Zwycięstwa młodych Polaków w europejskich zawodach
Miniony weekend przyniósł polskim narciarzom wiele sukcesów na międzynarodowych arenach. Oto najlepsze wyniki, uszeregowane według…
Maryna z historyczną szansą
Maryna Gąsienica-Daniel w piątek 10 marca wystartowała w pierwszym slalomie gigancie po mistrzostwach świata we Francji. Przedostatni przystanek Pucharu Świata zawitał do szwedzkiego Are. Najlepszym dotychczasowym wynikiem Polki w tym miejscu było ubiegłoroczne dziesiąte miejsce.
Po pierwszym przejeździe zanosiło się na to, że nasza reprezentantka zdecydowanie poprawi ten rezultat. Gąsienica-Daniel popisała się znakomitą jazdą, szczególnie w dolnej części trasy, gdzie zanotowała najlepszy czas ex aequo z prowadzącą Mikaelą Shiffrin. Polka wjechała na metę z piątym rezultatem (+1,08 sek.), ale ze stratą zaledwie 0,15 sekundy do trzeciej Franziski Gritsch.
Polscy kibice mocno wierzyli, że to może być ten dzień, w którym ich ulubienica osiągnie pierwsze w karierze podium PŚ. Tak się niestety jednak nie stało. Maryna już od startu zaczęła tracić i w rezultacie tuż po swoim przejeździe była szósta, a ostatecznie zakończyła piątkowy start na dziewiątej pozycji ze stratą 2,14 sekundy do zwyciężczyni. Tym samym czwarty raz w sezonie znalazła się w czołowej „10” w zawodach PŚ.
Triumfatorką w Are okazała się Mikaela Shiffrin, która prowadziła także po pierwszej odsłonie. Dla Amerykanki była to 86. wygrana w PŚ, dzięki czemu wyrównała legendarny rekord Ingemara Stenmarka. Co więcej, dokonała tego w miejscu, gdzie 11 lat temu zwyciężyła po raz pierwszy. Piękna historia.
Kolejnym a zarazem ostatnim startem Maryny Gąsienicy-Daniel w tego sezonowym PŚ będzie wielki finał w andorskim Soldeu, który potrwa od 13 do 19 marca. Slalom gigant kobiet zaplanowano na ostatni dzień zawodów. Trzymamy kciuku za występ Polki.
Sawicka i Koźbiał na podium w zawodach FIS
W piątek na stokach walczyli także inni reprezentanci Polski. Spora grupa wybrała się do słowackiego Myto pod Dubierom, gdzie dwa razy rozegrano zawody FIS w slalomie gigancie. Z bardzo dobrej strony pokazali się Aniela Sawicka i Piotr Koźbiał, którzy zajęli trzecie miejsce. Dla tego drugiego było to debiutanckie podium w zmaganiach tej rangi. Sawicka straciła do pierwszej Sofii Semanovej 1,24 sekundy i zjechała 77.62 FIS punkty. Z kolei Koźbiał był wolniejszy od zwycięzcy Samuela Vigasa o 1,75 sekundy i zanotował najlepszy wynik w karierze – 81.43 FIS punkty.
Oprócz nich Polacy zanotowali jeszcze osiem miejsc w czołowej dziesiątce, a tak prezentują się wszystkie wyniki naszych alpejczyków w słowackich zawodach.
Wyniki reprezentantów Polski w dwóch slalomach gigantach FIS w Myto pod Dubierom (10.03)
Aniela Sawicka – 3. i 5.
Piotr Koźbiał – 3. i DNF 2
Stefan Ziobrowski – 5. i DNF 2
Paweł Bałaś – 7. i 13.
Maria Majcher – 7. i 7.
Angelika Mazur – 8. i 12.
Zuzanna Świgut – 10. i 15.
Marek Zwijacz – 10. i DNF
Anna Salamon – 15. i DNA 2
Julia Grabowska – DNF1 i DNF2
Szczap jedynym Polakiem
Mateusz Szczap jako jedyny Polak wystartował w zawodach rangi NJR we włoskim Passo Oclini – Jochgrimm. 17-latek zajął 18. miejsce ze stratą równo trzech sekund do pierwszego Francesco Zucchini i wynikiem 54,71 FIS punktów.
Gratulujemy i trzymamy kciuki za kolejne udane starty.
Miniony weekend przyniósł polskim narciarzom wiele sukcesów na międzynarodowych arenach. Oto najlepsze wyniki, uszeregowane według…
Wspaniała rywalizacja na stoku Jaworzyna Krynicka podczas kolejnej odsłony Młodzieżowego Pucharu Polski w slalomie gigancie!…
W dniach 8-9 stycznia 2025 roku na trasach Jaworzyny Krynickiej odbywają się zawody w ramach…