skip to Main Content

PolSKI Mistrz: Zakończenie sezonu w ośrodku PKL Palenica

Ponad 170 zawodników i zawodniczek rywalizowało przez minione 3 dni w finale Młodzieżowego Pucharu Polski w narciarstwie alpejskim w Szczawnicy. Zakończenie sezonu uczcili startując w kolorowych przebraniach. Dla części sportowców było to także pożegnanie z cyklem zawodów młodzieżowych – w przyszłym sezonie zobaczymy ich na trasach zawodów FIS.

W sobotę i niedzielę młodzi alpejczycy zmierzyli się w slalomie, zaś w poniedziałek rywalizowali w widowiskowym slalomie równoległym. W kategorii Juniorów Młodszych (ur. 2005-2006) świetnie zaprezentowali się Magdalena Bańdo i Jan Łodziński z Team MB Szczyrk, którzy stanęli na najwyższym stopniu podium zarówno pierwszego, jak i drugiego dnia zawodów.

Zawsze powtarzam, że wolę gigant, ale ostatnio bardzo dobrze idzie mi w slalomie. Poprawiłam technikę i nie jeżdżę już tak siłowo. Dzisiaj walka była bardzo wyrównana. Ustawienia były łatwe, trasa nie była też bardzo wymagająca, więc ciężko było zdobyć przewagę w miejscach, gdzie można popełnić błędy.

– relacjonowała w niedzielę Bańdo, która zajęła ostatecznie drugie miejsce w klasyfikacji punktowej Młodzieżowego Pucharu Polski. Miejsce na szczycie tabeli obroniła Hanna Zięba z KS Tatra Ski Academy, która w sobotę była trzecia, w niedzielę druga, a w poniedziałek pierwsza i tylko raz w tym sezonie uplasowała się poza pierwszą 3.

Łodziński do dwóch zwycięstw w slalomie dołożył także złoto w poniedziałkowym slalomie równoległym. Podopieczny Maćka Bydlińskiego ma za sobą bardzo udany sezon, w którym sięgnął po złoto w slalomie w czasie Alpecimbra FIS Children Cup we Włoszech, nazywanych nieoficjalnymi mistrzostwami świata U16. W czasie tych samych zawodów wspomniana wcześniej Bańdo zajęła 3. miejsce w slalomie gigancie. Dla obydwojga zawodników Młodzieżowym Puchar Polski w ośrodku PKL Palenica był ostatnim startem w zawodach młodzieżowych. W przyszłym sezonie rywalizować będą mogli m.in. w międzynarodowych zawodach FIS.

Na pewno był to jeden z najlepszych sezonów jakie miałem, jeżeli nie najlepszy. Mam nadzieję, że w przyszłych latach będzie można korzystać z takich możliwości treningowych jak w tym roku. Trzeba systematycznie trenować, a sukcesy przyjdą same. Dla mnie celem są teraz starty w zawodach FIS i pójście tymi schodami jak najwyżej.

– komentował Łodziński.

Jan Łodziński

Szkoda się żegnać z tymi wszystkimi osobami, które tu poznałam. Teraz czekam na zawody FIS i zobaczymy, co przyniosą kolejne lata. Mam nadzieję, że uda mi się osiągnąć sukcesy, takie jak Maryna, a może i nawet większe. Będę ostro trenować!

– dodała Bańdo.

W kategorii Młodzików (ur. 2007-2008) trwające 3 dni zawody zdominowali Kinga Bała z klubu Rusiński Ski-Max i Kazimierz Ziółkowski z WKN Warszawa. Dla zawodniczki, która rozpoczęła ten sezon z pewnym opóźnieniem, kolejne dwa punktowane zwycięstwa (slalom równoległy nie jest liczony w klasyfikacji) oznaczają awans na 4. miejsce w generalce Młodzieżowego Pucharu Polski wśród Młodziczek. Ziółkowski ostatnimi wynikami zapewnił sobie drugie miejsce w klasyfikacji.

Wielkie podziękowania dla Karola Zawady, że jest takim fajnym rywalem i że możemy się ścigać w tak dobrej atmosferze. Za rok będę walczył w starszej kategorii wiekowej, co na pewno będzie dużym wyzwaniem, bo to będzie bardzo mocny rocznik. Będę musiał jeszcze bardziej się postarać i dobrze przepracować lato.

– komentował Ziółkowski, który jest kolejnym medalistą Alpecimbra FIS Children Cup. We Włoszech zdobył brązowy medal w slalomie w kategorii U14. Karol Zawada, o którym wspomina, wyjechał ze Szczawnicy z trzema srebrnymi medalami, co wystarczyło do utrzymania prowadzenia w klasyfikacji indywidualnej Młodzieżowego Pucharu Polski. W tej samej kategorii wiekowej największym dorobkiem punktowym pochwalić się może w tym roku jego koleżanka z Team MB Szczyrk – Alina Protchenko.

Kazimierz Ziółkowski na trasie slalomu równoległego

Rozegrany trzeciego dnia zawodów slalom równoległy z pewnością zasłużył na oddzielną uwagę. W związku z tym, że był to ostatni start w Młodzieżowym Pucharze Polski w tym sezonie, zawodnicy i zawodniczki poprzebierali się rozmaite stroje. Widowiskowa rywalizacja, której zawsze towarzyszy masa pozytywnych emocji i gorący doping, nabrała tym samym jeszcze więcej kolorów. Walka była jednak zacięta, a różnice na mecie sięgały kilku setnych sekundy.

