skip to Main Content

Polacy na pięciu pierwszych miejscach w Czechach. Dwójka z najlepszymi FIS punktami

Część reprezentacji Polski bierze udział w zawodach FIS w czeskich Albrechticach. Zmagania rozpoczęli od dwóch gigantów, w którym zgarnęli w sumie pięć miejsc na podium. Natomiast w sobotę 4 marca zamienili długie narty na slalomki i zaliczyli znakomity występ. Aż pięć pierwszych miejsc należało do naszych alpejczyków. Do tego Anna Salamon zajęła trzecie miejsce wśród kobiet.

Znakomity występ Polaków w Czechach 

Albrechtice w Górach Izerskich okazały się szczęśliwe dla reprezentantów Polski, którzy w ciągu trzech dni (2-4 marca) zgarnęli dziewięć miejsc na podium. Najpierw w slalomie gigancie, a w środę w slalomie.

Krótsze narty przyniosły szczęście naszym zawodnikom, którzy musieli zmierzyć się z niezwykle zlodzoną trasą. O skali trudności świadczy fakt, że pierwszego bądź drugiego przejazdu nie ukończyło w sumie 53 narciarzy. Jednakże przetrwać udało się sporej grupie Polaków, którzy zdominowali stawkę. Pięć pierwszych miejsc należało do nich. Zwyciężył Bartłomiej Sanetra, który o 0,25 sekundy wyprzedził Jana Łodzińskiego i o 0,78 Bartosza Szkołę. Czwarty Igor Kaczmarek stracił już 2,43 sekundy, a piąty Mateusz Szczap 3,32. Dobra jazda Sanetry zapewniła mu trzecie najlepsze FIS punkty w karierze – 41.91 punktów. Z kolei dla Łodzińskiego był to najlepszy występ – 43.84 punkty.

Wśród kobiet było równie dużo DNF-ów, a do mety obu przejazdów dojechało tylko 13 zawodniczek. Wśród nich znalazła się jedna Polka, Anna Salamon, która skończyła zawody jako trzecia ze stratą 1,33 sekundy do Adeli Kestlovej. Dla naszej zawodniczki był to zdecydowanie najlepszy występ pod względem FIS punktów – 72.23, a wcześniej najmniej miała 87.15.

Wyniki Polaków w sobotę 4 marca – slalom 

1. Bartłomiej Sanetra

2. Jan Łodziński

3. Bartosz Szkoła

3. Anna Salamon

4. Igor Kaczmarek

5. Mateusz Szczap

13. Stefan Ziobrowski

14. Juliusz Kierkowski

Gratulujemy i trzymamy kciuki za niedzielny start w slalomie.

Autor: Tytus Olszewski 

Polacy na podium zawodów FIS w Albrechticach. Powrót Pyjasa do rywalizacji

Reprezentanci Polski mają za sobą kolejne międzynarodowe starty. Nasi alpejczycy odnieśli duży sukces w zawodach FIS w czeskich Albrechticach w Górach Izerskich. Drugie miejsca w slalomie gigancie zajęli Maja Woźniczka oraz dwa razy Bartosz Szkoła. Z kolei trzecią pozycję zajął Wojciech Gałuszka. Inna część kadry startowała w niemieckim Garmisch-Partenkirschen, z pośród której najlepiej spisała się 17. Hanna Zięba. Do rywalizacji po kontuzji powrócił także Paweł Pyjas, który był siódmy w Dobbiaco.

Polskie podium w Czechach 

Czeskie Albrechtice w Górach Izerskich goszczą zawody FIS, w których startuje spora grupa polskich alpejczyków. 2 i 3 marca odbył się dwa slalomy giganty, w których nasi reprezentanci czterokrotnie stawali na podium. Pierwszego dnia rywalizacji drugie miejsce wśród kobiet zajęła Maja Woźniczka, która straciła do Caroliny Straubovej 1,98 sekundy. Drugiego dnia naszej zawodniczce zabrakło 0,62 setnych sekundy do podium.

U mężczyzn drugą pozycję zajął Bartosz Szkoła, któremu do zwycięstwa z Lukasem Svatosem zabrakło zaledwie 0,07 sekundy. Polak zjechał także drugie najlepsze FIS punkty w slalomie gigancie – 49.29 punktów. Na najniższym stopniu podium znalazł się Wojciech Gałuszka, który stracił 0,62 sekundy i zdobył 49.91 FIS punktów, co jest jego najlepszym wynikiem w sezonie. Tuż za podium znalazł się Bartłomiej Sanetra (+0,53 sekundy), a w czołowej „10” zobaczyliśmy jeszcze dziewiątego Jana Łodzińskiego (+2,59 sek.).

