Czechach 

Albrechtice w Górach Izerskich okazały się szczęśliwe dla reprezentantów Polski, którzy w ciągu trzech dni (2-4 marca) zgarnęli dziewięć miejsc na podium. Najpierw w slalomie gigancie, a w środę w slalomie.

Krótsze narty przyniosły szczęście naszym zawodnikom, którzy musieli zmierzyć się z niezwykle zlodzoną trasą. O skali trudności świadczy fakt, że pierwszego bądź drugiego przejazdu nie ukończyło w sumie 53 narciarzy. Jednakże przetrwać udało się sporej grupie Polaków, którzy zdominowali stawkę. Pięć pierwszych miejsc należało do nich. Zwyciężył Bartłomiej Sanetra, który o 0,25 sekundy wyprzedził Jana Łodzińskiego i o 0,78 Bartosza Szkołę. Czwarty Igor Kaczmarek stracił już 2,43 sekundy, a piąty Mateusz Szczap 3,32. Dobra jazda Sanetry zapewniła mu trzecie najlepsze FIS punkty w karierze – 41.91 punktów. Z kolei dla Łodzińskiego był to najlepszy występ – 43.84 punkty.

Wśród kobiet było równie dużo DNF-ów, a do mety obu przejazdów dojechało tylko 13 zawodniczek. Wśród nich znalazła się jedna Polka, Anna Salamon, która skończyła zawody jako trzecia ze stratą 1,33 sekundy do Adeli Kestlovej. Dla naszej zawodniczki był to zdecydowanie najlepszy występ pod względem FIS punktów – 72.23, a wcześniej najmniej miała 87.15.

Wyniki Polaków w sobotę 4 marca – slalom 

1. Bartłomiej Sanetra

2. Jan Łodziński

3. Bartosz Szkoła

3. Anna Salamon

4. Igor Kaczmarek

5. Mateusz Szczap

13. Stefan Ziobrowski

14. Juliusz Kierkowski

Gratulujemy i trzymamy kciuki za niedzielny start w slalomie.

Autor: Tytus Olszewski 

Polacy na podium zawodów FIS w Albrechticach. Powrót Pyjasa do rywalizacji

Reprezentanci Polski mają za sobą kolejne międzynarodowe starty. Nasi alpejczycy odnieśli duży sukces w zawodach FIS w czeskich Albrechticach w Górach Izerskich. Drugie miejsca w slalomie gigancie zajęli Maja Woźniczka oraz dwa razy Bartosz Szkoła. Z kolei trzecią pozycję zajął Wojciech Gałuszka. Inna część kadry startowała w niemieckim Garmisch-Partenkirschen, z pośród której najlepiej spisała się 17. Hanna Zięba. Do rywalizacji po kontuzji powrócił także Paweł Pyjas, który był siódmy w Dobbiaco.

Polskie podium w Czechach 

Czeskie Albrechtice w Górach Izerskich goszczą zawody FIS, w których startuje spora grupa polskich alpejczyków. 2 i 3 marca odbył się dwa slalomy giganty, w których nasi reprezentanci czterokrotnie stawali na podium. Pierwszego dnia rywalizacji drugie miejsce wśród kobiet zajęła Maja Woźniczka, która straciła do Caroliny Straubovej 1,98 sekundy. Drugiego dnia naszej zawodniczce zabrakło 0,62 setnych sekundy do podium.

U mężczyzn drugą pozycję zajął Bartosz Szkoła, któremu do zwycięstwa z Lukasem Svatosem zabrakło zaledwie 0,07 sekundy. Polak zjechał także drugie najlepsze FIS punkty w slalomie gigancie – 49.29 punktów. Na najniższym stopniu podium znalazł się Wojciech Gałuszka, który stracił 0,62 sekundy i zdobył 49.91 FIS punktów, co jest jego najlepszym wynikiem w sezonie. Tuż za podium znalazł się Bartłomiej Sanetra (+0,53 sekundy), a w czołowej „10” zobaczyliśmy jeszcze dziewiątego Jana Łodzińskiego (+2,59 sek.).

W piątek 3 marca drugie miejsce ponownie zgarnął Bartosz Szkoła, który tym razem przegrał o tylko dwie setne sekundy z Vojtechem Kucerą. Z kolei czwarty był Jan Łodziński (+0,32 sek.), który zaliczył najlepszy gigantowy rezultat w karierze – 52.45 FIS punków. Szóstą lokatę zajął Wojciech Gałuszka (+0,44 sek.), a ósmą Bartłomiej Sanetra (+0,77 sek.).