Zabawa i ostra rywalizacja 🙂

To koniec rywalizacji młodzieżowej w tym sezonie, ale myślę, że trenerzy wykorzystają znakomite warunki w ośrodkach Grupy PKL. Czekają nas być może treningi na Kasprowym Wierchu. Liczymy na to bardzo, bo trzeba wykorzystać tę zimę. Widać, że młodzież zrobiła wspaniałe postępy i cieszą mnie sukcesy na arenie międzynarodowej. Z przyjemnością oglądałem rywalizację najmłodszych zawodowców – bo tak należy mówić o zawodnikach startujących w Młodzieżowym Pucharze Polski.

– podsumował Marcin Blauth, wiceprezes PZN ds. narciarstwa alpejskiego i snowboardu, który obserwował zmagania w ośrodku PKL Palenica.

Gratuluję zawodnikom wyników i realizacji swoich pasji. Słowa uznania należą się wszystkim trenerom, ekipom, i rodzicom, którzy przyczynili się do przygotowania młodych sportowców i sukcesów. Dziękuję również pracownikom Polskich Kolei Linowych za świetne przygotowanie tras, a organizatorom i sędziom za wysoki poziom zawodów. Do zobaczenia w kolejnym sezonie!

– zaprosił na koniec zawodów Daniel Pitrus, Prezes Zarządu Polskich Kolei Linowych.

W ramach programu PolSKI Mistrz, który jest realizowany przez PZN przy wsparciu finansowym Polskiego Funduszu Rozwoju i Grupy PKL, odbyło się w tym sezonie 6. zawodów z cyklu Młodzieżowego Pucharu Polski. W rankingu generalnym sklasyfikowanych jest obecnie ponad 280 młodych narciarzy i narciarek z 52 klubów z całej Polski.

Relacje z zawodów alpejskich organizowanych na polskich stokach znaleźć można na stronie www.polskimistrz.pl oraz profilach programu PolSKI Mistrz na: Facebooku, Instagramie i YouTubie.

WYNIKI ZAWODÓW

KLASYFIKACJA PUNKTOWA MPP

 

Finał Młodzieżowego Pucharu Polski w narciarstwie alpejskim już w ten weekend w Szczawnicy

W dniach 20-22 marca w ośrodku narciarskim PKL Palenica w Szczawnicy rozegrane zostaną ostatnie w tym sezonie zawody najważniejszego cyklu, w którym rywalizują młodzi narciarze alpejscy w Polsce. Po dwudniowych zmaganiach w Czarnej Górze w ostatnią sobotę i niedzielę swoje pozycje utrzymali dotychczasowi liderzy klasyfikacji punktowej. Wciąż jednak wiele może wydarzyć się w rywalizacji o miejsca na podium.

Hanna Zięba z KS Tatra Ski Academy zajęła w sobotę drugie, a w niedzielę pierwsze miejsce w slalomie i umocniła się na pozycji liderki klasyfikacji punktowej Młodzieżowego Pucharu Polski w kategorii Juniorek Młodszych (ur. 2005-2006). Drugie miejsce w tabeli zajmuje Magdalena Bańdo z Team MB Szczyrk, która triumfowała pierwszego dnia zawodów i była na dobrej drodze, by stanąć na najwyższym stopniu podium także w niedzielę. Była najszybsza w pierwszym przejeździe, niestety w drugim straciła szansę na zwycięstwo i zmniejszenie starty punktowej do Zięby przed finałem w Szczawnicy.

W komfortowej sytuacji jest Jan Łodziński z Team MB Szczyrk, który z 473 pkt. przewagi nad Pawłem Bałasiem z UKS Zakopiański ma pewną pozycję lidera Młodzieżowego Pucharu Polski w kategorii Juniorów Młodszych. Z kolei stosunkowo niewielka różnica punktowa pomiędzy Bałasiem a Mateuszem Szczapem z KS Skivegas Stanek Race Academy zapowiada ciekawą rywalizację o drugie i trzecie miejsce. W miniony weekend lepiej zaprezentował się Szczap, który był dwa razy drugi (triumfowali Luca Carrick-Smith z Wielkiej Brytanii i Łodziński). Bałaś zarówno w sobotę, jak i niedzielę zajął trzecie miejsce.

W kategorii Młodzików (ur. 2007-2008) pierwsze miejsce w klasyfikacji punktowej zajmują obecnie Alina Protchenko z Team MB Szczyrk i jej klubowy kolega Karol Zawada. Obydwoje nie punktowali w Czarnej Górze, co dało szansę pozostałym zawodnikom na zmniejszenie różnicy w klasyfikacji. Szansę na zwycięstwo ma wciąż Pola Kądziołka z UKN Laworta, która kilkukrotnie stawała w tym sezonie na najwyższym stopniu podium zawodów Młodzieżowego Pucharu Polski, a w niedzielę zajęła drugie miejsce w slalomie. Najszybsza w Czarnej Górze była dwukrotnie Kinga Bała z klubu Rusiński Ski-Max, która zalicza bardzo udaną końcówkę sezonu.

Podobnie jak u starszych kolegów, także wśród Młodzików niewielka różnica dzieli drugiego i trzeciego zawodnika w klasyfikacji punktowej. Mikołaj Dołęga z Team MB Szczyrk ma 678 pkt. a Kazimierz Ziółkowski z WKN Warszawa 674 pkt. W niedzielę Ziółkowski stanął na najwyższym stopniu podium w czasie zawodów w Czarnej Górze, ale w sobotę nie ukończył drugiego przejazdu. Dołęga jechał równo, dwa razy finiszując w pierwszej dziesiątce. W sobotę najszybszy wśród startujących zawodników był Zac Carrick-Smith z Wielkiej Brytanii, a najlepszy wśród Polaków – Szymon Rojek z KS Sportup zajął czwarte miejsce.