W piątek 3 marca drugie miejsce ponownie zgarnął Bartosz Szkoła, który tym razem przegrał o tylko dwie setne sekundy z Vojtechem Kucerą. Z kolei czwarty był Jan Łodziński (+0,32 sek.), który zaliczył najlepszy gigantowy rezultat w karierze – 52.45 FIS punków. Szóstą lokatę zajął Wojciech Gałuszka (+0,44 sek.), a ósmą Bartłomiej Sanetra (+0,77 sek.).

Wyniki Polaków w czwartek 2 marca w Albrechticach
2. Maja Woźniczka
2. Bartosz Szkoła
3. Wojciech Gałuszka
4. Bartłomiej Sanetra
9. Jan Łodziński
14. Igor Kaczmarek
15. Kamil Koralewski
19. Angelika Mazur
20. Juliusz Kierkowski
25. Julia Grabowska
38. Aleksander Cich

 

Wyniki Polaków w piątek 3 marca w Albrechticach
2. Bartosz Szkoła
4. Maja Woźniczka
4. Jan Łodziński
6. Wojciech Gałuszka
8. Bartłomiej Sanetra
12. Stanisław Sarzyński
13. Igor Kaczmarek
17. Anna Salamon
20. Juliusz Kierkowski
25. Julia Grabowska
41. Aleksander Cich

 

To jednak nie koniec emocji dla naszych alpejczyków, bo w sobotę i niedzielę (4 i 5 marca) czekają ich slalomy w Albrechticach. Trzymamy kciuki za jak najlepsze wyniki.

 

Kadrowicze w Pa-Pa

 

Część reprezentantów Polski startowała także w slalomie gigancie w zawodach FIS w legendarnym Garmisch-Partenkirchen. W czwartek do mety obu przejazdów jako jedyny z naszych dojechał trzynasty Mateusz Szczap, który do pierwszego Maximiliana Schwarza stracił 4,75 sekundy. Dzień później Hanna Zięba zajęła 17. miejsce (+5,40 sek.), Magdalena Bańdo była 20. (+6,51 sek.), a Nikola Komorowska 31. (+17,18 sek.). 

 

Udany powrót Pyjasa

 

Do startów po przerwie spowodowanej kontuzją z początku stycznia powrócił Paweł Pyjas. Członek Kadry Narodowej A wystartował w międzynarodowych mistrzostwach Meksyku juniorów we włoskim Dobbiaco. Polak zajął wysokie siódme miejsce w slalomie ze stratą 0,62 sekundy do zwycięzcy Adama Palmera ze Szwecji. Patrycja Florek była 26. (+4,91 sek.), a Piotr Szeląg 32. (+3,64 sek.). Gratulujemy i życzymy powodzenia w niedzielnym slalomie.

 

Maryna bez punktów w supergigancie 

 

Do rywalizacji po mistrzostwach świata we Francji powróciła Maryna Gąsienica-Daniel. Nasza najlepsza alpejka stanęła na starcie supergiganta Pucharu Świata w norweskim Kvitfjell. Niestety nie będzie miała z nim najlepszych wspomnień, bo zajęła dopiero 36. miejsce ze stratą 2,94 sekundy do pierwszej Corneli Huetter. Szansa na poprawę wyniku już w niedzielę 5 marca podczas drugiego SG.

 

Autor: Tytus Olszewski 

Młodzieżowy Puchar Polski wraca do Szczawnicy. Młodzicy powalczą także o medale mistrzostw Polski

Przed alpejczykami szósta już edycja Młodzieżowego Pucharu Polski, który drugi raz w tym sezonie zawita do ośrodka narciarskiego PKL Palenica w Szczawnicy. W ramach tych zawodów młodziczki i młodzicy równocześnie będą rywalizować o medale mistrzostw Polski w kategorii U14. 7 i 8 marca na trasie Palenica 1 odbędzie się slalom i slalom gigant.

Pięć edycji MPP za nami 

Młodzi alpejczycy w tym sezonie mają już za sobą pięć edycji Młodzieżowego Pucharu Polski, który odbywa się w ramach Programu PolSKI Mistrz. Ostatnie zawody miały miejsce 18 lutego w Szczyrku, gdzie na stoku Centralnego Ośrodka Sportu miały, gdzie narciarze po raz pierwszy w sezonie walczyli o medale w supergigancie. Wówczas miały rozstać rozegrane dwa supergiganty i slalom gigant, ale pogoda pokrzyżowała plany organizatorom i ostatecznie alpejczycy ścigali się tylko w supergigancie.