Wyniki Polaków w czwartek 2 marca w Albrechticach
2. Maja Woźniczka
2. Bartosz Szkoła
3. Wojciech Gałuszka
4. Bartłomiej Sanetra
9. Jan Łodziński
14. Igor Kaczmarek
15. Kamil Koralewski
19. Angelika Mazur
20. Juliusz Kierkowski
25. Julia Grabowska
38. Aleksander Cich

 

Wyniki Polaków w piątek 3 marca w Albrechticach
2. Bartosz Szkoła
4. Maja Woźniczka
4. Jan Łodziński
6. Wojciech Gałuszka
8. Bartłomiej Sanetra
12. Stanisław Sarzyński
13. Igor Kaczmarek
17. Anna Salamon
20. Juliusz Kierkowski
25. Julia Grabowska
41. Aleksander Cich

 

To jednak nie koniec emocji dla naszych alpejczyków, bo w sobotę i niedzielę (4 i 5 marca) czekają ich slalomy w Albrechticach. Trzymamy kciuki za jak najlepsze wyniki.

 

Kadrowicze w Pa-Pa

 

Część reprezentantów Polski startowała także w slalomie gigancie w zawodach FIS w legendarnym Garmisch-Partenkirchen. W czwartek do mety obu przejazdów jako jedyny z naszych dojechał trzynasty Mateusz Szczap, który do pierwszego Maximiliana Schwarza stracił 4,75 sekundy. Dzień później Hanna Zięba zajęła 17. miejsce (+5,40 sek.), Magdalena Bańdo była 20. (+6,51 sek.), a Nikola Komorowska 31. (+17,18 sek.). 

 

Udany powrót Pyjasa

 

Do startów po przerwie spowodowanej kontuzją z początku stycznia powrócił Paweł Pyjas. Członek Kadry Narodowej A wystartował w międzynarodowych mistrzostwach Meksyku juniorów we włoskim Dobbiaco. Polak zajął wysokie siódme miejsce w slalomie ze stratą 0,62 sekundy do zwycięzcy Adama Palmera ze Szwecji. Patrycja Florek była 26. (+4,91 sek.), a Piotr Szeląg 32. (+3,64 sek.). Gratulujemy i życzymy powodzenia w niedzielnym slalomie.

 

Maryna bez punktów w supergigancie 

 

Do rywalizacji po mistrzostwach świata we Francji powróciła Maryna Gąsienica-Daniel. Nasza najlepsza alpejka stanęła na starcie supergiganta Pucharu Świata w norweskim Kvitfjell. Niestety nie będzie miała z nim najlepszych wspomnień, bo zajęła dopiero 36. miejsce ze stratą 2,94 sekundy do pierwszej Corneli Huetter. Szansa na poprawę wyniku już w niedzielę 5 marca podczas drugiego SG.

 

Autor: Tytus Olszewski 

Krajewska najlepsza w międzynarodowych mistrzostwach San Marino i Afganistanu

26 lutego we włoskim Tesido odbyły się międzynarodowe mistrzostwa San Marino i Afganistanu w slalomie. Na starcie mogliśmy oglądać pięć reprezentantek Polski. Wśród nich najlepiej spisała się Daria Krajewska, która zajęła 18. i 22. miejsce.

Kolejne starty po mistrzostwach Polski 

Jeszcze niedawno, bo w środę 22 lutego, reprezentantki Polski walczyły w Szczawnicy o mistrzowskie medale seniorów w slalomie. Najlepsza okazała się juniorka Hanna Zięba, która wyprzedziła Maję Chylę (srebro) i Anielę Sawicką (brąz).

Sezon trwa nadal, a przełom lutego i marca obfituje w międzynarodowe mistrzostwa krajów z całego świata. Tak też było w niedzielę (26 lutego) we włoskiej miejscowości Tesido, gdzie zorganizowano dobrze obsadzone mistrzostwa San Marino i Afganistanu. W zawodach wystartowało pięć reprezentantek Polski: Hanna Zięba, Magdalena Bańdo, Patrycja Florek, Daria Krajewska oraz Nikola Komorowska. 

Krajewska najlepsza 

Najlepiej z naszych zawodniczek spisała się Daria Krajewska, która ukończyła wszystkie przejazdy. W pierwszych zawodach zajęła 22. miejsce, tracąc do zwyciężczyni Marie Therese -Sporer, która znana jest z Pucharów Świata, 3,08 sekundy. W drugim starcie Polka zajęła 18. pozycję ze stratą 2,98 sekundy do pierwszej Dzenifery Germane.