W ośrodku PKL Palenica w Szczawnicy zawodnicy i zawodniczki zmierzą się w slalomie, slalomie gigancie, a w poniedziałek dodatkowo w slalomie równoległym. Będzie to szósty i ostatni w tym sezonie przystanek Młodzieżowego Pucharu Polski odbywającego się w ramach programu PolSKI Mistrz, który jest realizowany przez PZN przy wsparciu finansowym Polskiego Funduszu Rozwoju i Grupy PKL. W rankingu generalnym sklasyfikowanych jest obecnie ponad 260 młodych narciarzy i narciarek z 52 klubów z całej Polski.

Relacje z zawodów alpejskich organizowanych na polskich stokach znaleźć można na stronie www.polskimistrz.pl oraz profilach programu PolSKI Mistrz na: FacebookuInstagramie i YouTubie.

GALERIA ZDJĘĆ Z CZARNEJ GÓRY

Katarzyna Wąsek, Nicholas Czarnik, Oliwia Wróbel i Bartłomiej Sanetra triumfują w czasie Mistrzostw Polski w Szczyrku

W czwartek (11 marca) na trasie FIS na Skrzycznem rozegrane zostały międzynarodowe Mistrzostwa Polski w super gigancie i kombinacji alpejskiej. W zawodach wystartowali zawodnicy i zawodniczki z Polski, Czech i Słowacji.

Złoto w super gigancie wywalczyła Katarzyna Wąsek, dla której jest to kolejne zwycięstwo w tej konkurencji w tym sezonie. W lutym Mistrzyni Polski była najszybsza w czasie zawodów FIS rozegranych w Szczyrku. Stanęła też wtedy na najwyższym stopniu podium w slalomie gigancie. Jak tłumaczy, kluczem do sukcesu było wczoraj utrzymanie prędkości mimo wzmagającego się wiatru –

Starałam się jechać jak najwięcej w pozycji. Przy nasilającym się wietrze jest to jedyna szansa na utrzymanie prędkości. Jechało mi się bardzo dobrze, trasa była super, warunki fantastyczne. W pierwszym przelocie trzeba było dobrze najechać na „grzebień” (stroma część trasy – przyp. red.), który był dość wymagający. Również następny ostry zakręt w lewo wymagał precyzji.

Katarzyna Wąsek

Wicemistrzynią Polski w super gigancie została Oliwia Wróbel. Brązowa medalistka Mistrzostw Polski w slalomie, które rozegrane zostały w styczniu w ośrodku PKL Palenica, w klasyfikacji ogólnej była trzecia za Czeszką Terezą Zahalkovą. Na najniższym stopniu podium Mistrzostw Polski stanęła Joanna Książek.

Wśród mężczyzn tytuł Mistrza Polski w super gigancie wywalczył Nicholas Czarnik, który finiszował z przewagą 0,97 sekundy nad Czechem Janem Rechtenbergiem. Na trzecim miejscu uplasował się Bartłomiej Sanetra, a na czwartym Szymon Bębenek, którzy sięgnęli tym samym po – odpowiednio – srebrny i brązowy medal Mistrzostw Polski w super gigancie. To kolejne świetne wyniki obydwu zawodników w tym sezonie. Bębenek zdobył w styczniu w Szczawnicy srebro w slalomie gigancie, a Sanetra brąz w gigancie i slalomie. Jak się jednak okazało, nie było to ostatnie słowo tegorocznego wicemistrza Polski w super gigancie.

Bartłomiej Sanetra

Zawodnicy i zawodniczki rywalizowali wczoraj również w kombinacji alpejskiej, gdzie o wyniku decyduje czas przejazdu super giganta i slalomu. W tej drugiej konkurencji najlepszy czas wśród mężczyzn osiągnął właśnie Sanetra, zapewniając sobie tym samym tytuł Mistrza Polski w kombinacji alpejskiej.

Trasa była dobrze przygotowana, było twardo. Ustawienie slalomu należało do łatwiejszych, ale było kilka miejsc wymagających szczególnej uwagi. Udało się jednak dobrze pojechać. Taktyką na dziś był „atak w każdym skręcie”

– powiedział na mecie młody zawodnik, który tydzień temu uplasował się na 23. miejscu w czasie Mistrzostw Świata FIS Juniorów w slalomie. Drugi miejsce w kombinacji alpejskiej zajął Nicholas Czarnik, a trzecie Bartosz Szkoła.

Wśród kobiet triumfowała Oliwia Wróbel, zdobywając pierwszy w karierze tytuł Mistrzyni Polski. Drugie miejsce w klasyfikacji ogólnej kombinacji zajęła Tereza Zahalkova z Czech, która z łącznym czasem 1:56:73, była o 0,15 s szybsza od Katarzyny Wąsek. Czwarte miejsce i brązowy medal Mistrzostw Polski w kombinacji alpejskiej zdobyła Joanna Książek.

Oliwia Wróbel

Relację z  Mistrzostw Polski Seniorów i Juniorów w ośrodku narciarskim PKL Palenica, w czasie których zawodniczki i zawodnicy rywalizowali w slalomie gigancie, slalomie i slalomie gigancie równoległym, znaleźć można TUTAJ

ZOBACZ PEŁNE WYNIKI ZAWODÓW

Maryna Gąsienica-Daniel: Ważne, by uczyć się w czasie każdych zawodów

Trwa najlepszy sezon w dotychczasowej karierze czołowej polskiej narciarki alpejskiej. Maryna Gąsienica–Daniel pokazała, że może nawiązać walkę ze światową czołówką slalomu giganta. Czy jej śladem pójdą kolejni młodzi zawodnicy? Jak mówi reprezentantka Polski – trzeba konsekwentnie pracować nad tym, co chce się osiągnąć.