Mistrzostwa Polski młodzików w ramach MPP

Następny przystanek Młodzieżowego Pucharu Polski zaplanowano na 7 i 8 marca. Narciarze znów wrócą do ośrodka PKL Palenica w Szczawnicy, gdzie rywalizowali już 6 i 7 lutego w slalomie i slalomie gigancie. Tym jednak razem oprócz tradycyjnych zawodów MPP dla Młodzików i Juniorów Młodszych, pierwsza grupa będzie walczyć także o medale mistrzostw Polski U14 w slalomie i slalomie gigancie.

– Już nie możemy się doczekać kolejne edycji Młodzieżowego Pucharu Polski, który znów zawita do ośrodka PKL Palenica w Szczawnicy. Na trasie Palenica 1 panują fantastyczne warunki, które pozwolą na przeprowadzenie wyrównanej rywalizacji w slalomie i slalomie gigancie. Zawody te będą trochę inne niż zwykle, bo Młodziczki i Młodzicy będą równocześnie walczyć o medale mistrzostw Polski w swojej kategorii wiekowej. Zmagania alpejczyków w MPP wchodzą w decydującą fazę, co zapowiada jeszcze większe emocje – powiedział Bartłomiej Kądziołka, koordynator ds. narciarstwa alpejskiego w PZN.

Klasyfikacja generalna Młodzieżowego Pucharu Polski

Po ośmiu zawodach co raz bardziej klaruje się czołówka klasyfikacji generalnych w poszczególnych kategoriach wiekowych. Zdecydowaną liderką wśród Młodziczek, ale także najskuteczniejszą zawodniczką Młodzieżowego Pucharu Polsk jest Iga Kaczmarek. Co prawda reprezentantka Stowarzyszenia SKI Team Kaczma wypadła w ostatnich zawodach, ale dzięki pięciu zwycięstwom ma na koncie 586 punktów i 168 przewagi nad drugą Nataszą Kamińską (AMS RYSKALSKI). Jednakże walka o podium powinna być bardzo zacięta, bo siódma Zofia Konieczna (Team MB Szczyrk) traci 66 punktów do trzeciego miejsca.

Wśród młodzików stratę do liderującego Franciszka Więcławskiego z klubu UKS MitanSKI pomniejszył zwycięzca supergiganta Janusz Truskolaski. Reprezentant KS SportUp do pierwszego miejsca traci już tylko 18 punktów, co zapowiada walkę do samego końca. Ten z kolei ma 97 „oczek” więcej od trzeciego Jana Miłosza (KS Beskidy).

Ciekawie wygląda także klasyfikacja wśród Juniorek i Juniorów Młodszych. U dziewczyn prowadzi Anna Buńda (KS Firn), która zdobyła do tej pory 509 punktów, ale tylko 27 mniej ma druga Kinga Bała (UKS MitanSKI). Trzecie ex aequo są Klaudia Muniak (KS SportUp) i Weronika Wądrzyk (UKS Mitan SKI) posiadające 405 „oczek”.

Wśród chłopców po ostatnim drugim miejscu w Szczyrku na prowadzenie wysunął się Kazimierz Ziółkowski (UKS Laworta Ustrzyki Dolne), który ma 554 punkty. Dotychczasowy lider Szymon Rojek (KS SportUp) spadł na druga pozycję (474 pkt) po nieukończonym supergigancie. Trzecią lokatę zajmuje aktualnie Karol Zawada z klubu Team MB Szczyrk (396 pkt), który ma 65 „oczek” przewagi nad niedawnym triumfatorem z trasy FIS Janem Dubelskim (KN Gondola Krynica).

Emocji nie brakuje także w rywalizacji klubowej. Na prowadzeniu jest Team MB Szczyrk, który zgromadził w sumie 2405 punktów. Jednakże tuż za nim, bo o 95 „oczek” mniej, plasuje się KS SportUp. Po ostatnich sukcesach na trzecie miejsce awansował KN Gondola Krynica (2184 pkt), który nad czwartym UKS MitanSKI ma 143 punkty przewagi.

Czym jest Młodzieżowy Puchar Polski?

Młodzieżowy Puchar Polski to cykl zawodów w narciarstwie alpejskim dla młodzieży z kategorii Młodzik i Junior Młodszy, podczas których rywalizują młodzi alpejczycy z całej Polski. W każdym sezonie odbywa się siedem dwu/trzydniowych edycji, a arenami zmagań są różne ośrodki narciarskie w naszym kraju. Większość zawodów odbywa się na trasach narciarskich Polskich Kolei Linowych, m.in. PKL Palenica w Szczawnicy, PKL Mosorny Groń w Zawoi czy Kolej Gondolowa Jaworzyna Krynicka w Krynicy-Zdroju. Ogólnopolską rywalizację gościły także stacje w Szczyrku oraz w Suchem.