Drugie zawody ukończyła jeszcze 28. Magdalena Bańdo, a pierwsze 33. Nikola Komorowska. Z kolei w obu startach nie zostały sklasyfikowane Hanna Zięba i Patrycja Florek. To jednak nie koniec mistrzowskich emocji, bo już w poniedziałek (28 lutego) część naszych alpejek powalczy w czempionacie Holandii w austriackim Maria Alm.

Autor: Tytus Olszewski 

Zięba i Bębenek mistrzami Polski w slalomie w Szczawnicy

Zakończyły się mistrzostwa Polski w slalomie rozgrywane w ośrodku PKL Palenica w Szczawnicy. Złote medale zdobyli Hanna Zięba oraz Szymon Bębenek. Na drugim miejscu zameldowali się Maja Chyla i Jan Łodziński, a na trzecim Aniela Sawicka oraz Przemysław Bialobrzycki. W klasyfikacji międzynarodowej zwyciężył Jan Borak z Czech.

Mistrzostwa Polski w slalomie w Szczawnicy 

Tegoroczną areną zmagań o medale mistrzostw Polski w slalomie był ośrodek PKL Palenica w Szczawnicy. Co prawda dzień wcześniej podczas zawodów FIS pogoda nie rozpieszczała narciarzy, ale w środę (19 lutego) zza chmur wyszło słońce, co uświetniło zawody. Trasa pomimo przyjęcia dużej ilości wody była bardzo przygotowana. Wszystko dzięki obsłudze technicznej, która od rana pracowała na najwyższych obrotach.

MP bez czołowych kadrowiczów 

Niestety w zmaganiach na trasie Palenica 1 nie oglądaliśmy dwóch czołowych polskich slalomistów, którzy leczą kontuzję. Chodzi o ubiegłorocznego mistrza Pawła Pyjasa, który powoli wraca na narty po naderwaniu więzadła pobocznego oraz Piotra Habdasa, który nabawił się problemów po starcie w slalomie gigancie na mistrzostwach świata we Francji, gdzie zajął 30. miejsce. Z kolei u pań zabrakło Magdaleny Łuczak, która zmaga się z urazem pleców. Jednakże na starcie stanęła reszta naszych kadrowiczów, którzy już we wtorek podczas zawodów FIS pokazali, że walka o medale MP będzie wyrówna.

Niełatwe ustawienia 

Pierwszy przejazd rozpoczęli panowie, którzy musieli zmierzyć się z bardzo trudnym i podchwytliwym ustawieniem. Jego ofiarom zostało aż 17 zawodników w tym kilku faworytów do medalu m.in. Bartłomiej Sanetra, Juliusz Mitan czy Piotr Szeląg. Na półmetku rywalizacji prowadził Adam Novacek ze Słowacji, który o zaledwie trzy setne sekundy wyprzedzał najlepszego Polaka Jana Łodzińskiego. Trzecie miejsce ze stratą 0,09 sekundy zajmował Stepan Kroupa z Czech.

Wśród pań początkowo prowadziła Daria Krajewska, ale po weryfikacji sędziowskiej okazało się, że nasza zawodniczka została zdyskwalifikowana za „złapanie tyczki” w dolnej części trasy. Wobec czego po pierwszej odsłonie prowadziła Zuzana Jakubcova ze Słowacji, która o tylko dwie setne sekundy wyprzedzała Magdalenę Bańdo. Trzecia była Hanna Zięba (+0,17 sek.), a kolejne dwie setne za nią Aniela Sawicka, co zapowiadało duże emocje w drugim przejeździe.

Bębenek z pierwszym mistrzostwem w karierze 

Zgodnie z przewidywaniami finałowy przejazd także dostarczył wielu emocji. Ustawienie było jeszcze trudniejsze, ale tym razem do mety nie dojechało siedmiu alpejczyków w tym dwóch, którzy bili się o medale, czyli Bartosz Szkoła i Błażej Budz. Ostatecznie w zawodach międzynarodowych najlepszy okazał się Słowak Jan Borak, który był autorem najszybszego przejazdu i awansował o siedem pozycji. Jednakże większość skupiała się na polskiej klasyfikacji, a w niej zwyciężył Szymon Bębenek, który przesunął się o dwa „oczka” i do wygranego stracił 0,28 sekundy. Srebrny medal mistrzowski oraz brązowy ogólnie zdobył Jan Łodziński (+0,79 sek.). Na trzecim miejscu MP uplasował się Przemysław Białobrzycki (+1,63 sek.), który po ogłoszeniu wyników nie dowierzał w to, co się stało. Łzy oraz emocje towarzyszyły mu długo jeszcze po zakończeniu zawodów.