To niewątpliwie przełomowy sezon dla reprezentantki Polski. Wszystko zaczęło się w listopadzie, kiedy zajęła 9. miejsce w czasie Pucharu Świata FIS w slalomie równoległym w Lech Zürs. Najlepszy wynik w karierze Maryny Gąsienicy-Daniel i najlepszy rezultat polskiej zawodniczki w Pucharze Świata od lat 80-tych XX wieku, był pewnym zaskoczeniem, gdyż do rywalizacji wracała po poważnej kontuzji, która przerwała jej poprzedni sezon. Jak się jednak okazało, był to dopiero początek emocji, jakie postanowiła zapewnić miłośnikom narciarstwa alpejskiego w tym sezonie.

W grudniu zajęła 11. miejsce w swojej koronnej konkurencji – slalomie gigancie – w Courchevel we Francji. Potem były dwa zwycięstwa w Pucharze Europy i wreszcie w styczniu pierwsza 10. Pucharu Świata FIS w gigancie w Kranjskiej Gorze. Drugiego dnia rywalizacji w Słowenii Maryna była 11., taki sam wynik zanotowała pod koniec stycznia w czasie zawodów we włoskim Kronplatz. Co jednak najważniejsze, osiągnęła wtedy najlepszy czas drugiego przejazdu. Wolniejsze były Mikaela Shiffrin, Michelle Gisin, Petra Vlhova czy Federica Brignone. Stało się jasne, że mityczna pierwsza dziesiątka w slalomie gigancie to realny cel na ten sezon. Potwierdzenie przyszło bardzo szybko, bo już w lutym, w czasie Mistrzostw Świata w narciarstwie alpejskim w Cortinie d’Ampezzo. Maryna Gąsienica-Daniel zajęła 6. miejsce w slalomie gigancie i wiele wskazuje na to, że gdyby nie błąd w drugim przejeździe miała szansę na podium! W Cortinie nasza reprezentantka zajęła też 12. miejsce w kombinacji i 8. w slalomie gigancie równoległym.

Z pewnością tak fenomenalny powrót do życiowej formy po kontuzji (złamaniu kości piszczelowej – przyp. red.) nie byłby możliwy, gdyby nie konsekwencja w dążeniu do celu i pracowitość, z których znana jest Maryna. Jak przyznaje, te cechy zawdzięcza m.in. swojej starszej siostrze Agnieszce Gąsienicy – Gładczan, która w przeszłości, również reprezentowała Polskę w narciarstwie alpejskim.

Moja siostra była moją idolką. Kiedy byłam mała i wracałam z treningu, to w stroju narciarskim oglądałam zawody Pucharu Świata. Zawsze kibicowałam Kasi Karasińskiej i mojej siostrze, kiedy startowały w Pucharze Świata. Uwielbiałam oglądać technikę Agnieszki, na niej wzorowane były wszystkie przejazdy, przykłady treningów. Jako zawodniczka była też bardzo pracowitą osobą, dużo czasu potrafiła poświęcić na treningi. Była bardzo zaangażowana. Myślę, że to mi pomogło, bo od małego widziałam na czym to polega. Tak naprawdę siostra przetarła mi szlak do Pucharu Świata. Nie było tak, że dostałam się do Kadry i nagle stwierdziłam „naprawdę, aż tyle trzeba robić?” Ja to wiedziałam i to była norma.

– wspomina Maryna Gąsienica – Daniel. W tym sezonie ciężka praca, jaką wykonała przez ostatni rok z trenerem Marcinem Orłowskim i całym swoim sztabem, przyniosła rewelacyjne wyniki. Teraz to Maryna przeciera szlaki młodszym alpejczykom i alpejkom, pokazując, że światowa czołówka jest w zasięgu zawodniczki z Polski.

W Cortinie d’Ampezzo Polskę reprezentowała również Magdalena Łuczak, dla której był to debiut na Mistrzostwach Świata Seniorów. 19-latka zajęła rewelacyjne 19. miejsce w slalomie gigancie, a pod koniec lutego sięgnęła po brąz w czasie zawodów Pucharu Europy FIS w slalomie gigancie we włoskim Livigno. To bardzo dobry prognostyk przed startem w Mistrzostwach Świata Juniorów w Bansku, które są głównym celem naszej Juniorki na ten sezon.

Właśnie w kategorii Juniorek wskazuje się obecnie grupę zawodniczek z dużym potencjałem, które stopniowo zdobywają doświadczenie w rywalizacji międzynarodowej w czasie zawodów FIS. W tym sezonie dzięki wsparciu finansowemu, jakiego w ramach programu PolSKI Mistrz udzielają PZN: Polski Fundusz Rozwoju, Polskie Koleje Linowe i Kolej Gondolowa Jaworzyna Krynicka (grupa PKL), w Polsce odbyło się już 6. wydarzeń tej klasy (w tym międzynarodowe Mistrzostwa Polski). W zawodach regularnie startuje od 90 do blisko 150 zawodników z Austrii, Czech, Polski, czy Słowacji. W przypadku slalomu rywalizację zdominowała w tym sezonie Patrycja Florek, która cztery razy stawała na najwyższym stopniu podium i sięgnęła po tytuł Mistrzyni Polski w tej konkurencji.