Zapraszamy do śledzenia relacji na żywo, która dostępna będzie na mediach społecznościowych oraz stronie Programu PolSKI Mistrz

Autor: Tytus Olszewski

Nawalaniec i Zawada najlepsi w gigancie na zakończenie mistrzostw Polski Juniorów Młodszych

Ostatnią konkurencją Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży Juniorów Młodszych w Krynicy-Zdrój był slalom gigant. Tytuły mistrzów Polski U16 trafiły do Zofii Nawalaniec (KS Frajda Zakopane) i Karola Zawady (Team MB Szczyrk). Warto wspomnieć, że czwarty medale tegorocznych MP zdobyli Weronika Wądrzyk (UKS MitanSKI) i Kazimierz Ziółkowski (UKN Laworta Ustrzyki Dolne). Najlepszym klubem okazał się Team MB Szczyrk.

Gigant na zakończenia OOM

Tegoroczna Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży w  narciarstwie alpejskim została zorganizowana w stacji narciarskiej grupy PKL Kolej Gondolowa Jaworzyna Krynicka, gdzie od 28 lutego do 2 marca odbyły się zmagania o medale mistrzostw Polski U16. Wszystko zaczęło się od slalomu, przez supergigant i kombinację alpejską do slalomu giganta, który zakończył mistrzostwa.

Nawalaniec z pierwszym medalem i to złotym 

W pierwszym przejeździe najszybsza była Zofia Nawalaniec, która jako jedyna złamała barierę 50 sekund. Jak się później okazało zgromadzona przewaga wystarczyła, aby zawodniczka KS Frajda Zakopane zdobyła tytuł mistrzowski i tym samym pierwszy medal na OOM. Jednakże w czołówce było bardzo ciasno, bo druga Alicja Zaczyk (Sudetia Ski Team) straciła do triumfatorki jedynie 0,04 sekundy. Z kolei trzeciej Weronice Wądrzyk zabrakło 0,19 sekundy. Dla reprezentantki UKS MitanSKI był to czwarty medal na tegorocznej imprezie. Wcześniej zwyciężyła w slalomie i kombinacji alpejski oraz zdobyła brąz w supergigancie.

Zawada w końcu najlepszy. Ziółkowski tym razem drugi

Wydawało się, że w Krynicy nie będzie mocnych na Kazimierza Ziółkowskiego (UKN Laworta Ustrzyki Dolne), który do czasu czwartkowych zawodów zgarnął wszystkie – trzy złote medale. Tym razem znalazł jednak pogromcę w slalomie gigancie. A był nim Karol Zawada, który miał już na koncie dwa krążki. Zawodnik Team MB Szczyrk okazał się lepszy od Ziółkowskiego o 90 setnych sekundy. Co ciekawe obaj w pierwszym przejeździe mieli dokładnie ten sam czas! Na trzecim miejscu znalazł się klubowy kolega Zawady, Maksymilian Kawiorski, który do triumfatora stracił już jednak 2,45 sekundy.

W klasyfikacji klubowej zwyciężył Team MB Szczyrk przed UKS MitanSKI oraz KS SportUp.

Czas na VI edycje MPP i MP Młodzików 

Po walce Juniorów Młodszych w OOM przyszła pora na Młodzików. Ci staną do walki o medale podczas najbliższej, szóstej edycji Młodzieżowego Pucharu Polski w Szczawnicy. To właśnie tam zostanie równocześnie przeprowadzona klasyfikacja mistrzostw Polski U14. Zawody odbędą się 7 i 8 marca w ośrodku PKL Palenica, Gdzie zostanie rozegrany slalom i slalom gigant.

Autor: Tytus Olszewski 

 

VI edycja Młodzieżowego Pucharu Polski w Szczawnicy – komunikat organizacyjny

7 i 8 marca rozegrana zostanie VI edycja Młodzieżowego Pucharu Polski w narciarstwie alpejskim, który odbywa się w ramach Programu PolSKI Mistrz. Zawodnicy będą rywalizować w slalomie i slalomie gigancie w ośrodku narciarskim PKL Palenica w Szczawnicy. 

>>>KOMUNIKAT ORGANIZACYJNY<<<

Zgłoszenia

Zgłoszenia do zawodów należy dokonać przez system https://pzn.sts-live.pl/ do poniedziałku, 6 marca 2023 roku do godz.12:00. Klub, który zgłosi zawodników po upływie wskazanego terminu zgłoszeń, zostanie obciążony opłatą 50zł za każdego zawodnika. Zgłaszani zawodnicy musza posiadać opłacone POLpunkty.