– Totalny rollercoaster. Rok temu byłem tutaj w trochę innym miejscu rozczarowany po czwartym miejscu i małej stracie do medalu. Później moja droga poszła w innym kierunku i zostałem trenerem narciarstwa. Przyjechałem do Szczawnicy spróbować swoich sił, zobaczyć przyjaciół i może powalczyć o medal. Udało się i jestem przeszczęśliwy z tego powodu. To jest dla mnie naprawdę bardzo emocjonalny dzień i pierwszy seniorski medal po wielu latach pracy – powiedział brązowy medalista Przemysław Białobrzycki.

Emocji nie ukrywał także Szymon Bębenek, dla którego był to pierwszy złoty medal MP w karierze. – Czuję masę emocji. Jeszcze do końca do mnie to nie dociera, bo jestem bardzo zmęczony po dwóch bardzo trudnych przejazdach. Znaczy to dla mnie dużo, bo jeszcze nigdy nie udało mi się zdobyć złota na tych zawodach. Jestem z tego bardzo zadowolony – podsumował zwycięzca.

– Zdobyłem srebrny medal MP seniorów, z czego jestem bardzo szczęśliwy. Złoto było bardzo blisko, ale jedziemy dalej i liczę na jeszcze więcej. Oba ustawienia bardzo dały w kość i myślę, że długo będę się regenerował, ale i tak jest to bardzo udany dzień. Warunki był dobre, ale zdecydowanie to ustawienia były trudniejsze  zaznaczył drugi Jan Łodziński.

Pełne wyniki MP w slalomie mężczyzn (22.02.2023)

Zięba z drugim mistrzostwem w karierze 

Wśród pań również doszło do kilku przetasowań, gdyż z trasy wypadła prowadząca Zuzana Jakubcova, druga Magdalena Bańdo oraz szósta Zuzanna Czapska. Wobec tego mistrzostwo kraju w slalomie zdobyła Hanna Zięba, dla której jest to drugi złoty medal w karierze. Nasza juniorka w zeszłym roku sensacyjnie została mistrzynią kraju w slalomie gigancie, natomiast teraz okazała się najlepsza w swoje niekoronnej konkurencji, jaką jest slalom. Srebro powędrowało do Mai Chyli, która awansowała o trzy pozycję i do Zięby straciła 0,19 sekundy. Brązowy medal utrzymała Aniela Sawicka (+0,58 sekundy). W ten sam sposób uformowała się pierwsza trójka międzynarodowych mistrzostwo Polski.

Udało mi się osiągnąć pewien wynik, z którego jestem bardzo zadowolona. Wygrałam mistrzostwo Polski i nigdy w życiu nie powiedziałaby, że to zrobię, ponieważ nie jest to moja główna konkurencja. Aczkolwiek zawsze warto próbować i tym razem udało się nie kryła zadowolenia Hanna Zięba.

Zaskoczona medalem była także Maja Chyla. Udało mi się dzisiaj zdobyć wicemistrzostwo Polski i jestem niezwykle szczęśliwa, ponieważ w tym roku narciarstwo zeszło u mnie na drugi plan. Zaczęła studiować drugi kierunek i skupiłam się głównie na tym, więc to jest dla mnie duża niespodzianka. Po pierwszym przejeździe pomyslałam, że czwarte miejsce jest mi do niczego niepotrzebne i muszę się rzucić. Udało się dojechać do mety z szybkim czasem i jest super powiedziała srebrna medalistka.

Wywalczyłam dzisiaj brązowy medal i jestem z tego bardzo zadowolona, bo po roku wróciłam do Szczawnicy, gdzie doznałam się kontuzji. Po pierwszym przejeździe było bardzo ciasno, dlatego wiedziałam, że trzeba walczyć równo w dwóch przejazdach, bo wszystko może się wydarzyć – opowiedziała Aniela Sawicka.

Pełne wyniki MP w slalomie kobiet (22.02.2023)

Tym akcentem zakończyła się część kolejnych mistrzostw Polski, które zostały podzielone na dwie imprezy. Reszta konkurencji odbędzie się w marcu, ale o tym kiedy dokładnie i gdzie będziemy informować na bieżąco na naszej stronie. Gratulujemy sukcesów i trzymamy kciuki za następne starty.

Autor: Tytus Olszewski 

Back To Top