Jak mówi Maryna Gąsienica-Daniel –

Dla młodych zawodników przejście w świat zawodów FIS i rywalizacji na arenie międzynarodowej to duży przeskok. Dla mnie też była to trudna zmiana. Nagle wskoczyłam na pierwsze zawody FIS w Norwegii ze 150 numerem. Trasa była zniszczona, a przede mną same świetne zawodniczki. Dlatego uważam, że zawody w Polsce to świetna okazja dla zawodników, zwłaszcza tych, stawiających pierwsze kroki w FIS, bo mogą bardzo dużo się nauczyć. Im wcześniej odrobi się tę lekcję i wyciągnie wnioski, tym szybciej można dotrzeć na szczyt. Ważne jest, by uczyć się w czasie każdych zawodów. Nieważne, czy się osiąga dobre wyniki, czy zalicza porażki. Trzeba pracować dalej, nad tym, co się chce osiągnąć.

Po Mistrzostwach Polski rozegranych pod koniec stycznia w ośrodku PKL Palenica w Szczawnicy Marcin Blauth, wiceprezes PZN ds. narciarstwa alpejskiego i snowboardu, zapowiedział rozbudowanie grupy Juniorów objętych wsparciem szkoleniowym PZN. Jak tłumaczył –

W kolejnych latach do tej kategorii wiekowej wchodzić będą zawodnicy i zawodniczki obecnie rywalizujący w Młodzieżowym Pucharze Polski. Widzimy, że młodzi alpejczycy gonią naszych Juniorów, co pokazują choćby świetne wyniki w czasie Alpe Cimbra FIS Children Cup. To kapitalnie rokuje na najbliższe lata, kiedy kolejne osoby będą mogły startować w zawodach FIS.

 

Stypendium Maryny Gąsienicy-Daniel

Inicjatorzy programu PolSKI Mistrz – Polski Fundusz Rozwoju i Grupa PKL – w wyrazie uznania dla sukcesów Maryny Gąsienicy – Daniel na arenie międzynarodowej, ufundowali stypendium, którego celem jest wsparcie rozwoju młodych narciarzy alpejskich. 

Sukcesy Maryny nie tylko cieszą, ale i inspirują. Pokazała całemu pokoleniu młodych narciarzy alpejskich, że ciężką pracą można pokonać każdą przeszkodę. Już pierwsze świetne wyniki Maryny w Pucharze Świata FIS w tym sezonie zainspirowały nas do tego, by oprócz samego finansowania programu PolSKI Mistrz ufundować także stypendium Maryny Gąsienicy-Daniel, które będzie dodatkowym wsparciem dla młodych narciarzy.

– mówi Daniel Pitrus, Prezes Zarządu PKL i dodaje –

Jesteśmy dumni, że w ramach programu PolSKI Mistrz możemy wspierać Marynę, a także młodych narciarzy alpejskich na trasie do mistrzostwa m.in. poprzez finansowanie przygotowań i startów w zawodach, ale też udostępniając trasy w ośrodkach Grupy PKL.

W porozumieniu z Maryną Gąsienicą-Daniel stypendium w wysokości 10 000 zł przekazane zostanie Fundacji Integracji przez Sport HANDICAP Zakopane, która organizuje m.in. narciarskie treningi dla osób o zróżnicowanych możliwościach psycho-fizycznych.

Od lat podziwiam pracę naszych młodych narciarzy niepełnosprawnych. Chciałabym, by to stypendium trafiło do Fundacji Handicap i pomagało im spełniać marzenia.

– tłumaczy Maryna Gąsienica-Daniel.

Inicjatorką powstania fundacji jest Małgorzata Tlałka-Długosz reprezentantka Polski w narciarstwie alpejskim, olimpijka, wielokrotna Mistrzyni Polski, zwyciężczyni Pucharów Europy i medalistka Pucharów Świata. Jak powiedziała w czasie symbolicznego przekazania stypendium, kiedy to Maryna Gąsienica-Daniel zajęła 6. miejsce na Mistrzostwach Świata –

Dziękujemy inicjatorom programu PolSKI Mistrz – Polskim Kolejom Linowym oraz Polskiemu Funduszowi Rozwoju za ufundowanie stypendium Maryny Gąsienicy – Daniel. Marynie bardzo serdecznie dziękujemy za wskazanie naszych sportowców z fundacji HANDICAP, jako beneficjentów tego stypendium. Życzymy jej sukcesów w Pucharach Świata, Mistrzostwach Świata i Igrzyskach Olimpijskich. Zapewniamy, że będziemy trenować, a to stypendium przyczyni się do osiągania jeszcze lepszych wyników sportowych.

Środki ze stypendium przeznaczone zostaną na organizację treningów, udział podopiecznych Fundacji w zawodach i zakup potrzebnego sprzętu.W tej chwili, w odbywających się trzy razy w tygodniu treningach integracyjnych uczestniczy 50 dzieci. Fundacja organizuje również treningi dla dorosłych, w których biorą udział 23 osoby o zróżnicowanych możliwościach psycho-fizycznych.