Karnety

Koszt karnetów dla uczestników z Polski pokrywa PZN. Jednemu trenerowi na 10 zawodników przysługuje karnet gratis.

Program zawodów

06.03.2023, poniedziałek

  • 17:00 – weryfikacja zgłoszeń (opcjonalnie na grupie WhatsApp)
  • 18:00 – odprawa kierowników drużyn i akceptacja list startowych (sala konferencyjna hotel Nawigator)

07.03.2023, wtorek

  • slalom

08.03.2023, środa

  • slalom gigant

*program minutowy zostanie podany podczas odprawy technicznej.

Znam medalistów OOM w supergigancie i kombinacji alpejskiej. Ziółkowski z trzecim złotem

Za alpejczykami drugi dzień rywalizacji w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży w Krynicy-Zdrój. W środę 1 marca rozdano dwa komplety medali mistrzostw Polski, gdyż narciarki i narciarze walczyli w supergigancie oraz kombinacji alpejskiej. Kazimierz Ziółkowski (UKN Laworta Ustrzyki Dolne) do wcześniejszego złota za slalom dołożył dwa kolejne. Z kolei wśród kobiet w supergigancie zwyciężyła Klaudia Muniak (KS SportUp), a w kombinacji Weronika Wądrzyk (UKS MitanSKI), dla której jest to kolejny triumf.

Ogólnopolską Olimpiadę Młodzieży Juniorów Młodszych w Krynicy-Zdrój zainaugurował wtorkowy slalom. Tytuły mistrzów Polski powędrowały do Weroniki Wądrzyk oraz Kazimierza Ziółkowskiego. Dzień później przyszła pora na długie narty i supergigant oraz kombinację alpejską (czas z SG i jeden przejazd slalomu).

Muniak najlepsza w SG, a Wądrzyk w kombinacji 

Rywalizacja na trasie nr 2 w ośrodku grupy PKL Kolej Gondolowa Jaworzyna Krynica rozpoczęła się od supergiganta pań. W nim dobrą dyspozycję na długich nartach potwierdziła Klaudia Muniak, która została mistrzynią Polski z przewagą 27 setnych sekundy nad drugą Anną Buńdą (KS Firn). Brązowy medal w tej konkurencji zdobyła Weronika Wądrzyk (+0,67 sek.).

Reprezentantka UKS MitanSKI pokazała jednak, że nie bez przyczyny została mistrzynią w slalomie i z najlepszym czasem zajęła pierwsze miejsce w kombinacji alpejskiej. Tym razem Muniak zdobyła srebro, tracąc 0,35 sekundy. Podium uzupełniła Kinga Bała (+0,70 sekundy) z UKS MitanSKI. Podobnie do wtorkowych wyników pierwsza trójka zdystansowała resztę zwodniczek, gdyż czwarta Hanna Nawalaniec (KS Frajda Zakopane) straciła do triumfatorki 2,27 sekundy.

Ziółkowski niepokonany w Krynicy 

Wśród juniorów młodszych nie było mocnego na Kazimierza Ziółkowskiego, który wygra supergigant z przewagą 0,38 sekundy nad Szymonem Rojkiem (KS SportUp). Trzecie miejsce i kolejny medal zdobył Karol Zawada z Team MB Szczyrk, który był wolniejszy od reprezentanta UKN Laworta Ustrzyki Dolne o 0,63 sekundy. Tylko ci zawodnicy stracili mniej niż sekundę, bo czwarty Jakub Zalewski (Piramidion Ski Club) miał już na mecie 1,23 sekundy więcej.

W kombinacji alpejskiej nie było zaskoczeń i znów triumfował najlepszy we wtorkowym slalomie Kazimierz Ziółkowski. Drugie miejsce utrzymał Szymon Rojek (+1,04 sek.), a na trzecie awansował Jan Dubelski (KN Gondola Krynica), który wykręcił najlepszy czas w slalomie i do złota stracił 1,70 sekundy. Ponad sekundę więcej miał czwarty Maciej Staniek (KS BiegunSport).

PEŁNE WYNIKI SUPERGIGANTA (01.03.2023)

PEŁNE WYNIKI KOMBINACJI ALPEJSKIEJ (01.03.2023)

Ostatnią konkurencją tegorocznej Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży będzie czwartkowy (2 marca) slalom gigant. Start pierwszego przejazdu zaplanowano na 9:45, a drugiego na 11:45. Gratulujemy i trzymamy kciuki za kolejny start.