PolSKI Mistrz to program, którego celem jest rozwój narciarstwa alpejskiego i snowboardu zjazdowego w Polsce oraz promocja sportu wśród dzieci i młodzieży. Wsparcie finansowe, jakie Polski Związek Narciarski otrzymuje od Polskiego Funduszu Rozwoju i Grupy PKL w ramach programu PolSKI Mistrz, jest przeznaczane na organizację i rozwój krajowego współzawodnictwa dla kategorii Młodzik i Junior Młodszy (6 przystanków Młodzieżowego Pucharu Polski), Juniora i Seniora (8 międzynarodowych zawodów FIS) oraz Mistrzostw Polski w narciarstwie alpejskim i snowboardzie. Dla zawodników z różnych kategorii wiekowych z całej Polski wsparcie programu PolSKI Mistrz oznacza znaczne zmniejszenie kosztów współzawodnictwa sportowego poprzez brak opłat startowych i brak opłat za skipassy w ośrodkach Grupy PKL. Blisko połowa budżetu sponsoringowego przeznaczona jest na finansowanie Kadr Młodzieżowych i Kadr Narodowych PZN, dzięki czemu zapewnione mają one bardzo dobre warunki treningowe, co ma szczególne znacznie w tym sezonie ze względu na trwającą pandemię.

Oprócz bezpośredniego wsparcia finansowego Grupa PKL pokrywa koszty profesjonalnego przygotowania i zabezpieczenia homologowanych tras w swoich ośrodkach na Jaworzynie Krynickiej w Krynicy, na Palenicy w Szczawnicy, na Mosornym Groniu w Zawoi i Kasprowym Wierchu w Zakopanem. Trasy w ośrodkach Grupy PKL udostępniane są na potrzeby rywalizacji i treningów alpejczyków oraz snowboardzistów specjalizujących się w konkurencjach zjazdowych, którzy przez całą zimę korzystać mogą z dedykowanej oferty sportowej.

Wyrównana walka w Młodzieżowym Pucharze Polski

W miniony weekend młodzi narciarze alpejscy zmierzyli się dwukrotnie w slalomie gigancie na trasie FIS w ośrodku PKL Mosorny Groń. Po 4 przystankach cyklu, organizowanego w ramach programu PolSKI Mistrz, w klasyfikacji indywidualnej prowadzą Hanna Zięba i Jan Łodziński w kategorii Juniorów Młodszych oraz Alina Protchenko i Karol Zawada w kategorii Młodzików.

W dwudniowej rywalizacji w położonym u stóp Babiej Góry ośrodku wzięło udział ponad 220 zawodników i zawodniczek z kategorii Junior Młodszy (ur. 2005-2006) i Młodzik (ur. 2007-2008).

Z Zawoi z pewnością zadowolona wyjechała Magdalena Bańdo, która dwukrotnie stanęła na najwyższym stopniu podium. Zawodniczka reprezentująca Team MB Szczyrk zajmuje obecnie drugie miejsce w klasyfikacji indywidualnej Młodzieżowego Pucharu Polski w kategorii Juniorek Młodszych, tracąc jedynie 80 punktów do Hanny Zięby z KS Ski Tatra Academy, która tym razem dwukrotnie sięgnęła po srebro.

Pierwszy przejazd poszedł mi lepiej, w drugim wyprzedziła mnie Hania, ale przewaga wystarczyła do utrzymania pierwszego miejsca. Oba przejazdy były wymagające, więc cieszę się, że udało mi się wygrać.

– relacjonowała wyrównaną walkę Bańdo, która w pierwszym dniu wygrała z Ziębą zaledwie o dwie setne sekundy.

Walkę o złoto w rywalizacji Juniorów Młodszych stoczyli – startujący w żółtej koszulce lidera klasyfikacji generalnej – Jan Łodziński z Team MB Szczyrk i Paweł Bałaś z UKS Zakopiański. W sobotę najszybszy w obydwu przejazdach był Bałaś. W niedzielę lepszy okazał się Łodziński. Były to pierwsze zawody w tym sezonie, w czasie których reprezentant klubu ze Szczyrku nie stanął na najwyższym stopniu podium. Dotychczasowe wyniki zapewniają mu jednak pewne prowadzenie w klasyfikacji indywidualnej Młodzieżowego Pucharu Polski i ponad dwukrotną przewagę punktową nad zajmującym drugie miejsce Bałasiem.

W kategorii Młodziczek zaciętą rywalizację o złoty medal toczyły Kinga Bała z klubu Rusiński SKI-MAX i Lena Adnreasik reprezentująca KS SkiVegas Stanek Race Academy. Pierwszego dnia zaledwie o 15 setnych sekundy szybsza była Bała. Drugiego dnia zawodniczki zamieniły się miejscami na podium. Na 11. i 10. miejscu zawody ukończyła Alina Protchenko z Team MB Szczyrk, która prowadzi w klasyfikacji indywidualnej Młodzieżowego Pucharu Polski dzięki przewadze wypracowanej na początku sezonu.

W kategorii Młodzików pierwszego dnia triumfował Kazimierz Ziółkowski z WKN Warszawa, a drugie miejsce zajął Karol Zawada z Team MB Szczyrk. W niedzielę to Zawada stanął na najwyższym stopniu podium, wyprzedzając o ponad sekundę klubowego kolegę Mikołaja Dołęgę. To kolejne świetne wyniki Zawady w tym sezonie, który umocnił się na pozycji lidera klasyfikacji indywidualnej Młodzieżowego Pucharu Polski. Zaledwie 6 punktów dzieli zajmującego drugie miejsce Ziółkowskiego i trzeciego w „generalce” Dołęgę.

Przed zaplanowanym na drugą połowę marca finałem Młodzieżowego Pucharu Polski na Kasprowym Wierchu zawodnicy i zawodniczki będą mieli jeszcze jedną okazję, by poprawić swoją sytuację w klasyfikacji indywidualnej. W dniach 13-14 marca dwukrotnie zmierzą się w slalomie na stokach Czarnej Góry.

PEŁNE WYNIKI

KLASYFIKACJA INDYWIDUALNA MPP PO ZAWODACH W ZAWOI

Katarzyna Wąsek najszybsza w czasie zawodów FIS w Szczyrku

Podwójne złoto w supergigancie i złoto w gigancie. To prawdziwy hat trick w wykonaniu Katarzyny Wąsek, która zdominowała rywalizację kobiet w czasie zawodów FIS rozegranych w tym tygodniu w Szczyrku. Wśród mężczyzn najlepszy w supergigancie był Słowak Jan Sanitrar, a w slalomie gigancie jego rodak Adam Lasok.

Blisko 90 zawodników i zawodniczek z Austrii, Czech, Polski, Słowacji, i Wielkiej Brytanii wzięło udział w zawodach FIS organizowanych w ramach programu PolSKI Mistrz, które odbyły się w tym tygodniu w Szczyrku. We wtorek narciarze alpejscy dwukrotnie zmierzyli się na trasie supergiganta. W środę stanęli na starcie slalomu giganta.

W pierwszej konkurencji wśród kobiet dwukrotnie najszybsza była Katarzyna Wąsek. W porannej rywalizacji na drugim miejscu uplasowała się Anna Skarbek-Malczewska. W drugim supergigancie rozegranym tego dnia po srebro sięgnęła Julia Włodarczyk. Dwukrotnie na najniższym stopniu podium stanęła Joanna Książek.

Katarzyna Wąsek zwyciężyła także w rozegranym w środę gigancie. Osiągnęła najszybszy czas pierwszego przejazdu, który zapewnił jej zwycięstwo mimo nieznacznej straty w drugim przejeździe do drugiej tego dnia Joanny Książek. Na trzecim miejscu zawody ukończyła Anna Skarbek-Malczewska.

“Jechało mi się super, bo warunki były świetne. Przejazdy się różniły – pierwszy był przyjemniejszy, w drugim były miejsca, które wymagały większej uwagi, aby nie wypaść z trasy. Jestem bardzo zadowolona ze swojego wyniku. Teraz ruszam do Szczawnicy, gdzie wystartuję w zawodach z cyklu AZS Winter Cup” – komentowała zadowolona Wąsek.

Wśród mężczyzn we wtorek bezkonkurencyjny był Słowak Jan Sanitrar. Co ciekawe, w obydwu rozegranych supergigantach podium wyglądało tak samo – drugie miejsce zajął Czech Jan Koula, a trzecie jego rodak Vojtech Kucera. Najlepiej spośród Polaków w konkurencji szybkościowej poradzili sobie Nicholas Czarnik (5. miejsce w pierwszym supergigancie) i Szymon Bębenek (4. miejsce w drugim starciu).

W rywalizacji mężczyzn w slalomie gigancie najszybszy w obydwu przejazdach był Adam Lasok ze Słowacji. Na drugim miejscu ze stratą 0,31 s ponownie finiszował Jan Koula. Brąz do dwóch złotych medali dołożył z kolei Jan Sanitrar. Na czwartym miejscu zawody ukończył najlepszy wśród Polaków Przemysław Białobrzycki.

W ramach programu PolSKI Mistrz Polski Fundusz Rozwoju, Polskie Koleje Linowe i Kolej Gondolowa Jaworzyna Krynicka (Grupa PKL) udzielają wsparcia finansowego Polskiemu Związkowi Narciarskiemu (PZN), które jest przeznaczane m.in. na rozwój krajowego współzawodnictwa, w tym organizację międzynarodowych zawodów FIS, a także Młodzieżowego Pucharu Polski.

Kolejne zawody FIS odbędą się w Polsce w połowie marca, ale już w najbliższy weekend (20-21.02.2021) w ośrodku PKL Mosorny Groń w Zawoi rywalizować będą zawodnicy i zawodniczki z kategorii Młodzików i Juniorów Młodszych. W sobotę i niedzielę młodzi narciarze alpejscy zmierzą się na trasie giganta.

Więcej Informacji na temat rywalizacji w konkurencjach alpejskich na polskich stokach znaleźć można na stronie www.polskimistrz.pl, a także profilach programu na  FacebookuInstagramie i YouTubie.

PEŁNE WYNIKI ZAWODÓW

Oto najlepsi młodzi narciarze alpejscy w Polsce – relacja z Mistrzostw Polski Juniorów Młodszych i Młodzików

W dniach 5-7 lutego w Szczyrku rozegrane zostały zawody PolSKI Mistrz: Mistrzostwa Polski Juniorów Młodszych i Młodzików, będące jednocześnie trzecim przystankiem Młodzieżowego Pucharu Polski. Zawodnicy i zawodniczki zmierzyli się w slalomie, slalomie gigancie i super gigancie. Trzeciego dnia zawodów wręczone zostały również medale w kombinacji alpejskiej.

Zawodnicy i zawodniczki z kategorii Junior Młodszy (ur. 2005-2006) i Młodzik (ur. 2007-2008) stanęli do rywalizacji w Młodzieżowym Pucharze Polski po raz trzeci w tym sezonie. W grudniu dwukrotnie zmierzyli się w slalomie w czasie zawodów w Suchem. W styczniu rywalizowali dwa razy w slalomie gigancie na trasie FIS w ośrodku PKL Palenica w Szczawnicy, gdzie tydzień temu rozegrane zostały również międzynarodowe Mistrzostwa Polski Seniorów i Juniorów (FIS). Przed nimi jeszcze 3 przystanki Młodzieżowego Pucharu Polski, jednakże w Szczyrku młodzi alpejczycy walczyli także – lub przede wszystkim – o złote medale Mistrzostw Polski.