Rozdano pierwsze medale mistrzostw Polski Juniorów Młodszych

Tegoroczna Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży dla Juniorów Młodszych odbywa się na stokach Kolei Gondolowej Jaworzyna Krynicka. Pierwszą konkurencją był wtorkowy (28 lutego) slalom. Tytuły mistrzowskie powędrowały do Weroniki Wądrzyk (UKS MitanSKI) oraz Kazimierza Ziółkowski (UKN Laworta Ustrzyki Dolne). W środę narciarzy czeka supergigant i kombinacja alpejska.

Jaworzyna Krynica areną zmagań OOM

Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży dla juniorek i juniorów młodszych, która jest równocześnie mistrzostwami Polski, pierwotnie miała się odbyć w Ustrzykach Dolnych. Niestety mała ilość śniegu na Podkarpaciu zmusiła organizatorów do przeniesienie rywalizacji w miejsce, gdzie nie brakuje białego puchu. Wybór padł na Krynicę-Zdrój, a dokładniej na Kolej Gondolową Jaworzyna Krynica. W stacji narciarskiej należącej do grupy PKL zaplanowano trzy dni zmagań od 28 lutego do 2 marca. 

Wądrzyk i Ziółkowski mistrzami w slalomie 

Pierwszą konkurencją OOM był slalom. Wśród juniorek młodszych niepokonana w obu przejazdach okazała się młodsza w roczniku Weronika Wądrzyk (UKS MitanSKI), która o 0,51 sekundy wyprzedziła swoją klubową koleżankę Kingę Bałę. Brązowy medal powędrował do Anny Buńdy z KS Firn, która do złota straciła 70 setnych sekundy. Wspomniana trójka była tego dnia wyraźnie najlepsza, gdyż czwarte ex aequo Aniela Wójciak (KS Tatra SkiAcademy) i Zofia Sarzyńska (KS SportUp) były wolniejsze od zwyciężczyni o ponad trzy sekundy. Warto jeszcze wspomnieć, że pierwszych siedem pozycji zajęły zawodniczki z województwa Małopolskiego.

U chłopców wyraźną przewagę w obu przejazdach wypracował Kazimierz Ziółkowski (UKN Laworta Ustrzyki Dolne), pokonując drugiego Karola Zawadę (Team MB Szczyrk) o 1,78 sekundy. Na najniższym stopniu podium uplasował się pochodzący z lokalnego klubu KN Gondola Krynica Jan Dubelski (+2,07 sek.). 87 setnych sekundy więcej miał jego klubowy kolega Maksymilian Sowa. Z kolei piąty Maciej Staniek (KS Biegun Sport) stracił 2,92 sekundy.

PEŁNE WYNIKI SLALOMU JUNIOREK I JUNIORÓW MŁODSZYCH OOM (28.02.2023)

Tym samym poznaliśmy pierwszych mistrzów Polski w kategorii U16. W środę 1 marca zostanie rozdany podwójny komplet medali, gdyż zawodników czekają supergigant i kombinacja alpejska (czas z SG i jeden przejazd slalomu). Start pierwszego przejazdu zaplanowano na 9:45, a slalom dwie godziny później. Gratulujemy medalistom i trzymamy kciuki za kolejne starty.

Autor: Tytus Olszewski 

Krajewska najlepsza w międzynarodowych mistrzostwach San Marino i Afganistanu

26 lutego we włoskim Tesido odbyły się międzynarodowe mistrzostwa San Marino i Afganistanu w slalomie. Na starcie mogliśmy oglądać pięć reprezentantek Polski. Wśród nich najlepiej spisała się Daria Krajewska, która zajęła 18. i 22. miejsce.

Kolejne starty po mistrzostwach Polski 

Jeszcze niedawno, bo w środę 22 lutego, reprezentantki Polski walczyły w Szczawnicy o mistrzowskie medale seniorów w slalomie. Najlepsza okazała się juniorka Hanna Zięba, która wyprzedziła Maję Chylę (srebro) i Anielę Sawicką (brąz).

Sezon trwa nadal, a przełom lutego i marca obfituje w międzynarodowe mistrzostwa krajów z całego świata. Tak też było w niedzielę (26 lutego) we włoskiej miejscowości Tesido, gdzie zorganizowano dobrze obsadzone mistrzostwa San Marino i Afganistanu. W zawodach wystartowało pięć reprezentantek Polski: Hanna Zięba, Magdalena Bańdo, Patrycja Florek, Daria Krajewska oraz Nikola Komorowska. 