Ze względu na panujące warunki pierwszego dnia rozegrany został slalom. Start zlokalizowany był tuż nad ścianką na czarnej trasie FIS w Szczyrku tzw. „Babiczem”. Po złoty medal w rywalizacji Juniorek Młodszych sięgnęła Magdalena Bańdo.

Nie spodziewałam się, że wygram, gdyż moją konkurencją jest gigant. Po pierwszym przejeździe miałam niewielką przewagę 7 setnych. Wiedziałam, że w drugim przejeździe muszę dać z siebie wszystko. Mimo dużego błędu powiększyłam jeszcze przewagę. Jestem bardzo zadowolona.

– powiedziała na mecie zawodniczka Team MB Szczyrk, która niedawno zajęła 3. miejsce w slalomie gigancie, w czasie zawodów Alpecimbra FIS Children Cup, nazywanych nieoficjalnymi mistrzostwami świata U16.

Magdalena Bańdo jedzie po złoto Mistrzostw Polski Juniorów Młodszych w slalomie.

W czasie tych samych zawodów we Włoszech złoty medal w slalomie zdobył jej klubowy kolega Jan Łodziński. Podopieczny Maćka Bydlińskiego zdominował też dotychczasową rywalizację w Młodzieżowym Pucharze Polski, nic więc dziwnego, że w Szczyrku startował jako faworyt. Dzięki dużej przewadze wypracowanej w pierwszym przejeździe, w piątek zapewnił sobie kolejne w tym sezonie zwycięstwo w slalomie.

Jan Łodziński – Mistrz Polski Juniorów Młodszych w slalomie.

Świetnie rozegrany pierwszy przejazd zdecydował też o zwycięstwie Aliny Protchenko w kategorii Młodziczek. W tej samej kategorii wiekowej na najwyższym stopniu podium stanął Mikołaj Dołęga. Obydwoje na co dzień trenują w Team MB Szczyrk.
W sobotę młodzi alpejczycy zmierzyli się na trasie slalomu giganta. W kategorii Młodziczek triumfowały ex aequo Katarzyna Koźbiał z Żywieckiego Klubu Narciarskiego i Pola Kądziołka reprezentująca UKN Laworta.
W kategorii Młodzików po złoto w gigancie sięgnął Kazimierz Ziółkowski z WKN Warszawa. Warto wspomnieć, że zawodnik z warszawskiego klubu również osiągnął rewelacyjny wynik w czasie Alpecimbra FIS Children Cup, zdobywając brązowy medal w slalomie w kategorii U14.
Kazimierz Ziółkowski w walce o zwycięstwo w gigancie.
Na najwyższym stopniu podium w kategorii Juniorek Młodszych stanęła drugiego dnia rywalizacji Hanna Zięba z KS Tatra Ski Academy.
Dzisiaj pojechałam na pełnym luzie, bez żadnej presji, i udało się.
 – zdradziła receptę na sukces nowa Mistrzyni Polski, która dzień wcześniej zdobyła srebrny medal w slalomie. Zięba jest kolejną z młodych zawodniczek, które ostatnio pokazały się z bardzo dobrej strony na arenie międzynarodowej. Razem z Janem Łodzińskim, Magdaleną Bańdo, a także Jonathanem Plutą (KS Beskidy Bielsko-Biała), zdobyła brązowy medal w rywalizacji drużynowej w slalomie równoległym, w czasie wspomnianych wcześniej zawodów we Włoszech.
Hanna Zięba na trasie slalomu.
Swoją rewelacyjną formę w tym sezonie potwierdził w Szczyrku Jan Łodziński, który zwyciężył w sobotnim gigancie i rozegranym trzeciego dnia super gigancie. W niedzielę na najwyższym stopniu podium musiał jednak zrobić nieco miejsca dla Igora Kaczmarka ze Stowarzyszenia Ski Team Kaczmarek, który osiągnął ten sam czas w najszybszej z rozgrywanych konkurencji. Najlepsze w super gigancie były Hanna Zięba w kategorii Juniorek Młodszych i Pola Kądziołka w kategorii Młodziczek. Po drugi złoty medal sięgnął także Kazimierz Ziółkowski.
Ostatniego dnia zawodów rozdane zostały medale w kombinacji alpejskiej, w której sumowane są przejazdy z dwóch różnych konkurencji. Zwycięstwo w niej jest świadectwem wszechstronności zawodników, osiągających dobre wyniki w konkurencjach technicznych i szybkościowych. Po złoto w starszej kategorii wiekowej sięgnęli Jan Łodziński i Hanna Zięba. Wśród Młodzików na najwyższym stopniu podium stanęli Karol Zawada z Team MB Szczyrk i Anna Buńda z KS FIRN Zakopane.
Karol Zawada w Szczyrku startował w żółtej koszulce lidera Młodzieżowego Pucharu Polski.
Kolejne zawody z cyklu PolSKI Mistrz – Młodzieżowego Pucharu Polski rozegrane zostaną w dniach 20-21 lutego w ośrodku PKL Mosorny Groń w Zawoi. Grupa PKL i Polski Fundusz Rozwoju udzielają PZN wsparcia finansowego w ramach programu PolSKI Mistrz, które przeznaczane jest na organizację zawodów w konkurencjach alpejskich, a także finansowanie Kadr Młodzieżowych i Kadr Narodowych PZN.
Kalendarz zawodów  rozgrywanych na polskich stokach znaleźć można na stronie: www.polskimistrz.pl. Wydarzenia śledzić można za pośrednictwem profili PolSKI Mistrz na: FacebookuInstagramie i YouTubie.
Back To Top