Krajewska najlepsza 

Najlepiej z naszych zawodniczek spisała się Daria Krajewska, która ukończyła wszystkie przejazdy. W pierwszych zawodach zajęła 22. miejsce, tracąc do zwyciężczyni Marie Therese -Sporer, która znana jest z Pucharów Świata, 3,08 sekundy. W drugim starcie Polka zajęła 18. pozycję ze stratą 2,98 sekundy do pierwszej Dzenifery Germane.

Drugie zawody ukończyła jeszcze 28. Magdalena Bańdo, a pierwsze 33. Nikola Komorowska. Z kolei w obu startach nie zostały sklasyfikowane Hanna Zięba i Patrycja Florek. To jednak nie koniec mistrzowskich emocji, bo już w poniedziałek (28 lutego) część naszych alpejek powalczy w czempionacie Holandii w austriackim Maria Alm.

Autor: Tytus Olszewski 

Zięba i Bębenek mistrzami Polski w slalomie w Szczawnicy

Zakończyły się mistrzostwa Polski w slalomie rozgrywane w ośrodku PKL Palenica w Szczawnicy. Złote medale zdobyli Hanna Zięba oraz Szymon Bębenek. Na drugim miejscu zameldowali się Maja Chyla i Jan Łodziński, a na trzecim Aniela Sawicka oraz Przemysław Bialobrzycki. W klasyfikacji międzynarodowej zwyciężył Jan Borak z Czech.

Mistrzostwa Polski w slalomie w Szczawnicy 

Tegoroczną areną zmagań o medale mistrzostw Polski w slalomie był ośrodek PKL Palenica w Szczawnicy. Co prawda dzień wcześniej podczas zawodów FIS pogoda nie rozpieszczała narciarzy, ale w środę (19 lutego) zza chmur wyszło słońce, co uświetniło zawody. Trasa pomimo przyjęcia dużej ilości wody była bardzo przygotowana. Wszystko dzięki obsłudze technicznej, która od rana pracowała na najwyższych obrotach.

MP bez czołowych kadrowiczów 

Niestety w zmaganiach na trasie Palenica 1 nie oglądaliśmy dwóch czołowych polskich slalomistów, którzy leczą kontuzję. Chodzi o ubiegłorocznego mistrza Pawła Pyjasa, który powoli wraca na narty po naderwaniu więzadła pobocznego oraz Piotra Habdasa, który nabawił się problemów po starcie w slalomie gigancie na mistrzostwach świata we Francji, gdzie zajął 30. miejsce. Z kolei u pań zabrakło Magdaleny Łuczak, która zmaga się z urazem pleców. Jednakże na starcie stanęła reszta naszych kadrowiczów, którzy już we wtorek podczas zawodów FIS pokazali, że walka o medale MP będzie wyrówna.

Niełatwe ustawienia 

Pierwszy przejazd rozpoczęli panowie, którzy musieli zmierzyć się z bardzo trudnym i podchwytliwym ustawieniem. Jego ofiarom zostało aż 17 zawodników w tym kilku faworytów do medalu m.in. Bartłomiej Sanetra, Juliusz Mitan czy Piotr Szeląg. Na półmetku rywalizacji prowadził Adam Novacek ze Słowacji, który o zaledwie trzy setne sekundy wyprzedzał najlepszego Polaka Jana Łodzińskiego. Trzecie miejsce ze stratą 0,09 sekundy zajmował Stepan Kroupa z Czech.

Wśród pań początkowo prowadziła Daria Krajewska, ale po weryfikacji sędziowskiej okazało się, że nasza zawodniczka została zdyskwalifikowana za „złapanie tyczki” w dolnej części trasy. Wobec czego po pierwszej odsłonie prowadziła Zuzana Jakubcova ze Słowacji, która o tylko dwie setne sekundy wyprzedzała Magdalenę Bańdo. Trzecia była Hanna Zięba (+0,17 sek.), a kolejne dwie setne za nią Aniela Sawicka, co zapowiadało duże emocje w drugim przejeździe.

Bębenek z pierwszym mistrzostwem w karierze 

Zgodnie z przewidywaniami finałowy przejazd także dostarczył wielu emocji. Ustawienie było jeszcze trudniejsze, ale tym razem do mety nie dojechało siedmiu alpejczyków w tym dwóch, którzy bili się o medale, czyli Bartosz Szkoła i Błażej Budz. Ostatecznie w zawodach międzynarodowych najlepszy okazał się Słowak Jan Borak, który był autorem najszybszego przejazdu i awansował o siedem pozycji. Jednakże większość skupiała się na polskiej klasyfikacji, a w niej zwyciężył Szymon Bębenek, który przesunął się o dwa „oczka” i do wygranego stracił 0,28 sekundy. Srebrny medal mistrzowski oraz brązowy ogólnie zdobył Jan Łodziński (+0,79 sek.). Na trzecim miejscu MP uplasował się Przemysław Białobrzycki (+1,63 sek.), który po ogłoszeniu wyników nie dowierzał w to, co się stało. Łzy oraz emocje towarzyszyły mu długo jeszcze po zakończeniu zawodów.

– Totalny rollercoaster. Rok temu byłem tutaj w trochę innym miejscu rozczarowany po czwartym miejscu i małej stracie do medalu. Później moja droga poszła w innym kierunku i zostałem trenerem narciarstwa. Przyjechałem do Szczawnicy spróbować swoich sił, zobaczyć przyjaciół i może powalczyć o medal. Udało się i jestem przeszczęśliwy z tego powodu. To jest dla mnie naprawdę bardzo emocjonalny dzień i pierwszy seniorski medal po wielu latach pracy – powiedział brązowy medalista Przemysław Białobrzycki.

Emocji nie ukrywał także Szymon Bębenek, dla którego był to pierwszy złoty medal MP w karierze. – Czuję masę emocji. Jeszcze do końca do mnie to nie dociera, bo jestem bardzo zmęczony po dwóch bardzo trudnych przejazdach. Znaczy to dla mnie dużo, bo jeszcze nigdy nie udało mi się zdobyć złota na tych zawodach. Jestem z tego bardzo zadowolony – podsumował zwycięzca.

– Zdobyłem srebrny medal MP seniorów, z czego jestem bardzo szczęśliwy. Złoto było bardzo blisko, ale jedziemy dalej i liczę na jeszcze więcej. Oba ustawienia bardzo dały w kość i myślę, że długo będę się regenerował, ale i tak jest to bardzo udany dzień. Warunki był dobre, ale zdecydowanie to ustawienia były trudniejsze  zaznaczył drugi Jan Łodziński.

Pełne wyniki MP w slalomie mężczyzn (22.02.2023)

Zięba z drugim mistrzostwem w karierze 

Wśród pań również doszło do kilku przetasowań, gdyż z trasy wypadła prowadząca Zuzana Jakubcova, druga Magdalena Bańdo oraz szósta Zuzanna Czapska. Wobec tego mistrzostwo kraju w slalomie zdobyła Hanna Zięba, dla której jest to drugi złoty medal w karierze. Nasza juniorka w zeszłym roku sensacyjnie została mistrzynią kraju w slalomie gigancie, natomiast teraz okazała się najlepsza w swoje niekoronnej konkurencji, jaką jest slalom. Srebro powędrowało do Mai Chyli, która awansowała o trzy pozycję i do Zięby straciła 0,19 sekundy. Brązowy medal utrzymała Aniela Sawicka (+0,58 sekundy). W ten sam sposób uformowała się pierwsza trójka międzynarodowych mistrzostwo Polski.

Udało mi się osiągnąć pewien wynik, z którego jestem bardzo zadowolona. Wygrałam mistrzostwo Polski i nigdy w życiu nie powiedziałaby, że to zrobię, ponieważ nie jest to moja główna konkurencja. Aczkolwiek zawsze warto próbować i tym razem udało się nie kryła zadowolenia Hanna Zięba.

Zaskoczona medalem była także Maja Chyla. Udało mi się dzisiaj zdobyć wicemistrzostwo Polski i jestem niezwykle szczęśliwa, ponieważ w tym roku narciarstwo zeszło u mnie na drugi plan. Zaczęła studiować drugi kierunek i skupiłam się głównie na tym, więc to jest dla mnie duża niespodzianka. Po pierwszym przejeździe pomyslałam, że czwarte miejsce jest mi do niczego niepotrzebne i muszę się rzucić. Udało się dojechać do mety z szybkim czasem i jest super powiedziała srebrna medalistka.

Wywalczyłam dzisiaj brązowy medal i jestem z tego bardzo zadowolona, bo po roku wróciłam do Szczawnicy, gdzie doznałam się kontuzji. Po pierwszym przejeździe było bardzo ciasno, dlatego wiedziałam, że trzeba walczyć równo w dwóch przejazdach, bo wszystko może się wydarzyć – opowiedziała Aniela Sawicka.

Pełne wyniki MP w slalomie kobiet (22.02.2023)

Tym akcentem zakończyła się część kolejnych mistrzostw Polski, które zostały podzielone na dwie imprezy. Reszta konkurencji odbędzie się w marcu, ale o tym kiedy dokładnie i gdzie będziemy informować na bieżąco na naszej stronie. Gratulujemy sukcesów i trzymamy kciuki za następne starty.

Autor: Tytus Olszewski 

Back To Top